KATOLSKIE BOYSBANDY
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- barthez669
- zaczyna szaleć
- Posty: 132
- Rejestracja: 04-02-2006, 23:00
- Lokalizacja: Wszawa/Ryki/everywhere
KATOLSKIE BOYSBANDY
istniejące i nie-widzicie (słyszycie) jakikolwiek pozytyw w ich działalności?
wymieniajcie i opisujcie. jedziemy:
Mortification,Creation of death,Incubus/Opprobrium...
goł on
wymieniajcie i opisujcie. jedziemy:
Mortification,Creation of death,Incubus/Opprobrium...
goł on
- Najprzewielebniejszy
- zahartowany metalizator
- Posty: 4359
- Rejestracja: 31-12-2001, 18:22
- barthez669
- zaczyna szaleć
- Posty: 132
- Rejestracja: 04-02-2006, 23:00
- Lokalizacja: Wszawa/Ryki/everywhere
- barthez669
- zaczyna szaleć
- Posty: 132
- Rejestracja: 04-02-2006, 23:00
- Lokalizacja: Wszawa/Ryki/everywhere
- boroowa
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1623
- Rejestracja: 25-11-2005, 21:07
- Lokalizacja: 3miasto
tak czy inaczej obydwie płyty Incubus rządzą. reszta do kosza
a co powiecie o:
[i]"Do you need beer to have fun
Don't you know that drugs do con?
Fellowship we need to unit us all,
no use to kick each others balls
Mosh a peaceful way,
violent brutal thrashers don't need to stay.
Enjoy yourself, non-violent moshing instead of fighting,
Enjoy yourself
We don't care if black or white
All together for a pacifistic fight
We fight for freedom and liberty,
but against destruction and brutality
Hatred racism and arms race,
vivisection, fur coats are humanitys disgrace.
Enjoy yourself, non-violent moshing instead of fighting,
Enjoy yourself" [/i]
a co powiecie o:
[i]"Do you need beer to have fun
Don't you know that drugs do con?
Fellowship we need to unit us all,
no use to kick each others balls
Mosh a peaceful way,
violent brutal thrashers don't need to stay.
Enjoy yourself, non-violent moshing instead of fighting,
Enjoy yourself
We don't care if black or white
All together for a pacifistic fight
We fight for freedom and liberty,
but against destruction and brutality
Hatred racism and arms race,
vivisection, fur coats are humanitys disgrace.
Enjoy yourself, non-violent moshing instead of fighting,
Enjoy yourself" [/i]
I'll give you black sensations up and down your spine
If you're into evil, you're a friend of mine
See the white light flashing as I split the night
Cos if good's on the left then I'm sticking to the right
If you're into evil, you're a friend of mine
See the white light flashing as I split the night
Cos if good's on the left then I'm sticking to the right
- pajonk
- w mackach Zła
- Posty: 781
- Rejestracja: 01-08-2005, 23:21
- Lokalizacja: Xbox LIVE
- Kontakt:
[quote][i]Wysłane przez boroowa[/i]
All together for a pacifistic fight
We fight for freedom and liberty,
but against destruction and brutality
Hatred racism and arms race,
vivisection, fur coats are humanitys disgrace.
Enjoy yourself, non-violent moshing instead of fighting,
Enjoy yourself" [/i] [/quote]
to jest zajebiscie sprzeczny text
All together for a pacifistic fight
We fight for freedom and liberty,
but against destruction and brutality
Hatred racism and arms race,
vivisection, fur coats are humanitys disgrace.
Enjoy yourself, non-violent moshing instead of fighting,
Enjoy yourself" [/i] [/quote]
to jest zajebiscie sprzeczny text
You can either focus on being right, or doing right; in the case of Christianity and Islam, you do neither.
- barthez669
- zaczyna szaleć
- Posty: 132
- Rejestracja: 04-02-2006, 23:00
- Lokalizacja: Wszawa/Ryki/everywhere
- boroowa
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1623
- Rejestracja: 25-11-2005, 21:07
- Lokalizacja: 3miasto
- Brązowy Jenkin
- w mackach Zła
- Posty: 776
- Rejestracja: 09-07-2004, 10:35
- Brązowy Jenkin
- w mackach Zła
- Posty: 776
- Rejestracja: 09-07-2004, 10:35
- Brązowy Jenkin
- w mackach Zła
- Posty: 776
- Rejestracja: 09-07-2004, 10:35
[quote][i]Wysłane przez Maria Konopnicka[/i]
A ja mam inne zdanie - człowiek słaby szuka jakieś nadprzyrodzonej siły, która będzie dawała jego życiu uzasadnienie. Rożnica jest taka, że bóg (ten chrześcijański) jest dość określony a szatan jest rozumiany różnie - bardzo bawi mnie pojmowanie satanizmu jako wiara w siebie, w siłę natury itp głupoty. Podziwiam religię chrześcijańską i kościół za to, że zdołali sobie omotać i zniewolić społeczeństwo - wypracować wpływy polityczne, a pojawiajcych się wrogów zniszczyć. Czyż to nie czyste zło? Gdzie jest granica pomiędzy szatanem a bogiem? Szatan = zło, bóg = dobro. Ilu ludzi więcej zabito - w imię szatana czy chrześcijańskiego boga ? Sztuka, a więc i muzyka jest dla mnie czymś ponad ludzkimi słabościami - nie ma znaczenia czy traktuje o bogu czy o szatanie - ważny jest emocjonalny przekaz.[/quote]
Wcześniej był konformizm teraz jest relatywizm. Aczkolwiek ciekawy punkt wyjścia do dyskusji. Dlaczego ludzie opiewający zło atakują największą zbrodniczą instytucję? Problem w tym, że większość ludzi, których znam nie czyni zła dla samego zła. Wręcz przeciwnie. Tylko wtedy kiedy może przynieść im to korzyść. I bynajmniej nie nazywałbym tego satanizmem. Natomiast uważam, że w metalu nie ma miejsca dla chrześcijańskiego przesłania. Te wszystkie zespoły, a w szczególności nurt unblack to zwyczajny jarmark, tania komedia dla silących się na ekstrawagancję owiec.
A ja mam inne zdanie - człowiek słaby szuka jakieś nadprzyrodzonej siły, która będzie dawała jego życiu uzasadnienie. Rożnica jest taka, że bóg (ten chrześcijański) jest dość określony a szatan jest rozumiany różnie - bardzo bawi mnie pojmowanie satanizmu jako wiara w siebie, w siłę natury itp głupoty. Podziwiam religię chrześcijańską i kościół za to, że zdołali sobie omotać i zniewolić społeczeństwo - wypracować wpływy polityczne, a pojawiajcych się wrogów zniszczyć. Czyż to nie czyste zło? Gdzie jest granica pomiędzy szatanem a bogiem? Szatan = zło, bóg = dobro. Ilu ludzi więcej zabito - w imię szatana czy chrześcijańskiego boga ? Sztuka, a więc i muzyka jest dla mnie czymś ponad ludzkimi słabościami - nie ma znaczenia czy traktuje o bogu czy o szatanie - ważny jest emocjonalny przekaz.[/quote]
Wcześniej był konformizm teraz jest relatywizm. Aczkolwiek ciekawy punkt wyjścia do dyskusji. Dlaczego ludzie opiewający zło atakują największą zbrodniczą instytucję? Problem w tym, że większość ludzi, których znam nie czyni zła dla samego zła. Wręcz przeciwnie. Tylko wtedy kiedy może przynieść im to korzyść. I bynajmniej nie nazywałbym tego satanizmem. Natomiast uważam, że w metalu nie ma miejsca dla chrześcijańskiego przesłania. Te wszystkie zespoły, a w szczególności nurt unblack to zwyczajny jarmark, tania komedia dla silących się na ekstrawagancję owiec.
- antigod
- w mackach Zła
- Posty: 997
- Rejestracja: 12-07-2005, 18:09
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
- mad
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1539
- Rejestracja: 20-05-2007, 16:28
- Lokalizacja: Wielkopolska
Już samo metalowe brzmienie implikuje skojarzenia ze złem. Wyobrażacie sobie na poważnie pisane teksty o motylkach, pięknie przyrody, rozterkach sercowych porzuconego kochanka - np. w death metalu? Oczywiście to jeszcze nie żadna religia, ale jakiś punkt wyjścia. Od motylków jest blisko do ewangelii, a od gnijących zwłok do szatana.
Przyznam się, że zbyt kiepsko znam angielski, by całościowo i swobodnie tłumaczyć teksty płyt metalowych. Kiedyś trochę próbowałem i zbierałem tłumaczenia. Teraz nie robię tego też z drugiego powodu: jako miłośnik literatury uważam bowiem, że teksty tzw. piosenek to największe pod słońcem siedlisko nieskrępowanej grafomanii. Obojętnie, czy są to teksty białe czy czarne - pod względem literackim, artystycznym w 99.9% są złe (nawet mógłbym tu umieścić liczbę 100).
Słucham metalu nie ze względu na teksty, szczerze mówiąc one mnie prawie wcale nie interesują. Byle tomik ekscentrycznego i zbuntowanego poety ma większą literacką wartość niż wszystkie teksty czołówki black i death metalu.
Co do satanizmu: uważam, że w metalu sprawdza się jako artstyczna wizualizacja ateizmu. Problem w tym, że ateizm jako taki nie wykształcił interesujących mitów i symboli. Przypomina pod tym względem nicość, która niewątpliwie czeka nas po śmierci. Dlatego ateizm musi skądś "pożyczyć" symbolikę i elementy mitologii - w sztuce bez tych elementów trudno zaistnieć.
Przyznam się, że zbyt kiepsko znam angielski, by całościowo i swobodnie tłumaczyć teksty płyt metalowych. Kiedyś trochę próbowałem i zbierałem tłumaczenia. Teraz nie robię tego też z drugiego powodu: jako miłośnik literatury uważam bowiem, że teksty tzw. piosenek to największe pod słońcem siedlisko nieskrępowanej grafomanii. Obojętnie, czy są to teksty białe czy czarne - pod względem literackim, artystycznym w 99.9% są złe (nawet mógłbym tu umieścić liczbę 100).
Słucham metalu nie ze względu na teksty, szczerze mówiąc one mnie prawie wcale nie interesują. Byle tomik ekscentrycznego i zbuntowanego poety ma większą literacką wartość niż wszystkie teksty czołówki black i death metalu.
Co do satanizmu: uważam, że w metalu sprawdza się jako artstyczna wizualizacja ateizmu. Problem w tym, że ateizm jako taki nie wykształcił interesujących mitów i symboli. Przypomina pod tym względem nicość, która niewątpliwie czeka nas po śmierci. Dlatego ateizm musi skądś "pożyczyć" symbolikę i elementy mitologii - w sztuce bez tych elementów trudno zaistnieć.
- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5447
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
A ja słucham metalu również ze względu na teksty. Właściwie są one dla mnie równie ważne co muzyka. Interesuje mnie jednak (z wyjątkiem kilku przypadków) wyłącznie forma.
Co do tematu: miałem kiedyś oba albumy BELIEVER i muzycznie było to bardzo ciekawe. To najwłaściwsze określenie, bo goście grali w naprawdę oryginalny sposób.
Co do tematu: miałem kiedyś oba albumy BELIEVER i muzycznie było to bardzo ciekawe. To najwłaściwsze określenie, bo goście grali w naprawdę oryginalny sposób.
Only SŁUCHANIE płyt is real!