Masterful Magazine

Czemu nie ma jeszcze tematu o nowym albumie DEATHSPELL OMEGA? Toć to skandal, tak olewać najlepszy metalowy album ostatnich lat. ;)

tez sie dziwię, nieśmiało coś zaczęło sie dziać w temacie o francuskiej scenie. Kurde, no ciekawy jestem, jeszcze nie mam

nuda w chój

Po chuj w zasadzie taki temat, parę osób doceni geniusz tego albumu zbierając zęby z podłogi, parę przejdzie nad tym obojętnie bo to nie ich działka albo nie ich wizja takiej muzyki. Oczywiście znajdzie się parę głuchych prosiaków mówiących że album jest nudny, ale kto by się przejmował...

A Fas jest albumem tak pozytywnie chaotycznym i przepełnionym szaleństwem, że aż mnie mózg się lasuje. MOC (9.5/10)

na razie nie napiszę nic mądrzejszego niż to, że nowa płyta jest naprawdę genialna. Aż kipi od nawiązań do lat 70-tych.

Zajebista płyta, ale wolę "SMRC". O dziwo bardzo podobają mi się te łamańce i nawiązania do klimatów awant-progowych (nie znam się na tych wszystkich odmianach, więc nie czepiać się). Nie zmienia to jednak faktu, że póki co wole zasłuchiwać się w "Serpent Saints" i "Halmstad".

Nie chce mi się rozpisywać, bo i tak wszysycy będą wariować, a każdy kto skrytykuje będzie ignorantem i głuchym chujem.

[quote][i]Wysłane przez Morph[/i]
MOC (9.5/10) [/quote]

co tak nisko?
chcesz w ryj?

Kurwa, od paru lat słyszę nazwę Deathspell Omega (swoją drogą - znakomita),
a jeszcze nie słyszałem ani dżwięku w wykonaniu tej ekipy. Muszę wreszcie nadrobić zaległości...

Może 9.5/10 w kategorii post blackowe wygibasy. Może konkurować z nowym Mayhem pewnie.

Oby.

No płyta jest wyśmienita. Z jednej strony DsO znana z choćby SMRC, z drugiej połamane zapierdalanie, czyli BM jaki kochamy. Kurwa ile smaczków jest na tej płycie to bania mała, zaczynają się już od zajebistego pierwszego kawałka. W sumie nie wsłuchałem się jeszcze na tyle, żeby walnąć anal-izę, ale po pierwszym przesłuchaniu można oszacować rangę tego albumu.
Co do nawiązań do lat 70 o których wszyscy pierdolą, to nie wiem, nie znam się. Dla mnie ta płyta (wraz z nowym Mayhem) wyznacza nowe ścieżki jeżeli chodzi o BM. Jeżeli bierze bezpośrednio z lat 70 to żałuję, że nie urodziłem się trochę wcześniej

[quote][i]Wysłane przez Morph[/i]
[b]Po chuj w zasadzie taki temat,[/b] parę osób doceni geniusz tego albumu zbierając zęby z podłogi, parę przejdzie nad tym obojętnie bo to nie ich działka albo nie ich wizja takiej muzyki.[/quote]
no właśnie po chuj?

[quote][i]Wysłane przez twoja_stara_trotzky[/i]
[quote][i]Wysłane przez Morph[/i]
MOC (9.5/10) [/quote]

co tak nisko?
chcesz w ryj? [/quote]

Biorąc pod uwagę że jedna płyta BM u mnie ma 10, a góra 5 innych 9.5 to raczej wysoko :]

[quote][i]Wysłane przez Morph[/i]
Biorąc pod uwagę że jedna płyta BM u mnie ma 10, a góra 5 innych 9.5 to raczej wysoko :] [/quote]
ciekawe, która ma 10

Się nie ciekaw, żadna tajemnica - Salvation.

nowy album---->rewelacja

[quote][i]Wysłane przez So_It_Is_Done[/i]
Może konkurować z nowym Mayhem pewnie. [/quote]

Za chuj nie moze konkurowac z nowym mayhem.

obie są równie cienkie

ta, bo obu nie jestes w stanie ogarnac.

Wygląda na to że jesteś wielbicielem najnowszej 'fali' pseudo black metalu.