Strona 1 z 6

: 03-04-2008, 14:10
autor: Skaut
Kurnasz Marian, troche pojechales. Udowodniles tylko, ze Polska to kraj ludzi marudnych i narzekajacych na obecny stan rzeczy ; ) A teraz powazniej. Jakos tak sie sklada, ze bardzo rzadko kupuje cos w ciemno, wole zawsze kilka sampli sprawdzic chociazby na takim myspace czy na oficjalnej stronie zespolu. Poza tym, nie mam az tak wielkiego parcia na nowosci (w sensie nie musze miec tego dzien po premierze krazka) , wole troche odczekac, poczytac, posluchac i wtedy ewentualnie zakupic nowy album. A do tematu. Na razie chiba nic mnie nie rozczarowalo, byc moze dlatego, ze na 40 zakupionych plyt w tym roku nie bylo zadnej z 2008...

: 03-04-2008, 14:10
autor: vomit
Cryptopsy mnie zawiedzie jeśli sample były prawdziwe.

: 03-04-2008, 14:13
autor: Duban
Skaut_Kwatermaster pisze:(...) A do tematu. Na razie chiba nic mnie nie rozczarowalo, byc moze dlatego, ze na 40 zakupionych plyt w tym roku nie bylo zadnej z 2008...
O! I to jest warte zauważenia. Ja również póki co na niczym się nie zawiodłem, gdyż z "nowości" uzupełniam brakujące płyty z okresu 2005-2007 :) No, co najwyżej rozczarowały mnie Pandemonium i Artillery na Mańce.

: 03-04-2008, 14:14
autor: boroowa
niewiele dotąd słyszałem płyt wydanych w 2008 (ew pod koniec 2007) i wszystkie były co najmniej dobre (PEST, PROCLAMATION, NIFELHEIM, HATE ETERNAL...)
Z drugiej nowy MORD jest słaby, ale nic się po nich nie podziewałem; NASTROND nigdy mi nie podchodził i tak pozostało.

a na czym sie Marian przejechałeś?

: 03-04-2008, 14:18
autor: Morph
W zasadzie takich nie było, co miało być dobre to było, co zapowiadało się słabo/chujowo takim pozostało (Hate Eternal, Averse Sefira, Wumpscut). Więcej było chyba zaskoczeń pozytywnych.

: 03-04-2008, 14:21
autor: Vvi sect (in)
1.Skitliv -Amfetamin -znacznie poniżej oczekiwań,choć to tylko ep
2.Death Angel -Killing Season -dopiero kilka przesłuchań,ale naprawde średnio to widze
3.Meshuggah -Obzen -plastik jak cholera,nie bierze mnie to
4.Tiamat -Amanethes -dostałem promo ,posłuchałem,konkluzja jedna -SYF.
5.Nortt -Galgenfrist -nuuuuda

: 03-04-2008, 14:24
autor: Pelson
Statystyczny bywalec tego forum nie robi zakupow w ciemno i zazwyczaj nie kupuje kota w worku wiec nie ma sie czym rozczarowac.
Nie bylo w tym roku zadnych zawodow, bo nic co wyszlo w 2008 roku nie wpadlo w moje rece. Na razie jedynym tegorocznym albumem wpisanym na wantliste jest nowy Septic Flesh. A kazdy muzyczny twor podejrzewany o wydawanie odoru omijam starannie wyprofilowanym lukiem.

: 03-04-2008, 14:27
autor: Pelson
Morph pisze:W zasadzie takich nie było, co miało być dobre to było, co zapowiadało się słabo/chujowo takim pozostało (Hate Eternal, Averse Sefira, Wumpscut). Więcej było chyba zaskoczeń pozytywnych.
Wlasnie, jak tam nowe Rome?

: 03-04-2008, 14:33
autor: Vvi sect (in)
Marian;
Skitliv -troche stękania,troche marudzenia,troche walenia gruchy i koniec ep.

Death Angel -nie trafia to do mnie,melodie umpa umpa,kwadratowe brzmienie,irytujace wokale,wszystko jakieś sztampowe takie,na siłę upchnięte,gdzie moc,alkohol i gołe cycki ? ;)

Meszuga -przekonasz sie sam.naprawde bieda.

Tiamat - myślisz że ostatni Tiamat był dobry? albo przedostatni?dla mnie to popłuczyny po wspaniałej,chlubnej przeszłosci,nowa płyta to pretensjonalne,nudne pitolenie dla gotyckich mrocznych nastolatek,kompozycje bez ikry,bez charakteru,nic co przyciagneloby uwage na dłużej.

: 03-04-2008, 14:39
autor: Morph
Nowe Rome dobre, nie spodziewałem się płyty na miarę wybitnego Confessions... i nie dostałem takiej, po prostu dobry album, o niewypale mowy nie ma.

: 03-04-2008, 14:49
autor: twoja_stara_trotzky
Morph pisze:Nowe Rome dobre, nie spodziewałem się płyty na miarę wybitnego Confessions... i nie dostałem takiej, po prostu dobry album, o niewypale mowy nie ma.
no coś w ten deseń, chociaż moim zdaniem poprzedni wybitny nie był... no i nowy podtrzymuje ten trend ;)

: 03-04-2008, 15:06
autor: Maleficio
Zgadzam sie, ze Skitliv to kupa co bedzie sie sprzedawac poprzez popularnosc wokalisty w srodowiskach homoseksualnych :twisted:

: 03-04-2008, 15:08
autor: twoja_stara_trotzky
a tak zasadniczo, to ten rok na razie widzę tak:

NEKTAR

- nie stwierdzono -

KAWIOR

DEATH IN JUNE - The Rule Of Thirds
PORTISHEAD - Third

TŁUSTA GOLONA + PIWO

DISFEAR - Live The Storm
EARTH - The Bees Made Honey In The Lion's Skull
LAIR OF THE MINOTAUR - War Metal Battle Master
LEVIATHAN - Massive Conspiracy Against All Life
THE MARS VOLTA - The Bedlam In Goliath
THEE SILVER MT. ZION MEMORIAL ORCHESTRA & THE TRA-LA-LA BAND - 13 Blues for Thirteen Moons

FASTFOOD AT IT'S BEST

BLOODBATH - Unblessing The Purity EP
Isobel CAMPBELL & Mark LANEGAN - Sunday At Devil Dirt
DIAMANDA GALAS - Guilty Guilty Guilty
FACEBREAKER - Dead, Rotten And Hungry
GENGHIS TRON - Board Up The House
KYPCK- Cherno
LAO CHE - Gospel
TREPONEM PAL - Weird Machine
WITCH - Paralyzed

ŻONA ZROBIŁA KANAPKI

AGALLOCH - The White EP
BAUHAUS - Go Away White
DEATH ANGEL - Killing Season
JUNO REACTOR - Gods & Monsters
MESHUGGAH - ObZen
THE MONOLITH DEATHCULT - Trivmvirate
Mike PATTON - A Perfect Place
ROME - Masse Mensch Material
TESTAMENT - Formation of Damnation
VAN DER GRAAF GENERATOR - Trisector

ZUPKI CHIŃSKIE

NICK CAVE & THE BAD SEEDES - Dig, Lazarus, Dig !!!
EXCITER - Thrash Speed Burn
PEST - Rest In Morbid Darkness
SOILENT GREEN - Inevitable Collapse In The Presence Of Conviction
UFOMAMMUT - Idolum

PRZETERMINOWANE, ALE NIE ŚMIERDZI

DISMEMBER - Dismember
MINISTRY - Cover Up

WYGRZEBANE W ŚMIETNIKU

- nie interesuje mnie -

KATEGORIA SPECJALNA: MROŻONKI, PRZEWAŹNIE CAŁKIEM SMACZNE

DEATHSPELL OMEGA - Manifestation
HELLHAMMER - Demon Entrails
SIEKIERA - Na Wszystkich Frontach Świata

: 03-04-2008, 15:25
autor: Skaut
twoja_stara_trotzky pisze: THE MARS VOLTA - The Bedlam In Goliath
a jednak, jedna sie znalazla. Ale az tak sie nie rozczarowalem. Gorzej niz na Amputechture, lepiej niz na debiucie.

: 03-04-2008, 15:43
autor: boroowa
twoja_stara_trotzky pisze: DEATHSPELL OMEGA - Manifestation
warte zakupu? I to znany materiał ze splitów (takich sobie), II część obejmuje nagrania nagrane po "IoS", która dość przecietną płytą jest

: 03-04-2008, 15:44
autor: twoja_stara_trotzky
jako ciekawostka - warte.

: 03-04-2008, 15:49
autor: Morph
boroowa pisze:
twoja_stara_trotzky pisze: DEATHSPELL OMEGA - Manifestation
warte zakupu? I to znany materiał ze splitów (takich sobie), II część obejmuje nagrania nagrane po "IoS", która dość przecietną płytą jest
II jak najbardziej warto, dużo lepsze od dobrego IoS, choć jeśli uważasz IoS za płytę przeciętną to może lepiej sobie daruj.

: 03-04-2008, 20:39
autor: Fazi
zdecydowanie BAUHAUS - Go Away White
nie wiem po co oni nagrali takiego gniota

: 03-04-2008, 20:47
autor: Vvi sect (in)
Marian

W Meszuga własnie te "prostsze" aranżacje mi nie leżą,dla Ciebie organiczne,dla mnie -zbyt sterylne,ocierające sie o plastik brzmienie,no i wlasnie mało ciekawych pomysłów a na dodatek zjebana okładka.

5/10

:wink:

: 03-04-2008, 22:02
autor: boroowa
Maria Konopnicka pisze: każdą płytę warto kupić hehehehe! niektórych tylko nie warto słuchać :)))
podstawek pod kubki ci u nas dostatek, ale i te przyjmę ;)