OZZY OSBOURNE

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
ultravox
zahartowany metalizator
Posty: 5081
Rejestracja: 31-08-2006, 23:09

07-06-2007, 10:30

[quote][i]Wysłane przez jesterSS[/i]
Myśle, że jeden taki norweski wilk mógłby nadać tej płycie jaja[/quote]

Ale kto niby?
jesterSS

07-06-2007, 10:32

Z tym Attilą to wbrew pozorom nie takie głupie... Swoją drogą Mayhem miał nagrywać cover Sabbs, to mogłoby być wstrząsające. Tylko żeby nie Paranoid;)
Awatar użytkownika
ultravox
zahartowany metalizator
Posty: 5081
Rejestracja: 31-08-2006, 23:09

07-06-2007, 10:33

Ale chyba nie jego miałeś na myśli pisząc o norweskim wilku, co?
jesterSS

07-06-2007, 10:34

Mrag aka Xer G. Retskcirt
Awatar użytkownika
ultravox
zahartowany metalizator
Posty: 5081
Rejestracja: 31-08-2006, 23:09

07-06-2007, 10:39

Hmmm, przy całym szacunku do Garma nie za bardzo pasuje mi on do takiej stylistyki, pomijając już fakt, że Iommi pewnie nigdy o nim nie słyszał.
jesterSS

07-06-2007, 10:47

Garm pasuje jak najbardziej do rocka lat 70/80, twierdze tak, odkąd znam TSM, chodzi mi o ten hardrockowy moment w Nightmare Heaven.
Awatar użytkownika
rob
w mackach Zła
Posty: 964
Rejestracja: 31-01-2004, 12:54
Lokalizacja: z Piekła

07-06-2007, 16:50

[quote][i]Wysłane przez jesterSS[/i]
Garm pasuje jak najbardziej do rocka lat 70/80, [b]twierdze tak, odkąd znam TSM[/b] [/quote]
czy może TSA ?
jebać frajerów
Awatar użytkownika
Husar
weteran forumowych bitew
Posty: 1585
Rejestracja: 29-01-2007, 03:04

07-06-2007, 16:58

ozi to gej jebac go niech zdycha jego czas juz minal
Live is Thrash! Thrash of the Dead!
Awatar użytkownika
rob
w mackach Zła
Posty: 964
Rejestracja: 31-01-2004, 12:54
Lokalizacja: z Piekła

07-06-2007, 17:05

[quote][i]Wysłane przez Husar[/i]
[b]ozi to gej jebac go [/b][/quote]
w twoim przypadku to ten text wcale mnie nie dziwi hehe
jebać frajerów
Awatar użytkownika
Duvelor
weteran forumowych bitew
Posty: 1494
Rejestracja: 12-10-2006, 20:16

07-06-2007, 21:22

[quote][i]Wysłane przez Maria Konopnicka[/i]
Ozzy jest zajebisty! Mój pierwszy CD to "Diary Of Madman". Cenię jego solowe dokonania jeszcze bardziej niż to co zrobił z Black Sabbath. Najsłabsza jego płyta to "Down to Earth". Nowej jeszcze nie słyszałem, ale liczę na zwyżkę formy [/quote]

Prawda, choć wolę jego dokonania z Black Sabbath...chociaż...nieistotne. "Back on Earth" to jeden z moich ulubionych kawałków tego gościa. Nawiasem mówiąc był do niego też świetny klip.
jesterSS

08-06-2007, 09:07

Zawsze dziwiły mnie zachwyty nad solową twórczością Ozziego, zwłaszcza gdy ochy i achy pochodziły z ust ludzi, którzy pogardzali świetnym "Never Say Die" czy bardzo dobrym "Technical Extasy".
Joe_Petto
świeżak
Posty: 2
Rejestracja: 30-04-2007, 14:27

14-06-2007, 12:20

[quote][i]Wysłane przez jesterSS[/i]
Zawsze dziwiły mnie zachwyty nad solową twórczością Ozziego, zwłaszcza gdy ochy i achy pochodziły z ust ludzi, którzy pogardzali świetnym "Never Say Die" czy bardzo dobrym "Technical Extasy". [/quote]

A często także Sabotage
Awatar użytkownika
Deviant
w mackach Zła
Posty: 937
Rejestracja: 04-04-2007, 12:25

14-06-2007, 12:44

A ja niewzgardziłem
jesterSS

15-06-2007, 14:31

Dobre chociaż to, ale i tak jebać OO.
Dzisiaj w dodatku do "Dziennika" jest recenzja nowej płyty autorstwa Szubrychta, ocenił to gówno pozytywnie:[
Awatar użytkownika
Azael69
rozkręca się
Posty: 70
Rejestracja: 01-03-2007, 00:53
Lokalizacja: Londyn - Hrubieszow

18-06-2007, 01:36

Jutro popierdalam na jego koncer z BLS zweryfikuje to na zywo.
Awatar użytkownika
Duban
weteran forumowych bitew
Posty: 1080
Rejestracja: 14-03-2006, 13:32
Lokalizacja: Wrocław

18-06-2007, 08:58

Tak, to prawda - płyty z Rhoadsem, Lee czy pierwsze nagrania z Wyldem są kawałkiem bardzo dobrej muzyki. Rzeczywiście, jest to o niebo lepsze od płyt Sabbs z Martinem, choć w niektóych przypadkach (vide Maria) może być to kwestią gustu. Przedostatnia płyta była słaba i nie palę się do zakupu nowej, dopóki nie usłyszę przynajmniej kilku kawałków. Kumpel płytę ma, więc prędzej czy później się zapoznam, ale wobec dość szerokiej krytyki nie sądzę, żebym odebrał tą płytę pozytywnie.
If you believe the western sun
is falling down on everyone.
You're breaking free and the morning's come.
If you would know your time has come.
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

18-06-2007, 09:22

LOL , jakie gowno

http://youtube.com/watch?v=ehXW3ORp-fk

a to jest po prostu wzruszajace:
http://youtube.com/watch?v=YbJqswLi3uE

:-P
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
Gore_Obsessed
zahartowany metalizator
Posty: 5472
Rejestracja: 10-06-2003, 06:33

24-06-2007, 11:28

[quote][i]Wysłane przez Maria Konopnicka[/i]
Stare płyty Ozzego do "No more tears" to kawał zajebistej muzy[/quote]
Według mnie ostatni genialny kawałek to "Breaking All The Rules". Trochę czasu już minęło...
Only SŁUCHANIE płyt is real!
Awatar użytkownika
Azael69
rozkręca się
Posty: 70
Rejestracja: 01-03-2007, 00:53
Lokalizacja: Londyn - Hrubieszow

01-07-2007, 12:50

Olki dolki bylem na koncercie, ochlonolem i teraz cos skrobne. Pierwsza rzecza ktora mnie ucieszyla to support Black Label Society, zajebisty koncert, spora dawka pokazowek na solowce, wymian basisty w tym zespole i calkiem mila konferansjerka Zakka. Zas co sie tyczy samego koncertu Ozziego. Dziadek w bardzo dobrej formie. Caly koncert zagrany zajebiscie. Sporo zabawy z publika, wspolne spiewanie refrenow znanych szlagierow (wylewanie wiader wody na ludzi w 1 rzedach). Jesli dobrze pamietam 3 nowe kawalki, reszta to przejazd przez cala dyskografie od "War Pigs" i "Paranoid" przez klasyki Ozziego. W polowie koncertu krociutka przerwa na niekonczaca sie solowke Zakka (10 min) i dalej jazda. Czas trwania koncertu to jakies 80 minut. A teraz cos z zupelnie innej beczki: organizacja koncertu. Po tym co opisaliscie jak bylo na Mystic Festival az musze cos skrobnac.
4 bramy wejsciowe na koncert, bardzo mila obsluga, nikt nie czeka przed drzwiami. W srodku dostaniesz wszystko co chcesz do jedzenia i do picia (piwo, wodka, driny). Ceny takie same jak w kazdej knajpie i bylo tego kilkanascie stoisk. Stoisko z koszulkami dosc duze i mozna placic kartami kredytowymi. Kilkanascie kibli, jednym slowem marzenie, ale znalazlem minus. Zeby zapalic papierosa trzeba opuscic hale i wyjsc na zewnatrz. KONIEC.
Awatar użytkownika
mad
weteran forumowych bitew
Posty: 1609
Rejestracja: 20-05-2007, 16:28
Lokalizacja: Wielkopolska

01-07-2007, 13:41

Rzeczywiście, organizacja Mystica była kiepskawa - jeśli chodzi o dostęp do hm, nazwijmy to gastronomii. Ze stoiskami też było cieniutko.
Co do nowego Ozziego: raz przesłuchałem płytkę i coś się nie palę do przesłuchania drugiego. Wstępnie mi się nie podoba. Kiepskie kompozycje, ciężar też taki nieprzekonujący. Chyba nic z tego nie będzie. Ale jeszcze raz przesłucham na pewno.
Spodobała mi się natomiast płyta wyraźnie inspirowana twórczością Ozziego i starych Sabbathów: nowy albumik Orange Goblin - Healing Through Fire. Fajna muzyczka!
ODPOWIEDZ