: 26-04-2008, 23:38
tak samo tlumaczysz swoj zachwyt nad nowym cryptopsy? ; )
Death and Black Metal Magazine
https://www.masterful-magazine.com/forum/
https://www.masterful-magazine.com/forum/viewtopic.php?f=13&t=6881
doprawdy trudno o lepsza rekomendację ; ) ale jak to mawiał Kondrat w Dniu Świra: "nie, czemu? Chętnię przejrzę" ; )Drone pisze: A STRIBORG to totalne dno.
Czyli sugerujesz, że poprzez swą ekstremalną postawę Striborg kontynuuje dzieło Darkthrone w krzewieniu lo-fi Black Metalu? Myślisz, że mistrzów przeskoczył?Drone pisze:Widzę uśmiech politowania na twarzach truleśników i piewców popłuczyn po DARKTHRONE. Tak jak nie dosięgną nigdy wyżyn "Fas", tak samo nigdy nie będą w stanie utaplać się w beznadziejnych płytach STRIBORGa. Choć sam dochodziłem do tego stopniowo, regresując się coraz bardziej, już wiem, czemu Greg Anderson i Stephen O'Malley z SOUTHERN LORD darzą go taką estymą.
i nawet nie próbuj tego poznawać. Szkoda czasu na ten szajs porównywany przez wytwórnię do XASTHUR i MUTIILATION - oszusty jebane. Swoją drogą wyszedł ostatnio split XASTHUR/STRIBORGjesterSS pisze:Bardzo fajny, pomysłowo zrobiony topic. Oczywiści żadnego Striborg nie znam.
Wiem, że następne pytanie będzie dosyć naiwne, ale...Drone pisze:Trudno to nawet nazwać kontynuacją. On w ogóle nie poszedł w żadnym kierunku. Ale...Wódz Dziesięć Niedźwiedzi pisze:Czyli sugerujesz, że poprzez swą ekstremalną postawę Striborg kontynuuje dzieło Darkthrone w krzewieniu lo-fi Black Metalu? Myślisz, że mistrzów przeskoczył?Drone pisze:Widzę uśmiech politowania na twarzach truleśników i piewców popłuczyn po DARKTHRONE. Tak jak nie dosięgną nigdy wyżyn "Fas", tak samo nigdy nie będą w stanie utaplać się w beznadziejnych płytach STRIBORGa. Choć sam dochodziłem do tego stopniowo, regresując się coraz bardziej, już wiem, czemu Greg Anderson i Stephen O'Malley z SOUTHERN LORD darzą go taką estymą.
Spadaj kundlu i zabierz ze sobą swoje zjebane teorie. Na forum Divy byś brylował.Drone pisze:Reakcja tego szczyla dobrze wpisuje się w kontekst wątku.Nif pisze:Drone jesteś idiotą.
Striborg - gówno, kpina, parodia.
Jak Czesław mawiał...Drone pisze:Dziwny jest ten świat.
i jak to Kondrat zrobil z 'Kobietka' w Dniu Swira, takoz i ja czynie - Striborg laduje w koszu ; )Skaut_Kwatermaster pisze:doprawdy trudno o lepsza rekomendację ; ) ale jak to mawiał Kondrat w Dniu Świra: "nie, czemu? Chętnię przejrzę" ; )Drone pisze: A STRIBORG to totalne dno.
Załoga z Southern Lord ma wypuścić koncert, gdzie rzeczony Sin Nanna się udzielał (pewnie wiesz o czym mówię). Oni go naprawdę muszą...doceniać...Drone pisze:Odpowiem zupełnie poważnie. Nieprawdopodobny stopień "nieudolności" tych nagrań wskazuje jednak na zamysł. Przyglądałem się temu zjawisku od dłuższego czasu i nie dawało mi spokoju. To jest to.Wódz Dziesięć Niedźwiedzi pisze: Wiem, że następne pytanie będzie dosyć naiwne, ale...
Jaką mamy pewność, że to co on robi nosi jakiekolwiek cechy zamysłu artystycznego, a nie efekt finalny nie wynika tylko i wyłącznie z nieudolności muzycznej?