Strona 1 z 2

PLASMA POOL

: 12-07-2008, 20:27
autor: hcpig
EBM, totalnie chory, lecz za razem ambitny, względnie rozbudowany i przestrzenny Electro Body Music, którego główną atrakcją oczywiście jest wielki Attila Csihar - prawdziwy człowiek orkiestra. Trzy płyty na koncie, pierwszej nie słyszałem*, druga natomiast ZABIJA, z miejsca. Zimna, rytmiczna elektronika o mocnym rytmie okraszona jakże rozpoznawalnym warczeniem i potępieńczym zawodzeniem charyzmatycznego Węgra. W zasadzie, w kwesti wokalnej sięgnął chyba szczytu, przebija nawet swój wiekopomny udział na debiucie Mayhem. Całość wciąga jak pierdolony wir, względnie jak orzeszki, bez dwóch minut godzina patologicznego EBMu z piekielnym klimatem, samą schizą natomiast przypomina inne projekty genialnego Madziara - Abstarct i Deamons Fog. Nieszczęsna trójka pozbawiona talentu boga Csihara ujawnia jedynie zmarnowany potencjał, gdzie 1-2 tracki sieją prawdziwą zarazę, reszta niestety nie wychodzi poza przeciętniactwo i tym samym "Ezoterror" zbiera niezbyt imponujące 5\10. Mile widziane rzeczowe opinie, także negatywne, a zwłaszcza krótki acz treściwy opis nieznanego mi (jeszcze) debiutu. Anyone?

*ani nie widziałem, przysiągłbym, że jakoś na przełomie 2003/2004 mieli to w Pagan, nówkę albo komis, nie pamiętam. Kto w ogóle się na to natknie, niech da znać.

Re: PLASMA POOL

: 12-07-2008, 20:44
autor: Maleficio
jester pisze:EBM, totalnie chory, lecz za razem ambitny, względnie rozbudowany i przestrzenny Electro Body Music, którego główną atrakcją oczywiście jest wielki Attila Csihar - prawdziwy człowiek orkiestra. Trzy płyty na koncie, pierwszej nie słyszałem*, druga natomiast ZABIJA, z miejsca. Zimna, rytmiczna elektronika o mocnym rytmie okraszona jakże rozpoznawalnym warczeniem i potępieńczym zawodzeniem charyzmatycznego Węgra. W zasadzie, w kwesti wokalnej sięgnął chyba szczytu, przebija nawet swój wiekopomny udział na debiucie Mayhem. Całość wciąga jak pierdolony wir, względnie jak orzeszki, bez dwóch minut godzina patologicznego EBMu z piekielnym klimatem, samą schizą natomiast przypomina inne projekty genialnego Madziara - Abstarct i Deamons Fog. Nieszczęsna trójka pozbawiona talentu boga Csihara ujawnia jedynie zmarnowany potencjał, gdzie 1-2 tracki sieją prawdziwą zarazę, reszta niestety nie wychodzi poza przeciętniactwo i tym samym "Ezoterror" zbiera niezbyt imponujące 5\10. Mile widziane rzeczowe opinie, także negatywne, a zwłaszcza krótki acz treściwy opis nieznanego mi (jeszcze) debiutu. Anyone?

*ani nie widziałem, przysiągłbym, że jakoś na przełomie 2003/2004 mieli to w Pagan, nówkę albo komis, nie pamiętam. Kto w ogóle się na to natknie, niech da znać.

było za 4 euro na ebay ostatnio, nikt tego i tak nie kupił

Re: PLASMA POOL

: 12-07-2008, 21:03
autor: hcpig
Ale mówisz o debiucie czy "II - Drawining"? Bo ten drugi widziałem, a zależy mi szczególnie na tym pierwszym.

Re: PLASMA POOL

: 12-07-2008, 21:07
autor: Maleficio
kurde, sam nie wiem bo się nie znam na EBM :D

Re: PLASMA POOL

: 12-07-2008, 21:11
autor: Adrian696
pojebało Was??

Re: PLASMA POOL

: 12-07-2008, 21:38
autor: Morph
Jester jak zwykle dał się ponieść emocjom zamiast na zimno do płyty podejść. Nie jest to ani świetne, ani wybitne, po prostu bardzo dobre spadające do słabego. Aha, EBM dżesterku to trochę co innego ;). Studyjna część jedynki bardzo dobra, z narkotyczno transowym "False the Saints" na czele. Dwójka cholernie nierówna, ale "Chanceless Religion" kocham do dziś. Trójka ssie koszmarnie i tyle. Ogólnie nikt by specjalnie tym zespołem się nie przejął gdyby nie Attila. Parę dobrych kawałków, masa niepotrzebnych. Na scenie stricte elektronicznej jest pewnie co najmniej masa takiego narkotycznego grania. Ogólnie niezłe, ale bez przesady.

Re: PLASMA POOL

: 12-07-2008, 21:40
autor: Morph
jester pisze: ani nie widziałem, przysiągłbym, że jakoś na przełomie 2003/2004 mieli to w Pagan, nówkę albo komis, nie pamiętam. Kto w ogóle się na to natknie, niech da znać.
Mieli to kupiłem :)

Re: PLASMA POOL

: 12-07-2008, 21:53
autor: hcpig
No jaki ten świat mały, jak wtedy złożyłem zamówienie do Pagan, Plasma Pool już brakło:/
Niezgodzę się co do nierówności IID, cała wciąga na potęgę, takie kawałki jak "Prince of Fire" czy "Braindsucker" mnie osobiście masakrują, głupio użyć tego słową, ale na tym cd są same HITY! Miazga. Mówisz, że gdyby nie Attila to pies z kulawą nogą by po to sięgnął - oczywiście jest to prawda, ale pomijasz dość istotną kwestię - Madziar jest niezbędnym elementem tej mikstury, to on nadaje tej muzyce nowy wymiar, smaczek i odróżnia PP od innych zespołów. Bez tej indywidualnej osobistości album straciłby dużo. Do tego nie słyszałem lepszym wokaliz w wykonaniu Csihara, być może wraz ze zdobyciem debiutu to się zmieni... tak czy inaczej, nie powinni tego puszczać na dyskotekach, bo polałaby się krew! A Twoje chłodne podejście tłumaczę sobie wrodzonym sceptycyzmem i mizantropijną oschłością serca :evil:

Re: PLASMA POOL

: 12-07-2008, 21:57
autor: Morph
jester pisze:A Twoje chłodne podejście tłumaczę sobie wrodzonym sceptycyzmem i mizantropijną oschłością serca :evil:
Nie, po prostu już mnie to nie bawi tak jak te 5 lat temu, na scenie elektronicznej jest cała masa dużo ciekawszych zespołów, ale rozumiem że dałeś się nabrać :lol:. A co do wokaliz Attili - są świetne, ale cała reszta jest biedna.

EDIT: Słucham sobie właśnie dwójki - Chanceless Religion jest genialny, ze dwa-trzy bardzo dobre, reszta słaba, to jest ta nierówność właśnie.

Re: PLASMA POOL

: 12-07-2008, 22:09
autor: hcpig
Morph pisze:ale rozumiem że dałeś się nabrać .
Ależ nie trzeba wszystkich ex-metalowych muzyków sięgających po inne gatunki od razu szufladkować jako tanich hochsztaplerów, mimo że zdecydowana większość nimi jest. Dla mnie na tym krążku nie ma żenady, amatroszczyzny itp. po prostu jej nie słyszę - słyszę za to kawał zajebistej muzyki z porażającym klimatem i nieprzyzwoitym natężeniem hiciarstwa. Też często myślę o muzyce w kategoriach "oszustwa", mimo to jeśli mają mnie oszukiwać TAKIMI płytami - opowiadam się za permanentnym kłamstwem. Disco/Hell, yeah!

Re: PLASMA POOL

: 12-07-2008, 23:44
autor: zekke
slucham sobie drowning i jest zajebiste, kicz, pojebane wokale, jakis ogolny feeling disco lat 80, miodzio.

z drugiej strony przeczytalem wlasnie jeszcze raz opis jestera i zastanawiam sie czy na pewno mam dobrze podpisane mp3 ; ).

edit - leci satelite, jak zywcem wyjete z OST do tango i cash ; ))

Re: PLASMA POOL

: 13-07-2008, 01:04
autor: Krek
słyszałem tylko drowning i nie przypadla mi do gustu, procz kawalka Chanceless Religion

Re: PLASMA POOL

: 14-07-2008, 15:50
autor: zekke
oluejs prins of fajaaaaaaaAaaAaaAa

Re: PLASMA POOL

: 19-01-2009, 09:56
autor: hcpig


Jakiś niewątpliwie zacny człowiek wrzucił na YT numer z debiutu, który znalazł się również na debestofie niekwestionowanego miszcza z Węgier, wspaniały track godny niemal najmocniejszych punktów z dwójki.

Re: PLASMA POOL

: 19-01-2009, 20:13
autor: twoja_stara_trotzky
pisałem już, że Plasma Pool to generalnie chujnia?

Re: PLASMA POOL

: 19-01-2009, 21:35
autor: Ihasan
twoja_stara_trotzky pisze:pisałem już, że Plasma Pool to generalnie chujnia?
jeszcze nie.
Napiszesz? :)

Re: PLASMA POOL

: 19-01-2009, 23:31
autor: twoja_stara_trotzky
ok, Plasma Pool to generalnie chujnia

Re: PLASMA POOL

: 20-01-2009, 00:27
autor: Maleficio
twoja_stara_trotzky pisze:ok, Plasma Pool to generalnie chujnia
i co teraz?

Re: PLASMA POOL

: 20-01-2009, 00:35
autor: beastov23
fight! 8)

Re: PLASMA POOL

: 21-01-2009, 13:36
autor: Husar
EBM = emo black metal or what? :|