Strona 1 z 2
GHOULTOWN
: 06-02-2008, 16:05
autor: jesterSS
Biadoląc nad przebiedną biedą marnych zespolików "black metalowych" postanowiłem dla równowagi założyć temat o zespole z prawdziwego zdarzenia.Kilku teksańskich świrów gra świetną miksturę rockabilly, country, rock'n'roll i punka, śpiewając o czarach, potworach i innym plugastwie, urozmaicając swój zacny mjuzik występującą tu i ówdzie trąbką, kreującą klikmat westernowej rozróby. Amerykanów można umiejscowić między Misfits a Coffinshakers, bez ujmy na honorze dla tych bogów, jako że Ghoultown nie ustępuje im ani na krok. Kto lubi muzykę z jajami jak kule armatnie i chce zobaczyć, czym jest rock w stu procentach konkretny, bez zbędnego pitolenia, a zarazem posiadający własną tożsamość, ma poniżej próbki talentu jankeskich mistrzów. Komu się nie spodoba, ten pucuje pały psom:
http://www.myspace.com/ghoultown
A tu możecie podziwiać ich niekwestionowaną prezencję:

Re: Ghoultown
: 06-02-2008, 16:19
autor: 4m
jesterSS pisze:Kto lubi muzykę z jajami jak kule armatnie i chce zobaczyć, czym jest rock w stu procentach konkretny, bez zbędnego pitolenia, a zarazem posiadający własną tożsamość, ma poniżej próbki talentu jankeskich mistrzów. Komu się nie spodoba, ten pucuje pały psom:
A słuchałem wczoraj i całkiem fajne, ale jest duże ale. Nie brzmiało mi to na muzykę z takiej knajpy, gdzie zespół występuje za drucianą siatką. Grają dobrze, ale... jakoś im nie wierzę
ps. ty, pała, jankesi z teksasu?

: 06-02-2008, 16:20
autor: longinus696
Znam "Give 'Em More Rope". Innych nie miałem okazji słyszeć. Fajna, luzacka muza dla prawdziwych "banditos". Jak kiedyś będę zasuwał cadillacem przez pustynię w Stanach (let's hope so) to se zapuszczę razem z pozostałymi bohaterami powyższej recenzji.
: 06-02-2008, 16:21
autor: Czesław
Średnia zakładania tematów na forum rośnie, potem sprawdzę, ale na focie wygloądają jak Motorhead w wersji emo/gay, co mnie srednio przekonuje
: 06-02-2008, 16:24
autor: longinus696
Błąd. To Motorhead w wersji "od zmierzchu do świtu".
: 06-02-2008, 16:34
autor: antigod
longinus696 pisze:Znam "Give 'Em More Rope". Innych nie miałem okazji słyszeć. Fajna, luzacka muza dla prawdziwych "banditos". Jak kiedyś będę zasuwał cadillacem przez pustynię w Stanach (let's hope so) to se zapuszczę razem z pozostałymi bohaterami powyższej recenzji.
Dobre określenie. Przy takich dźwiękach aż się chce założyć kowbojki i gulnąć z gwinta ciepłą whisky.
: 06-02-2008, 16:55
autor: Blackult
Łeeeeeee, przede wszystkim tu teksaskiego akcentu brakuje. No i za mało redneck i za mało badass to to, ale to tez wina wokalu głównie.
: 06-02-2008, 17:10
autor: 4m
A juz myślałem, że tylko mi się wydawało, że ta whisky to jakaś trochę za mało alkoholowa jest. Nie wiem jednak czy w Teksasie też obowiązuje prawo pozwalające zastrzelić barmana podającego rozwodnioną, więc na wszelki wypadek strzelałem dopóki magazynek się nie skończył

: 06-02-2008, 17:21
autor: antigod
W Teksasie za strzelanie do dzisiaj jest stryczek... to wiem...

: 06-02-2008, 17:27
autor: Blackult
Bez strzelania też, ale tylko jak masz odpowiednią ilość pigmentu

.
: 06-02-2008, 23:59
autor: Czesław
Wokal i brzmienie nie podoba mi się. Wolę Goatlord.
Re: Ghoultown
: 07-02-2008, 11:25
autor: absinthe_patriote
4m pisze:Nie brzmiało mi to na muzykę z takiej knajpy, gdzie zespół występuje za drucianą siatką. Grają dobrze, ale... jakoś im nie wierzę :)
No właśnie...Kiedyś się na nich trochę zawiodłem. Mają prezencję, mają pomysł na to swoje westernowe diabelstwo, i całkiem nieźle im to wychodzi, ale całość jakby nie dość podlana wodą ognistą. ;)
: 07-02-2008, 11:28
autor: antigod
Taka ugrzeczniona wersja złych kowbojów z Holywood i bardziej hiciarskie, przebojowe Coffinshakers. Do tego spora dawka bluesa, elementy współczesnego "british rock'a" i jest Ghoultown. Żaden ewenement, ale posłuchać można.
: 07-02-2008, 15:29
autor: jesterSS
antigod pisze:elementy współczesnego "british rock'a"
Was?
Re: Ghoultown
: 09-06-2012, 11:26
autor: 0ms
O, jest temat.
Life After Sundown imo najlepsze. Wczesniej bylo "tylko" dobrze, z bardzo dobrymi momentami, ale na tej plycie wreszcie wszystko jest na swoim miejscu.
edit: przydaloby sie ten temat przeniesc do stosownego dzialu
Re: Ghoultown
: 10-06-2012, 09:18
autor: Karkasonne
"Life after sundown" super, słyszałem jeszcze jedną płytę no ale właśnie, słyszałem... Ale "Life" to dokładnie to, czego teraz potrzebuję.
Re: GHOULTOWN
: 10-06-2012, 13:13
autor: shitfun
'LAS' - genialny materiał
Re: GHOULTOWN
: 10-06-2012, 13:15
autor: Vitriol
podniecałem się już w "NP", więc wiele nie dodam. LAS rozpiedala i kropka.
Re: GHOULTOWN
: 10-06-2012, 13:16
autor: 0ms
+1
Re: GHOULTOWN
: 10-06-2012, 14:36
autor: longinus696
Co ten temat robi na tablicy metalowej? Czy na tym forum są jeszcze jacyś moderatorzy?