Strona 1 z 3

STRID

: 03-01-2008, 21:46
autor: Morph
Trzeba założyć jakieś porządne tematy bo ostatnio poziom sięga dupy. W latach 90-ych nikt nie zakładał strojów królika, o całowaniu się na scenie nie było mowy, co więcej, żaden debil nie wymyślił żeby taką muzykę na scenę wynieść. STRID - czyli w skrócie praktycznie najlepsze co dała światu Norwegia, niestety w dość skromnych ilościach bo pod tym szyldem tylko demko i epka, wydane w tym roku przez (chwała im za to, bo coś takiego nie może zostać zapomniane) Kyrck. Nic więcej nie będę pisał bo i tak pewnie zaraz temat się stoczy.

: 03-01-2008, 21:51
autor: COFFIN
Tak pod temat ;)

http://www.allegro.pl/item292273702_str ... peror.html

http://www.allegro.pl/item290300060_str ... _rec_.html

Krótko mówiąc, kult :twisted: Szkoda, że nigdy nie nagrali pełnego albumu

: 03-01-2008, 21:55
autor: COFFIN

: 03-01-2008, 21:57
autor: Cthulhu
zastanawiałem się kiedy skończy się pierdolenie o geju i króliku i ktoś założy temat chociażby o takim Strid. Z drugiej strony nie ma się co rozpisywać, bo to kult, a kto nie słyszał/nie lubi to zwykły ignorant

: 03-01-2008, 22:00
autor: COFFIN
Taki tekst widnieje na MA :

"The band is commonly viewed as the originators of depressive black metal."

Trudno się nie zgodzić. Mimo, że Norwegia, to jednak kapela miała w sobie coś więcej niż przeciętny band BM.

: 03-01-2008, 22:01
autor: Only_True_Believers
Uwielbiam, ciezko coś wiecej powiedzieć, ten Projekt ma wszystko.

: 03-01-2008, 22:05
autor: zekke
Nie ma geja krolika na wokalu. Shining > strid

: 03-01-2008, 22:07
autor: Morph
wolne żarty

: 03-01-2008, 23:28
autor: absinthe_patriote
Bardzo lubię. Ma to swój urok. Choć to takie granie na miarę tamtych starych czasów, formuła która teraz już nie robi takiego wrażenia, która została doszczętnie wyeksploatowana przez rzesze epigonów...a może już przez jej twórców, na począttku lat 90;)

: 03-01-2008, 23:30
autor: Morph
Wyeksploatowanie wyeksploatowaniem, ale "tych pierwszych" zawsze miło mi się słucha, coś w tych starych dźwiękach jest po prostu czego często dzisiaj brakuje.

: 04-01-2008, 07:42
autor: DCI Hunt
absinthe_patriote pisze:Ma to swój urok. Choć to takie granie na miarę tamtych starych czasów, formuła która teraz już nie robi takiego wrażenia, która została doszczętnie wyeksploatowana przez rzesze epigonów...
Tylko na dobrą sprawę 99% tych wszystkich "depresyjnych" popłuczyn po Burzum/Strid nie ma nawet 1/10 tego klimatu, którym emanują nagrania w/w. Podobnie jest z klonami starego Ulver/Darkthrone etc. Zespołów grających w tym stylu są setki, ale większość z nich po prostu nie potrafi uchwycić tego czegoś, co czyni "Nattens Madrigal" albo "Transilvanian Hunger" tym czym są.

Strid rządzi.

Re: STRID

: 04-01-2008, 15:10
autor: boroowa
Aż wszedłem na majpejs, bo myślałem że istnieje jakiś inny Strid.... Demo, wydane jako BATTLE, jest w pytę (choć zawiera dawkę dość typowego, jak na ówczesne czasy, BM), natomiast 7'EP jest... totalnie chujowa. Nierówna perkusja plus smęcąco-bzyczące gitary plus ni to bas ni akustyk. Czyli dobrze zapamiętałem. Co ciekawe, na 45 rpm ten krążek brzmiał identycznie* jak na 33 rpm. Ale chyba już o tym tutaj pisałem.

W sumie jednak żałuję, że sprzedałem tą epkę, dzisiaj dostałbym za nią 10x więcej bo to kult jakiś ponoć

Nie wszystko, co wypluła z siebie Norwegia na początku lat 90 jest dobre

A teraz czekam na baty :)

*tzn identycznie chvjowo

: 04-01-2008, 15:17
autor: zekke
j/w, takiego nattens moge sluchac dzisiaj bez problemow podczas gdy strid (i nie chodzi nawet o brzmienie) poprostu nie przeszedl proby czasu, dzisiaj moze juz tylko robic za 'kvlt' i 'rare'.

: 04-01-2008, 15:32
autor: boroowa
no, mi się wydawał słaby w połowie '90, ale wtedy cieżko było mi się z tym pogodzić i zaakceptować taką myśl, bo łykałem wszystko "made in Norway" bezkrytycznie :)

Tak mi się przypomniało - pamięta to ktoś norweski DIES IRAE - Circle of Leth ?. Kiedyś mocno mną sponiewierało, ciekaw jestem jak brzmi to z dzisiejszej perspektywy, tym bardziej ze wyszła re-edycja na dużym krążku

: 04-01-2008, 16:49
autor: DCI Hunt
boroowa pisze:pamięta to ktoś norweski DIES IRAE - Circle of Leth ?. Kiedyś mocno mną sponiewierało,
Mną wciąż poniewiera.

: 04-01-2008, 17:45
autor: antigod
Ja jedynie miałem w mpchujkach "End of Life" kiedyś. I wiele chyba powiedzieć nie mogę. Złe to nie było na pewno, ale żeby jakoś mi się w czachę wryło też nie powiem. Może kiedyś dam temu szansę jeszcze raz...

: 07-01-2008, 12:13
autor: jesterSS
Ta reedycja jest gdzieś w sensownej cenie? Na allegro żądają 99zł, a ktoś na mhouse wyliczył, że bez złodziejskiej marży można by było to nabyć za ok 40zł (o cd mi chodzi).

: 07-01-2008, 12:22
autor: Morph
U nas chyba nie, ale normalnie to bez problemów. To za 99zł to już jest w ogóle bootleg.

: 07-01-2008, 12:24
autor: jesterSS
Żeby zdać sesję to się po niej wezmę za te ebaye.

: 02-02-2008, 19:42
autor: INSULTER OF JESUS CHRIST
swietna zaloga i fakt szkoda ze tak malo stworzyli