DECEASED

[Morph]

Drone przedawkował tonic ;)

[DCI Hunt]

W sumie jest tylko kilka płyt (np. Autopsy), na które czekam odrobinę bardziej niż na nowy album Deceased.

Nie, tylko na Autopsy czekam bardziej.

[COFFIN]

Drone przedawkował tonic ;)

To musi być bardzo mocny towar, bo 16 minut temu pisał normalnie :P

[DCI Hunt]

No to może se pierdolną setę i poprawił drugą :D

[COFFIN]

Jeśli waży 25-30 kg to się zgodzę ;)

[Block69]

Dobreeeeeeeeeeeeeeeeeeee

[Maria Konopnicka]

Spokojnie, już opanowałem aparaturę i jestem na orbicie z powrotem ;)

Problemy z klawiaturą - pewnie Ci palce zdrętwiały od wiązania pietruszki w pęczki :)

[535]

Przyznam, z rumieńcem zawstydzenia, że znam i posiadam (na kultowym nośniku :)) tylko Luck Of The Corpse, ale dla pocieszenia -marnego zresztą, nie tylko ja zapomniałem o tej kapeli.

Edit I jeszcze taka dygresja, że słuchając takich kapel , mam wrażenie , iż nie wszystkie z tych które działały w tych czasach , i się "przebiły", tak w 100% na to zasłużyły - i bez nazw , bo kolejne szaleństwa gotowe:)

[Heretyk]

Poznałem ich względnie niedawno za sprawą dwóch płyt: "Fearless Undead Machines" oraz "Supernatural Addiction". Co tu dużo mówic, cholernie fajne granie, które momentalnie przypadło mi do gustu. Nie znam chyba drugiej kapeli, która w tak znakomity i porywający sposób łączy death, thrash i heavy metal. To wszystko okraszone sporą dawką przebojowości, ale takiej szlachetnej, w żadnym wypadku nie wieśniackiej i jestem kupiony. No i oczywiście w planach na najbliższą przyszłość mam zakup kolejnych albumów tego zespołu.

[DCI Hunt]

Nie znam chyba drugiej kapeli, która w tak znakomity i porywający sposób łączy death, thrash i heavy metal. To wszystko okraszone sporą dawką przebojowości, ale takiej szlachetnej, w żadnym wypadku nie wieśniackiej

Dokładnie tak. Nic dodać nic ująć. W dodatku przy całej swojej oldskulowości i względnej przebojowości ta muzyka jest naprawdę bogato i inteligentnie zaaranżowana. Nie ma mowy o odkładaniu płyty na półkę po 3 odsłuchach. Dla mnie to jest fenomenalna kapela i ich niezbyt duża popularność jest swoistym fenomenem. Gdyby nie to, że część ich płyt kupiłem stosunkowo niedawno napisałbym, że kocham bezgranicznie.

W pewnym sensie ten zespół kojarzy mi się z Autopsy/Abscess i nie chodzi tu o samą muzykę ani fakt, że Fowley śpiewa jednocześnie grając na garach. Czuć tu po prostu ten sam autentyzm. Goście grają dokładnie tak jak chcą, a nie tak, jak im wychodzi. Bez napinki, bez oglądania się na trendy itd.

[Maria Konopnicka]

Fajna kapela - ich debiut uwielbiam - poznałem z chwilą premiery, często do niego wracam i nie dość, że lubię to mam cholerny sentyment. Nie róbmy jednak z DECEASED bogów - ich późniejsze płyty to solidne granie bez obciachu, ale przysłowiowej iskry bożej w tym raczej nie ma. Nie powiem - lubię, ale nie wielbię. Wielbię tylko debiut.

[Maria Konopnicka]

Posłucham, posłucham. Takie tematy zawsze mnie inspirują :)

[Heretyk]

Dokładnie tak. Nic dodać nic ująć. W dodatku przy całej swojej oldskulowości i względnej przebojowości ta muzyka jest naprawdę bogato i inteligentnie zaaranżowana. Nie ma mowy o odkładaniu płyty na półkę po 3 odsłuchach.

I to jest chyba najlepsze - ciągle się coś odkrywa. Piękna sprawa.

[Block69]

King Fowley wciepał kolejny numer:

http://www.youtube.com/watch?v=QhbUFLOQ1Q4

Premiera za 10 dni.

[Edinazzu]

King Fowley wciepał kolejny numer:

http://www.youtube.com/watch?v=QhbUFLOQ1Q4

Premiera za 10 dni.

Lubię. a w zasadzie bardzo lubię/ prawie wielbię/ po paru głębszych zawsze ostatnią płyte DECEASED . Dlatego czekam a po odsłuchu dwóch nowych piosenek wiem,ze będzie dobrze. DEATH THRASH na najlepszym poziomie MANIACTWA :-)

[Morbid Marcin]

No i jak się Panom podoba nowe DECEASED? Jest lepsze niż nowe AUTOPSY czy nie? ;)

jak masz cala, to rzucilbys na PM jakas line ratunkowa ;)

[DCI Hunt]

Posłucham jak kupię, a że nigdzie nie ma to trzeba będzie zamówić z USA. Płyta 10$ + 7$ przesyłka, przy 3 CD przesyłka 9$. Tak swoją drogą to odkąd kupiłem sobie wszystkie studyjne płyty Deceased (+ demówki i 2 MCD) ten zespół rośnie i rośnie w moich oczach. King Fowley mistrz. Ja naprawdę nie kumam jakim cudem po tylu latach grania i tylu kapitalnych płytach Deceased jest wciąż relatywnie nieznanym, stricte podziemnym zespołem.

[Adrian696]

Posłucham jak kupię, a że nigdzie nie ma to trzeba będzie zamówić z USA. Płyta 10$ + 7$ przesyłka, przy 3 CD przesyłka 9$. Tak swoją drogą to odkąd kupiłem sobie wszystkie studyjne płyty Deceased (+ demówki i 2 MCD) ten zespół rośnie i rośnie w moich oczach. King Fowley mistrz.

a Doomstone znaszli ??

[DCI Hunt]

Znaszli, ale nie posiadam, więć osłuchanego nie mam.

[Adrian696]

Znaszli, ale nie posiadam, więć osłuchanego nie mam.

polecam, kiedys był składak za smieszna kase chyba w Pagan albo w Self