SATANIC WARMASTER

[Realista]

Niby czemu złote wary? Przecież ten ostatni album to nie jest jakaś kurwa rewelacja...

[maciek z klanu]

Jak na Satanic Warmaster to jest bardzo KURWA rewelacja.

[Realista]

Maćku... weź śrubokręt...

[Lykantrop]

Czy w ogóle w temacie o Satanic Warmaster może paść epitet "rewelacja"?

[Scaarph]

może.



bardzo fajna epka.

Przecież ten ostatni album to nie jest jakąś kurwa rewelacja...

jak na Satanic Warmaster to jest bardzo KURWA rewelacja.

obaj nie macie racji. ostatni satanic warmaster jest całkiem w cipku, ale pod tym szyldem ukazały się już wcześniej lepsze płyty.

[Bohdan]

taki na ten przykład split z CB jest zadziwiająco zajebisty!

[mysticcum]

Zainteresowałem się SW właśnie przez ten split.
A Nachzehrer może i nie przebija poprzednich ale raczej też im nie ustępuje.

[Wolfkhan]

jak na Satanic Warmaster to jest bardzo KURWA rewelacja.

Nie wiem, widocznie kręcą mnie bardziej podziemne rzeczy i ta płyta jest dla mnie nijaka.

[maciek z klanu]

To juz oczywiscie kwestia gustu. ja jak nigdy nie wychwalalem i nie uwielbialem SW, to ostatni LP wydal mi sie bardzo, ale to baaardzo dobra plyta, ktora znalazla sie w moim scislym top 10 zeszlego roku.

[COFFIN]

nie wiem, widocznie kręcą mnie bardziej podziemne rzeczy i ta płyta jest dla mnie nijaka.

To na pewno kwestia 'zmiany' wytwórni. :D

[Lykantrop]

A co może być bardziej podziemne od Satanic Warmaster? Swarost i ich limitowane demo do kilkunastu sztuk? Kapele, o których wiedzą tylko wtajemniczeni kumple z podwórka? Albo kapele, o których nikt nic nie wie, nikt nic nie słyszał, ale wie, że COŚ SIĘ DZIEJE?

[Wolfkhan]

A co może być bardziej podziemne od Satanic Warmaster?

Niż ostatni jego album na pewno. Chociażby wcześniejsze.

[Lykantrop]

Co rozumiesz przez słowo "podziemny"?

[Wolfkhan]

Jak mam ci to opisać? Co rozumiesz przez uczucie chłodu?

[Pöstmörtem]

zawsze mnie zastanawiało czy wytyka język czy mi się przewidziało

[Realista]

tak, wystawiło to to język. Mnie natomiast ciekawiło co robi ten zwierzak na okładce i jak się to ma do tytułu :)

[ultravox]

To jest zdaje się rosomak... Rosomaki są aktywne przez całą dobę - możliwe więc, że płyta opowiada o nocnym życiu takiego zwierzaka. Nie wiem natomiast jak to się ma do nazwy zespołu. Być może w swoim środowisku rosomak jest takim właśnie diabelskim bogiem wojny. Podobno są bardzo odważne i potrafią walczyć o pożywienie z większymi i silniejszymi zwierzętami.

[boroowa]

rosomak = wolverine

[Scaarph]

tak, wystawiło to to język. Mnie natomiast ciekawiło co robi ten zwierzak na okładce i jak się to ma do tytułu :)

ja nigdy nie widziałem związku okładki z całą resztą i chyba właśnie dlatego mi się podobała, ale ja jestem fanem absurdalnego, abstrakcyjnego humoru :)

[Pöstmörtem]

lubię posłuchać SW.

..jednak to zdjecie mnie dobiło http://userserve-ak.last.fm/serve/_/370 ... master.jpg