Powiem krótko... MIAZGA!! Jak nie kupuję orginalnych płyt CD, to po najnowszą Revenge - "Infiltration.Downfall.Death" wysyłam jak chuj !
Znam ich z Myspace i filmików koncertowych z You Tube i mi wystarczy...
no bo revenge to zajebista kapela jest. też muszę w końcu zamówić najnowszą płytkę.
: 06-04-2008, 12:43
autor: aryman
straszną kichę chłopaki tworzą - ale cóż, to przeca KULT
: 06-04-2008, 12:52
autor: długopisyyyyyyyyyy
czemu kichę? rozwiń to jakoś.
: 06-04-2008, 16:13
autor: Anthropophagus
Twoja stara kicha.
: 06-04-2008, 16:23
autor: mistrzsardu
Revenge to kult. Tyle w temacie....
: 07-04-2008, 12:14
autor: aryman
Przepraszam wszystkich urażonych za wyrażenie, iż Revenge tworzą kichę, słowo "tworzyć" faktycznie tu nie pasuje, oni nie tworzą, tylko wydalają z siebie kichę. Ok, według mnie przekraczają oni granicę ekstremy, za którą muzyka przestaje już być muzyką, a staje się bezwartościowym hałasem. No ale "de gustibus". Nie lubię tego typu "kultowości".
: 07-04-2008, 18:10
autor: boroowa
TOTAL WORSHIP. Dźwiękowa apokalipsa i armageddon wtłoczone w srebrne (lub czarne) rowki. Sama obecność Helmkampa i J.Reada są wystarczającą rekomendacją.
NWN! ma wydac nową płyte na LP/PicLP. Niedługo także nowy MORBOSIDAD (również NWN!). Szykuje się mocny zestaw na wiosnę.
: 07-04-2008, 19:25
autor: Heretyk
Robiłem już kilka podejść do tego zespołu, ale niestety nie mogłem strawić tego chaosu i hałasu dłużej niż kilkanaście minut.. Płyty w każdym razie gdzieś tam sobie leżą, więc pewnie je odkopię i spróbuję jeszcze raz.
: 08-04-2008, 22:37
autor: MANOWAR
mistrzsardu pisze:Revenge to kult. Tyle w temacie....
w pełni sie zgadzam nowa płyta MIAZGA!!! czekam teraz na ich koncert z Angelcorpse
: 09-04-2008, 10:40
autor: Belfegorek
na nowej płycie niemal w ogóle nie ma melodii
: 09-04-2008, 14:29
autor: aryman
Nie sądzę, żeby z mrocznych ust kolesi z Revenge kiedykolwiek wypełzło słowo tak podłe jak melodia. Taka poetyka.
: 09-04-2008, 15:50
autor: Czesław
O ile długopis po raz kolejny zakłada temat dla jaj i chyba raczej żeby obrazić daną kapelę samą tylko obecnością swojego spedalonego avatara, to ciebie aryman ni w chuj nie pojmuję, wpierdalasz się tutaj i nabijasz się z nazwijmy to umownie "kultowości" tej kapeli. Skoro ta "kultowość" jest zbudowana na dupie i nie wynika z kompletnie niczego, to powiedz mi jak to możliwe że w ogóle jako taka istnieje? To ci to kurwa powiem, raz a dobrze, to zapamiętasz na przyszłe lata spędzone na forach internetowych: bo tak przypierdolić, od muzyki, poprzez wywiady, postawę, aż po koncerty i ogólną konsekwencję w działaniu, mało kto potrafi.
Jeśli chodzi o Revengę to cholernie lubię tę kapelę, chociaż wkurwiają mnie wszystkie intra - niepotrzebne przerwy w muzyce, których Revenge niestety troszkę się nabawiło.
: 09-04-2008, 16:02
autor: aryman
Już pisałem, że nie lubię tego typu "kultowości". Niestety najczęściej tzw. kultowość nie jest zasługą muzyki tworzonej przez daną kapelę, a raczej całej otoczki, która powstaje wokół kapeli, a która jest często wynikiem przypadku bądź jakiegoś pojebanego wydarzenia z ich bio. Przyznaję, że Revenge w swojej niszy jest zespołem unikalnym i posiada całą rzeszę naśladowców, ale nisza ta nie odpowiada mi swoją "poetyką". Skoro długopis założył taki wątek, to wyraziłem swoje zdanie, bo Revenge parę razy w życiu słyszałem i nie spodobało mi się, wyraziłem swoją opinię - chyba mogę? Można tak jak ty cenić ich za konsekwencję, postawę, koncerty, a nawet za wydawane regularnie płyty, ale można też przypierdolić się do ich muzyki, a ta jest według mnie nic nie wartym hałasem. Nie lubię ekstremy dla samej ekstremy.
: 09-04-2008, 16:11
autor: Czesław
W takim razie nie polecam Blasphemy, Black Witchery, Bestial Raids, Conqueror (can). Ekstremę dla samej ekstremy to masz w bezsensownych grindowych kapelach z chrumakami na wokalach, tam po prostu o nic nie chodzi, powstają, grają koncerty i zdychają bez żadnego śladu w czyjekolwiek świadomości.
: 09-04-2008, 16:18
autor: aryman
Czesław pisze:W takim razie nie polecam Blasphemy, Black Witchery, Bestial Raids, Conqueror (can). Ekstremę dla samej ekstremy to masz w bezsensownych grindowych kapelach z chrumakami na wokalach, tam po prostu o nic nie chodzi, powstają, grają koncerty i zdychają bez żadnego śladu w czyjekolwiek świadomości.
Akurat w tym przypadku zgadzam się z Tobą w zupełności. I kapele , które wymieniłeś (2 z nich słyszałem) nie podchodzą mi tak jak Revenge.
: 09-04-2008, 19:14
autor: Scaarph
blasphemy, revenge i conqueror to kult. tak samo zresztą jak maski p-gaz.
: 09-04-2008, 19:22
autor: Belfegorek
kult to taki zespół kazika staszewskiego chiba był sobie..
: 09-04-2008, 19:27
autor: Scaarph
kult to taki zespół z włoch i też kult.
: 10-04-2008, 11:28
autor: aryman
Lekcje przysposobienia obronnego to kult - zwłaszcza czepek Hipokratesa.