i drugi. reszta niestety skrajne przeciętniactwo, niczym te młokosy bez ikry.sveneld pisze:Niby mocny, dynamiczny album ( o grze Hoglana już ktoś pisał wyżej), ale nie zapada w pamięć, kawałki zlewają się w jeden. Wyróżnia się Canna Busisness i może tytułowy. Niezłe solówki. Nie jest źle, ale do dobrego daleko. Po prostu przeciętnie. Przy czym zaznaczam, zę podobał mi się ich poprzedni album, pierwszy, który kupiłem od czasu The New Order.
8 lat minęło od kiedy TESTAMENT zrobił zamęt
Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
-
- zahartowany metalizator
- Posty: 6122
- Rejestracja: 09-09-2010, 00:01
Re: 8 lat minęło od kiedy TESTAMENT zrobił zamęt
- moonfire
- zahartowany metalizator
- Posty: 3483
- Rejestracja: 10-05-2011, 00:48
Re: 8 lat minęło od kiedy TESTAMENT zrobił zamęt
Robiłem wczoraj odsłuch na Spotify, ale w kawałkach są jakieś błędy. Od połowy płyty, mniej więcej po minucie, słychać trzask, a potem jest cisza. Zobaczę za kilka dni, może podmienią pliki.
- moonfire
- zahartowany metalizator
- Posty: 3483
- Rejestracja: 10-05-2011, 00:48
Re: 8 lat minęło od kiedy TESTAMENT zrobił zamęt
Teledysk. Kawałek całkiem w porządku, ale tak do trzeciej minuty. Potem bywa różnie.
[youtube][/youtube]
[youtube][/youtube]
-
- zahartowany metalizator
- Posty: 6122
- Rejestracja: 09-09-2010, 00:01
Re: 8 lat minęło od kiedy TESTAMENT zrobił zamęt
no, to właśnie ten drugi. w zasadzie dobrze formule zrobiłoby więcej tych stonerowych wtrętów. potem to już strumień przeciętniactwa.
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16342
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: 8 lat minęło od kiedy TESTAMENT zrobił zamęt
stoner w thrashu i na odwrót to mega gówno. nienawidzę takiego połączenia.byrgh pisze:no, to właśnie ten drugi. w zasadzie dobrze formule zrobiłoby więcej tych stonerowych wtrętów. potem to już strumień przeciętniactwa.
13.04.2024
- Gunman
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2260
- Rejestracja: 13-07-2012, 20:23
Re: 8 lat minęło od kiedy TESTAMENT zrobił zamęt
Nowy album to najlepsze co nagrali od The Gathering. Idealna długość płyty, bez pitolenia, ballad, zbędnego intra, outra itd. Jest to niezwykle równa płyta, bez mielizn. Świetnie się tego słucha, a to co robi sekcja rytmiczna to jebane mistrzostwo. Perkusja momentami brzmi jak nagrywana przez maszynę, Hoglan boje tu rekordy prędkości jak na niemieckiej autostradzie. Jedyne co mi się nie podoba, to ta sama, sterylna aż do bólu produkcja, jednakowa od trzech albumów. Szkoda, że zatrudniają ciągle do tej roboty Sneap'a.
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15994
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: 8 lat minęło od kiedy TESTAMENT zrobił zamęt
Gunman pisze:momentami brzmi jak nagrywana przez maszynę
No niestety, to glowne zarzuty do tej plyty. Wszystko to brzmi jak jeden kawalek, sprawe nieco ratuja fajoskie zagrania Skolnicka, ktorych sie slucha z przyjemnoscia. Sekcja jak z Fear Factory. W tegorocznym rankingu thrashowym za ANTRHAX (to oczywiste), Death Angel, Suicidal Tendencies, Vektor, Metallica gdzies na poziomie Megadeth, Protetor, Accused, Suicidal Angels. NIe pamietam czy cos pominalem.Gunman pisze: jednakowa
woodpecker from space
- Phantom
- zaczyna szaleć
- Posty: 197
- Rejestracja: 11-08-2013, 13:30
Re: 8 lat minęło od kiedy TESTAMENT zrobił zamęt
+1ramonoth pisze:Jedyny jasny punkt, to praca Hoglana. Imponująco bębni.
Zawiodłem się.Jedyny kawałek który gdzieś utkwił to Centuries of Suffering.Poza tym mielizna straszna.
- ramonoth
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3012
- Rejestracja: 11-07-2011, 10:02
- Lokalizacja: Lublin
Re: 8 lat minęło od kiedy TESTAMENT zrobił zamęt
Ha, tyle że od tamtego czasu ja diametralnie zmieniłem zdanie o tej plycie. Źle się do niej od początku ustawiłem. Ta płyta ma to, czego nie ma np. ostatnia Metallica. Tu nic nie jest przeciągnięte na siłę, każdy utwór trwa tak długo jak powinien, podobnie jak cała płyta. Wybitna praca sekcji, mnóstwo fajnych riffów i gitarowych smaczków.Phantom pisze:+1ramonoth pisze:Jedyny jasny punkt, to praca Hoglana. Imponująco bębni.
Zawiodłem się.Jedyny kawałek który gdzieś utkwił to Centuries of Suffering.Poza tym mielizna straszna.
- Gunman
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2260
- Rejestracja: 13-07-2012, 20:23
Re: 8 lat minęło od kiedy TESTAMENT zrobił zamęt
Dokładnie tak. Na początku nie robi dobrego wrażenia bo wydaje się że każdy kawałek jest podobny i zlewa się jako całość. A tu są prawie same hity, nie ma takich mielizn jak u Mety. Obok Anthrax, najlepsza płyta w gatunku.
Gdyby Metallica nagrała kawałek taki jak Neptune's Spear okrzyknieto by go najlepszym od 20 lat a na tej płycie jest i wszyscy mają to w dupie.
Gdyby Metallica nagrała kawałek taki jak Neptune's Spear okrzyknieto by go najlepszym od 20 lat a na tej płycie jest i wszyscy mają to w dupie.
- ramonoth
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3012
- Rejestracja: 11-07-2011, 10:02
- Lokalizacja: Lublin
Re: 8 lat minęło od kiedy TESTAMENT zrobił zamęt
Dokładnie tak było u mnie na początku. Z każdym odsłuchem płyta zyskiwała, teraz jest w odstawce, bo czasu brakuje, ale powrót na pewno będzie bardzo przyjemny.Gunman pisze:Dokładnie tak. Na początku nie robi dobrego wrażenia bo wydaje się że każdy kawałek jest podobny i zlewa się jako całość. A tu są prawie same hity, nie ma takich mielizn jak u Mety.
- Phantom
- zaczyna szaleć
- Posty: 197
- Rejestracja: 11-08-2013, 13:30
Re: 8 lat minęło od kiedy TESTAMENT zrobił zamęt
Może zabluznie ale Meta lepiej mi weszła niż nowość Testamentu:) No dobra dodam jeszcze tytułowy daje radę.Może kiedyś dam jej szanse na ponowny odsłuch ale na dzień dzisiejszy pasuje.
- moonfire
- zahartowany metalizator
- Posty: 3483
- Rejestracja: 10-05-2011, 00:48
Re: 8 lat minęło od kiedy TESTAMENT zrobił zamęt
Mam bardzo podobnie. Meta mi się znudziła bardzo szybko i nie wiem, kiedy do niej wrócę. Na pewno kupno albumu odłożyłem na nieokreśloną przyszłość, więc to może się w ogóle nie wydarzyć. Natomiast Testament w końcu mi wszedł, słuchałem go wczoraj cztery razy ze spotifaja. Ma to, czego nie ma nowa Meta: spójność kompozycji, bardzo dobre partie solowe, euforyczną wręcz radość grania (bo u Mety to jednak reanimacja starszych panów), Hoglana za bębnami, który robi wiele ciekawych rzeczy. Jedyny minus na dziś to brzmienie plastik-fantastik, ale da się je przeboleć.Gunman pisze:Dokładnie tak. Na początku nie robi dobrego wrażenia bo wydaje się że każdy kawałek jest podobny i zlewa się jako całość. A tu są prawie same hity, nie ma takich mielizn jak u Mety. Obok Anthrax, najlepsza płyta w gatunku.
Gdyby Metallica nagrała kawałek taki jak Neptune's Spear okrzyknieto by go najlepszym od 20 lat a na tej płycie jest i wszyscy mają to w dupie.
- Gunman
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2260
- Rejestracja: 13-07-2012, 20:23
Re: 8 lat minęło od kiedy TESTAMENT zrobił zamęt
Właściwie to kupiłem tę płytę przypadkiem, rzuciła mi się w oczy przy okazji innych zakupów w empiku i wziąłem z czystej kolekcjonerskiej potrzeby. Naczytałem się w okolicach premiery jakie to gówno więc nie miałem ochoty odsłuchać (okładka też nie zachęcała), spodziewałem się reakcji jak przy ostatnich produkcjach Overkill - czyli mega ziew i odłożenie na półkę, dlatego nawet nie planowałem zakupu. Od kilku tygodni, jeżeli coś u mnie leci z thrashu, to właśnie ten album i ciągle mi się chce do niego wracać. Lubię takie "miłe rozczarowania".
Rzeczywiście brzmienie mogłoby być bardziej przybrudzone ale to jedyny, drobny minus, jaki do tej pory mogę stwierdzić.
Rzeczywiście brzmienie mogłoby być bardziej przybrudzone ale to jedyny, drobny minus, jaki do tej pory mogę stwierdzić.
- Najprzewielebniejszy
- zahartowany metalizator
- Posty: 4458
- Rejestracja: 31-12-2001, 18:22
Re: 8 lat minęło od kiedy TESTAMENT zrobił zamęt
Same bebny Hoglana ok, ale kurwa to brzmienie, kazdy beben brzmi tak samo, przejscia brzmia przez to beznadziejnie
- Gunman
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2260
- Rejestracja: 13-07-2012, 20:23
Re: 8 lat minęło od kiedy TESTAMENT zrobił zamęt
Fakt, słabo to jest zrealizowane a koleś ma niewiarygodne możliwości napierdalania. Przejścia wyszły a'la Lars, który na nowej płycie robi przejścia na jednym bębnie.
- smooker
- w mackach Zła
- Posty: 879
- Rejestracja: 10-11-2016, 09:21
- Lokalizacja: Mokopuff
Re: 8 lat minęło od kiedy TESTAMENT zrobił zamęt
Jak dla mnie taki generyczny Testament po 2001. Za pierwszym razem (The Formation of Damnation) było spoko, bo jako fanboy thraszyku w tamtym czasie się czekało na to, a teraz to przypomina mi trochę casus Kreatora od Violent Revolution - "To się podobało, więc nie szalejemy za bardzo, będzie szybko, patatajne bębny, mioduśne solóweczki i czasem Chuck zaryczy, co by nie było". Poprawnie to jedyne co mi się nasuwa na język.
Dobra odpalam CDka, może mi się zmieni.
Dobra odpalam CDka, może mi się zmieni.
- moonfire
- zahartowany metalizator
- Posty: 3483
- Rejestracja: 10-05-2011, 00:48
Re: 8 lat minęło od kiedy TESTAMENT zrobił zamęt
Moja recka:
http://ltura.blogspot.com/2016/12/testa ... dwagi.html" onclick="window.open(this.href);return false;
http://ltura.blogspot.com/2016/12/testa ... dwagi.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Natomiast melodyjności nie można odmówić najłagodniejszemu na płycie, niezwykle rytmicznemu, nagranemu w średnich tempach „Born in a Rut”. O taki Testament walczyłem – powiedziałby bohater marszów KOD. Walczyłem również o taki Testament, jaki usłyszeć można w Neptune’s Spear” – bezdyskusyjnie najlepszym utworze na płycie, który iskrzy się od pomysłów, w tym gitarowych solówek, i radości grania. Natomiast do najbardziej dynamicznych kawałków należą rozpędzone niczym radziecki czołg „Centuries of Suffering” i ostatni na płycie „The Number Game”. Te numery śmiało pasowałyby na „The Gathering”.
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9347
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: 8 lat minęło od kiedy TESTAMENT zrobił zamęt
Ta płyta to mixed bag. Kilka fajnych kompozycji + ok wokali ale całość niszczy ten nieznośny sznyt modern thrashowej płyty no i te melodyjki z Gotheborga... Chyba tenedencje z ostatnich plyt Kreator i Sodom dają się we znaki innym thrashowcom, ogólnie jest przeciętnie a mogło być dobrze.
Yare Yare Daze
- Sgt. Barnes
- zahartowany metalizator
- Posty: 5306
- Rejestracja: 13-07-2012, 07:37
Re: 8 lat minęło od kiedy TESTAMENT zrobił zamęt
W styczniu 2018 reedycja via Nuclear Blast.
Prawdziwy mężczyzna powinien być...ogolony i ciut, ciut pijany.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.