Strona 1 z 2

SUICIDAL WINDS

: 04-01-2008, 23:01
autor: Morph
Dalej Szwecja, dalej grzanie, dalej bez smaczków i progresji. Niezainteresowanych proszę o przejście do innego tematu a tutaj będzie rozpierdol. Panowie grają już 15 lat, jeśli wierzyć takiej jednej witrynie i spłodzili już trochę muzyki, którą bard Jaskier określił by czymś w stylu "prosta jak stylisko topora". 4 dema, epki, splity i 3 długograje. Dlaczego akurat mnie na nich naszło? Bo za 4 tygodnie rosnąca w siłę Pulverised wyda ich nowy album "Chaos Rising". Krążące po sieci wydanie - skrótowo - depta krzyże, niszczy obiekty, gwałci dziewice i zostawia spaloną ziemię. Poprzednie znam dość pobieżnie, co muszę chyba szybko nadrobić.
Swoją drogą to byłem pewien że temat już był, a tu search nie wykrył.

: 04-01-2008, 23:05
autor: Adrian696
znam - bardzo lubie - i zaraz zlookam nowa skoro juz krazy...

a Ty Morph w formie ostatnio jestes...

: 04-01-2008, 23:09
autor: Morph
Wolne mam, siedzę na dupie, odpoczywam przed nowym semestrem i powrotem do Skandynawii w domu, popijam herbatkę, siedzę w fotelu z laptopem na kolanie, nie siedzi mi na łbie sesja, jak robota to dopiero za miesiąc, tutaj tylko dorywczo umysłowo pracuję parę godzin/tyg. W tych warunkach to ma człowiek czas żeby trochę tematów pozakładać podczas "relaksu w domu", czyli wtedy kiedy nie piję albo się nie bawię :D

: 04-01-2008, 23:15
autor: Mental
Moja znajomosc tego zespolu ogranicza sie na razie do jakiejs przegranej niegdys auckji ktoregos z ich albumow... Zajawka nowego albumu kopie w ryj.

: 04-01-2008, 23:16
autor: Morph
To można powiedzieć, że znasz ich na wylot i na pamięć :]

: 04-01-2008, 23:40
autor: Mental
Zdecydowanie moge zaliczyc sie do ich Die Hard Fans.

: 05-01-2008, 01:10
autor: Trojan
Skradziony jakąś godzinę temu album dołącza do listy zakupów, pt: "kupię za rozsądną cenę".

: 05-01-2008, 01:19
autor: antigod
Mental pisze:Zdecydowanie moge zaliczyc sie do ich Die Hard Fans.
Mam prawie tak samo, co nie zmienia faktu, że będzie się trzeba rozejrzeć. Takie granie to, to co jadam na desery.

: 05-01-2008, 01:25
autor: Maleficio
Ich pierwsze demówki były kultowe! Chyba tylko holenderski Engraved i Countess grali bardziej prymitywnie... a bebniarz cudo! Zaczynal w jednym tempie konczyl w innym:)

: 05-01-2008, 01:43
autor: TORTURER
Ostatnie co słyszałem to split z Gravewurm wydany w TBT i strona Suicidal Winds prezentuje sie o wiele lepiej,surowe scierwo dla Szatana i tak trzymać,nowa oczywiscie na "want list"

: 05-01-2008, 10:56
autor: 4m
Maleficio pisze: a bebniarz cudo! Zaczynal w jednym tempie konczyl w innym:)
Znaczy się avangarda... :)

Re: SUICIDAL WINDS

: 06-01-2008, 01:21
autor: Gore_Obsessed
Morph pisze:bez progresji
Wszystko na nic.

: 06-01-2008, 10:45
autor: Cthulhu
Z pokaźnej dyskografii znam tylko Wrath of God i jest całkiem niezłe. Tzn. nic czego nie mógłbym już słyszeć, nawet styl gry SW jest 'typowy', mimo wszystko ww krążek zrobił na mnie pozytywne wrażenie.

Re: SUICIDAL WINDS

: 06-01-2008, 18:35
autor: 4m
Morph pisze:Krążące po sieci wydanie - skrótowo - depta krzyże, niszczy obiekty, gwałci dziewice i zostawia spaloną ziemię.
ale ten różowy, mięciutki szlafroczek w "ballade of death" mogliby sobie darować.

: 06-01-2008, 19:40
autor: Gore_Obsessed
Jeśli jest mięciutki, różowy szlafroczek to może jest jeszcze jakaś nadzieja dla nich.

: 07-01-2008, 00:40
autor: antigod
Proza życia chyba Ci się włączyła, Maniek.

: 08-01-2008, 11:33
autor: DCI Hunt
Suicidal Winds mnóstwo ok. W sumie wszystkie pełne płyty i split z Gravewurm bardzo mi sie podobają. Najsłabiej wypada chyba (co nie znaczy, że słabo) "Wrath Of God", ale póki co słuchałem tej płyty zaledwie kilka razy, więc sytuacja może ulec zmianie. Nową zakupię jak tylko wyjdzie, bo nie chce psuć sobie frajdy empetrójkami. To jeden z tych zespołów, którego płyty kupuję w ciemno i zawsze dostaję dokładnie to czego oczekuję. I mało mnie obchodzi fakt, że nie robią nic nowego, oryginalnego ani że nie próbują przekraczać żadnych granic.

: 31-01-2008, 08:26
autor: Duban
Jestem po pierwszym przesłuchaniu i być może senny poranek sprawił, że nie do końca podzielam Wasze zachwyty. Płyta mocno ok, ale żeby srać pod siebie? Może zmienię zdanie, jak usłyszę 'Chaos Rising' na głośnikach, ale póki co jest najwyżej dobrze.

: 31-01-2008, 08:27
autor: Morph
Nie ma srania pod siebie, jest zajefajna, chamska i wulgarna krążka.

: 31-01-2008, 08:35
autor: Duban
To już zauważyłem, ale jeszcze się do końca nie przekonałem. Nawet trochę poziewałem. Ale na pewno dam tej płycie szansę, bo słyszę w niej potencjał na coś w okolicach 7/10.