Masterful Magazine

No właśnie, co obecnie sądzicie o legendzie naszego i nie tylko podziemia? słucha ich ktoś z was jeszcze? jak oceniacie nowe produkcje na tle starszych? jest tego trochę :
`Reh/Promo `
`Devilri `
`The Ancient Catatonia `
`Devilri/The Ancient Catatonia`
`Devilri / Live from S'thrash'ydlo '91`
`The Zonei`
`Hellspawn`
Z `Hellspawn`słyszałem tylko jeden kawałek i był zajebisty, nie wiem jak się prezentuje cała płyta ale jeśli tak jak ten zamieszczony na MySpace to musi być zacnie

edit. co sądzicie o `tworze` przejściowym DOMAIN ?
`Pandemonium`
`...From Oblivion`
`Gat Etemmi`

Zdecydowanie najlepsze to Devilri (czasem jak jestem w Polsce to kasete sobie zapuszcze) i The Ancient Catatonia. The Zonei nie podobal mi sie. I nie slyszalem jeszcze nic z Hellspawn wiec sie nie wypowiem. Chociaz glosy mowia, ze plyta klawa. To samo slyszalem o formie koncertowej Pandemonium.

Czczę i wielbię Devilri. I głównie opieram się właśnie na starych dokonaniach grupy... The Zonei mi wchodzi od czasu do czasu jak blanta zaapalę. Hellspawn jest świetnym powrotem do starej formy zespołu. I chyba faktycznie to najbrutalniejszy long Pands. Co do koncertów.. grałem z nimi wspólnie chyba ze 3 gigi, z każdym wypadali coraz bardziej przekonywująco... to chyba zdecydowanie najmocniejszy skład Pandemonium.
a teraz poprosze podwyżkę hehehe

Ostanio na zywca widzialem ich kilka lat temu w Lublinie i koncert mnie strasznie znudzil. Ale z relacji znajomych z koncertu w Pulawach ze Sphere i Profundis wychodzi na to ,ze tak jak z winem badz skrzypcami jesli chodzi o koncerty

Bardzo lubię stary materiał. 'The Zonei' traktuję jako totalną porażkę, nędzę i, gdy mam lepszy humor, sporych rozmiarów wypadek przy pracy. Z nowej płyty słyszałem, podobnie jak Rob, jeden wałek. Zapowiada się rehabilitacja po słabej poprzedniczce, która po 2-3 przesłuchaniach niemiłosiernie kurzy się na półce. W przeciwieństwie do Devilri czy TAC...

"hellspawn" to niezła sieczka.może nei tyle powrót do korzeni,ale naprawdę robi dobre wrażenie.

Cenię sobie "Devilri". Oprócz tego słyszałem jeszcze tylko debiut i było dobrze, ale to wszystko. Niby jest to identyczne jak demo, ale jednak klimat nie ten. Najlepsze jest to, że "The Ancient Catatonia" kupiłem w sklepie papierniczo-zabawkarskim (róg Młynarskiej i Leszna, Warszawa, Wola). Mieli tam parę fajnych kaset (debiut SADNESS i albumy SACRED REICH choćby). Nie wiem jakim cudem.
W lutym widziałem Pandy na scenie i było pięknie. Waliłem pięściami pa wsiem.

Lubię ich wszystkie płytki, a najbardziej oczywiście "Devilri", na "The Zonei" może troszke poszli w eksperymenty, ale ogólnie płytka też daje rade, ma swój specyficzny klimat, który mi osobiście pasuje. Nowej płyty jeszcze nie słyszałem, więc się narazie nie wypowiadam.

slyszalem tylko "devilri" i srednio mi to podeszlo troche za wolne to granie bylo dla mnie

devilri, ancient katatonia srednio na jeza. rezty nie znam. koncertowo zawsze sie na nich doskonale bawie

Zdecydowanie Devilri
nowego materialu jeszcze nie slyszalem, ale slyszalem wiele dobrego na jego temat
a poza tym to zespol w peiwen sposob dla mnie szczegolny.wszak to byla pierwsza metalowa kapela jaka widzialem na zywca

Hellspawn przebiło the zonei

[quote][i]Wysłane przez kocurejro[/i]
.wszak to byla pierwsza metalowa kapela jaka widzialem na zywca [/quote]
moja moze nie pierwsza, ale w 92/93 roku to była czołówka polskiej sceny, na żywo tez nieźle wypadali. Demo i "TAC" - niezłe, później jeszcze Domain i koniec mojej znajomości z nimi

taka prawda, byli wtedy niemal czczeni
na rzeczonym koncercie, skonczyly im sie kawalki, aludziom nie bylo dosc, dwa z nich zagrali ponownie

Slyszalem tylko "The Ancient Catatonia" i nie zachecilo mnie to do zaglebiania sie w pozostale pozyjce z ich dyskografii. Ot, takie nudnawe granie niczym nie wyrozniajace sie na tle reeszty, przynajmniej takie pozostalo wrazenie po tym jak sluchalem tego kiedys tam...

Najlepszy ich materiał to "Devilry" chociaż debiut też daja rade, nowa płyta to mocny materiał, zdecydowanie brutalniejszy niż "The Zonai" i do tego, o dziwo jak na Pandemonium, szybki.

Właśnie po raz kolejny słucham "Hellspawn" i musze przyznać, że płytka ta bardzo mi się spodobała, obiektywnie rzecz biorąc, to jest chyba najlepszy materiał Pandemonium i do tego zdecydowanie najbrutalniejszy.

Najbardziej wchodzi mi Devilry i Reh'92. The Ancient Katationa miejscami przynudza. Potem straciłem zainteresowanie ich muzyką, a te przepychanki z nazwą zespołu były żałosne...
Poza tym dlaczego pomijacie okres, kiedy funkcjonowali jako Domain ????

poprawiam temat

Co do Domain to słyszałem tylko "Gat Etemni " które swoją drogą daje rade, szkoda że nie wyszedł ten materiał z logiem Pandemonium.