FLESHPRESS

[Morph]

Byłem pewien że gdzieś topic o Fleshpress był, ale szukajka nic nie znajduje. Przezajebisty black/sludge/doom w nieco, ale tylko "nieco", mniej patologicznych klimatach niż inne zespoły, w których ręce lub gardło miesza Mikko (tutaj jeno na garach). Właśnie ukazał się nowy, zapewne przezajebisty album Fińczyków , 'Pillars', który na pewno zgniecie całą masę produkcji z tego roku, a na pewno taki "Dooom" to tej płycie może najwyżej stopy lizać. Znacie? Lubicie? Podziwiacie?

[img]http://www.cfprod.com/kon/images/FP4pile.jpg[/img]

[klaun]

Mam na mp3 tylko jeden kawałek z pierwszej płyty i jakoś tak średnio mi się podoba, nie znam ostatnich dokonań może mógł byś polecić któreś wydawnictwo to w najbliższej przyszłości by się ustrzeliło na ebayu.

[Morph]

Jedynkę słyszałem i podobała mi się średnio, "Worm Dirges" nie słyszałem, a żałuję, natomiast "III - The Art of Loosing All" jest bardzo fajna, i jeżeli miałbym coś polecić to tą właśnie, a jak masz i tak strzelać to lepiej ustrzel nową, w NH jest za całkiem przystępne 14€ z wliczoną przesyłką.

[klaun]

Zobaczymy jak będzie z kasą, nie wiesz czy u nas będzie to można gdzieś kupić?

[Morph]

Nie wiem, nie znam się, nie interesuje mnie to :]

[Morph]

Ja pierdolę, jaki odzew...

[Olo]

[quote][i]Wysłane przez Morph[/i]
Ja pierdolę, jaki odzew... [/quote]
mi sie nasunęło takie pytanie - naprawdę kupiłeś sobie tyle kopii tego krążka jak na tym zdjęciu?

[Morph]

Nie, nabyłem sobie jedną i jestem z tego powodu niesamowicie szczęśliwy bo płyta zapowiada się co najmniej świetna.

[Blackult]

[quote][i]Wysłane przez Olo[/i]
mi sie nasunęło takie pytanie - naprawdę kupiłeś sobie tyle kopii tego krążka jak na tym zdjęciu? [/quote]
Wczoraj wieczorem myślałem, że to jest zajebista okładka; teraz się kapnąłem, że to jest kupa chyba normanych okładek.
Morph: można gdzieś chycić próbki? Jak nie zapomnę to obejrzę się kajś za tym, bo wolne granie mnie coraz bardziej interesuje.

[Morph]

Próbka jest jedna, trwa jakieś 30 sek. i niesamowicie ryje mózg, ale zapomniałem gdzie leży:]. Jak dojdzie do mnie mój egzemplarz to mogę którąś trasę wrzucić na RSa. Z pierwszych 3 longów nie powinno być problemów z dorwaniem próbek.

[Trojan]

się poszuka

[Block69]

Przesłuchałem z rana "The Art Of Losing All" i wynudziłem sie jak nigdy. Cold Dawn od razu dał znać, że zbyt ciekawie tu nie będzie, Reborn potwierdził. Na All Hope Lost dopiero pojawiło sie pare fajnych, klimatycznych wstawek ale to tylko fragmenty. Becoming Soil troche lepszy od dwóch pierwszych ale też nic specjalnego. Nawet obecność Aspy nic tu na lepsze nie zmienia. Zielska w powietrzu nie czuje także ide to nadrobić w towarzystwie mistrzów z Electric Wizard.

[Morph]

Zielska tu nie ma być, Aspa robi tylko gary więc wiele tu nie zmienia. Mnie tam takie granie się podoba.

[Gore_Obsessed]

Jest patologiczne.

[Morph]

Czy ty się musisz naprawdę wpierdolić do każdego tematu o zespole, którego w życiu nie słyszałeś?

[antigod]

To będzie zemsta za pofolgowanie sobie z żałoby po Vitku.

[Morph]

To Maniek jest chyba jasnowidzem bo robi to od kiedy pamiętam :]

[antigod]

Bo z góry założył, że będziemy sobie mieli za nic tragedie na scenie i im podobne

Co do Fleshpress to miałem niegdyś "W ? Dirges" w mpchujkach. Takie bardziej wolniejsze i bujające Ajattara.

[Gore_Obsessed]

Przy okazji tego tematu wychodzi poraz kolejny wyższość sceny amerykańskiej nad skandynawską. Widzę, że zachłysnęli się GRIEF.

[Morph]

Co ma naśladowanie takich bądź innych zespołów do wyższości całości sceny? Argumentując w ten sposób to scena skandynawska jest lepsza od amerykańskiej, bo setki amerykańskich kapel naśladują norweskie, a chyba żadna norweska amerykańskiej.
Nie mówię już o tym, że zasadniczo sludge/doom to raczej amerykański wynalazek, który, w takiej czy innej konwencji (funeral doom, crust i pochodne) z lepszym (Fleshpress, Blindead) czy gorszym (who cares?) skutkiem jest grany przez rzesze europejskich zespołów. I naprawdę nie widzę w tym podstaw do wyciągania wniosków o wyższości jednej sceny nad drugą tylko dlatego, że na jednej to się zaczęło.