Strona 1 z 10
DRAGON - TAK, TEN Z POLSKI
: 12-06-2008, 11:49
autor: jesterSS
Trochę się zaniepokoiłem, bo już trzem osobom na tym forum podobno to się podoba. Z czego jeden przypadek absolutnie mnie nie dziwi
Dla pewności, że chodzi o ten sam zespół. Okładki jego pierwszych longów.

Re: DRAGON - TAK, TEN Z POLSKI
: 12-06-2008, 11:54
autor: Block69
Zrób tą sonde.
Re: DRAGON - TAK, TEN Z POLSKI
: 12-06-2008, 11:57
autor: jesterSS
Nie umiem odkąd interface się zmienił.
Re: DRAGON - TAK, TEN Z POLSKI
: 12-06-2008, 11:57
autor: ultravox
"Horda Goga" to zajebista płyta. Może oczywiście śmieszyć, ale czy takie granie jest naprawdę śmieszniejsze niż koleś naśladujący głos gawrona albo pseudo samobójca robiący sobie zdjęcia w wannie? Metal to w dużej mierze tandeta i kicz, albo to kochasz, albo prędzej czy później przestaniesz metalu słuchać i z lekkim zażenowaniem będziesz wspominał, że kiedyś go słuchałeś. I jeszcze jedno:
IMPERATOR>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>shining
Re: DRAGON - TAK, TEN Z POLSKI
: 12-06-2008, 12:00
autor: jesterSS
Nie każdy metal jest tandetny i mówię tu o starych zespołach. Ale proszę, powiedzcie też co sądzicie o późniejszych materiałach.
Re: DRAGON - TAK, TEN Z POLSKI
: 12-06-2008, 12:10
autor: Olo
"Fallen Angel" słucham czasami może bardziej z sentymentu (genialna okładka), ale "Scream of death" to już bardzo dobry death metalowy materiał. Potem przydażyło im się "Sacrifice" po której przestali dla mnie istnieć. "Twarzy" nigdy nie usłyszałem. Zespół się trochę za bardzo motał w tym jaki metal chce grać, ale jak dla mnie zawsze zostaną jedną z podwalin polskiej sceny.
Re: DRAGON - TAK, TEN Z POLSKI
: 12-06-2008, 13:02
autor: Olo
hehe.. kurwa.. totalnie rozmienił na drobne Dziedzictwo Polskiego Podziemia

Re: DRAGON - TAK, TEN Z POLSKI
: 12-06-2008, 13:08
autor: Duban
Dwie pierwsze płytki całkiem fajne. 'Fallen Angel', podobhnie jak koncert z Mety '87 (jakość...) to raczej dość mocno przykurzony sentyment. 'Twarze' były z kolei muzycznym samobójstwem. Generalnie pierwsze numery były niezłe, tylko potem zespół zaczął miotać się między stylami.
Edit: pytania do sondy trochę niereprezentatywne, bo co z takimi, którzy lubią np. 2 płyty, jednej słuchają z sentymentu, a jedną uważają za gówno? Bogami nie są, ale do gówna im bardzo daleko.
Re: DRAGON - TAK, TEN Z POLSKI
: 12-06-2008, 14:05
autor: Husar
Sada - gowno;/ Gdzie odpowiedz "Nie ubostwiam ale lubie (albo szanuje). (Kult Possessed naboje i gwozdzie forever!!

"
Generalnie to wszystkiego tez nie znam. Mam tylko kasete stara Fallen Angel. Pamietam ze za malolata mi sie podobalo. Takie mialem wrazenie ze chlopaki chca pod Morbid Angel jebac. Teraz rzadko slucham
Re: DRAGON - TAK, TEN Z POLSKI
: 12-06-2008, 14:46
autor: Riven
nie znam, ale chetnie poznam. chociaz do sklepu nie bede zapierdalac z wypiekami na twarzy.
z wypiekami to ja czekam na te 10 plyt, ktorych jeszcze nie mam przez cholerna poczte.
Re: DRAGON - TAK, TEN Z POLSKI
: 12-06-2008, 16:31
autor: Bloodcult
Beliar ! Beliar !
Sługa Diabła
Beliar ! Beliar !
Znamię Bestii
Re: DRAGON - TAK, TEN Z POLSKI
: 12-06-2008, 18:43
autor: jesterSS
Mogę powiedzieć, że jestem zniesmaczony... i zaniepokojony

Cholera, gdzie ci ludzie, ktorych opinie mogły być zawsze wiążące przy zakupach! Jeszcze tylko Brzachwo, Morph, Trojan, Trotzky, Stary i COFFIN klikną pierwszą opcję i nastąpi to, co przewidziane zostało w tytule szóstej płyty Gorgoroth.
Re: DRAGON - TAK, TEN Z POLSKI
: 12-06-2008, 19:01
autor: Block69
Mowiłem, żeś gupi i na thrashu sie nie znasz

Re: DRAGON - TAK, TEN Z POLSKI
: 12-06-2008, 19:10
autor: jesterSS
Jak chce słuchać parodii thrashu, to sobie zapodaję Infernö (parodię zamierzoną) a nie jakiś gang Horgha
Zresztą chuj nawet z tym, ale jak tu ludzie przychylają się do "Fallen Angel". Odkupiłem to to kiedyś od kumpla w komplecie, twierdził że gówno, spróbowałem kilka razy w bólach - reakcja jw. , sprzedałem innemu kolesiowy i od tego czasu nic już ode mnie nie kupił
Do tego czytałem MASĘ negatywnych (delikatnie mówiąc) opinii o tym zepsole i myślałem, że gdzie jak gdzie, ale tutaj ludzie będą się czegoś takiego wstydzili słuchać. Może jeszcze ktoś debiut porówna do uroku starego Kata?
Re: DRAGON - TAK, TEN Z POLSKI
: 13-06-2008, 01:04
autor: AroHien
Sonda jest z dupy ale zwazywszy na to kto ukladal pytania to...nie mam pytan.A co do samego dragona, bardzo fajne trzy albumy -'baronowa' kaseta slabsza, a ostatniego materilu nie slyszalem w calosci, choc z przedbiegow bylo tragicznie.Szkoda, ze o tym calkiem ciekawym zespole dyskusje wywolal...no ktos
Re: DRAGON - TAK, TEN Z POLSKI
: 13-06-2008, 11:36
autor: jesterSS
Jak się coś nie podoba, to się idzie do administracji i prosi o wyrzucenie zamiast takiego pierdolenia.
Re: DRAGON - TAK, TEN Z POLSKI
: 13-06-2008, 11:50
autor: boroowa
Obok KATa najlepszy "oficjalny" zespół z PRLu.
Horda Goga - mimo słabego przmienia (suche, brak mięsistości) broni się świetnymi kompozycjami. Doskonały refren w "Wiecznym Odpoczywaniu". Plus nieśmiertelne teksty
"Beliar ! Beliar !
Sługa Diabła
Beliar ! Beliar !
Znamię Bestii "
"Ból ! Ból !
Czy pomożesz im ?
Ból ! Ból !
Skrócić cierpienie ?
Szatan ! Szatan !
Krew, rozpusta, fałsz
Szatan ! Szatan !
Karty w ręku ma "
PS. Koś słyszał może jak zaprezentował się Kupczyk na angielskojęzycznej wersji?
"Fallen Angel" - ponownie złe brzmienie, ale tym razem zbyt brudne i nieczytelne; trzeba się mocno wsłuchać, żeby coś wyłowić. Same kompozycje mniej przebojowe niż na debiucie. Do tej płyty wracam rzadziej, zdarza mi się tu i ówdzie ziewnąć. Cztery z minusem.
Re: DRAGON - TAK, TEN Z POLSKI
: 13-06-2008, 11:54
autor: jesterSS
Ale cztery na dziesięć??
Re: DRAGON - TAK, TEN Z POLSKI
: 13-06-2008, 12:15
autor: boroowa
jesterSS pisze:Ale cztery na dziesięć??
raczej szkolny system ocen
Re: DRAGON - TAK, TEN Z POLSKI
: 13-06-2008, 13:18
autor: Czesław
Były lepsze i gorsze zespoły z Polski z tamtego okresu, ale przypierdolić się do Dragona można albo będąc palantem, albo nie słuchając death / thrash metalu. O ile "Horda Goga" to powszechnie uznana płyta, to "Fallen Angel" jest zdecydowanie niedoceniana, a przecież równie brutalnie, chamsko i gęsty death metal w tamtym czasie w tej części Europy mało kto napierdalał! Zajebista płyta!!!