Właśnie jestem po kilku odsłuchaniach ich debiutanckiego krążka "Transnational Speedway League Anthems, Anecdotes, and Undeniable Truths" z bodajże 1993 r. Akurat znajomek miał dostęp, więc się podzielił.
Już mi się podoba z kilku prostych względów: muza jest zadziorna, bardzo rytmiczna i faktycznie stanowi konglomerat starego rockowego brzmienia a'la lata 70 z nowoczesnością. Gdzieniegdzie słychać, że w międzyczasie świat muzyki przeszedł przez falę hardcore i że istniał też grunge, ale oczywiście najważniejszym gruntem, na którym wyrosły te chłystki była spalona słońcem ziemia stoner-rocka. Pulsujący bas, cudne zwolnienia... piach w zębach.... no gites.
Jeszcze jedno spostrzeżenie: wokal kieruje moje myśli w stronę innej świetnej kapeli, tyle że metalowej. Mianowicie Pungent Stench. Gardłowy Clutch ma podobną, pijacką i niezwykle wulgarną manierę, jaką można usłyszeć u Martina Schirenca. Normalnie menelska muza, prosto z okolicznej bramy.
Aha, plusem są fajne teksty z przymrużeniem oka.
Będę szukał kolejnych albumów... albo sobie zassam, w końcu co mi szkodzi : )
Re: CLUTCH
: 29-07-2008, 20:33
autor: vulture
Drone -bardzo dobrze ze zakładasz takie tematy.zawsze jest mozliwość poznania czegoś innego.Jestem równiez zdania że co najmniej połowa rzeczy które zapodaje 4m w " czego teraz słuchacie" zasługuje na osobne tematy.
Re: CLUTCH
: 05-08-2008, 20:42
autor: Cthulhu
Nie znałem tego wcześniej i zacząłem od polecanej Pure Rock Fury - ja bym powiedział, że kawałek tytułowy to istota tej muzyki. Beat grany przez perkusiste jest tak fenomenalny, że już po kilku sekundach noga sama chodzi. No i drugi mój faworyt z tego krążka - Careful with that Mic... - tu z kolei wokal zwraca najbardziej uwagę. Co do samej płyty to tylko zaostrzyła mi apetyt na inne albumy tej grupy, napewno sobie obadam jeszcze to i owo.
Re: CLUTCH
: 27-09-2009, 00:39
autor: Cthulhu
O jasna cholera, nowa płyta ?! Dzięki za info, jak można by przepuścić album tego zespołu!
Re: CLUTCH
: 28-09-2009, 13:22
autor: Cthulhu
No niestety, dla mnie nowy Clutch to jednak pewne rozczarowanie. Jest trochę za 'suchy'. Nie jest też to zły album, ale mając świadomość jak dobre płyty mają w swojej dyskografii, "Strange..." zajmuje miejsce gdzieś w środku.
Drone pisze:
Zamiast orgiastycznego pośpiechu znanego z poprzednich płyt, panowie zaserwowali tym razem bluesową wycieczkę bez zobowiązań.
Mi własnie za nowym krążku brakuje tego niemożliwie pulsującego beatu, naładowanych energią kawałków, pewnej dozy przebojowości. Bluesowy koncept nie jest zły, bo chłopaki mają warsztat i wiedzą jak grać, problem w tym, że ten album jest zbyt ascetyczny i jak pisałem wyżej suchy (tu mam na myśli między innymi brzmienie, ale nie tylko). Jest trochę mielizn, gdzie chyba zabrakło pomysłu na popchnięcie utworu do przodu, co mnie dziwi biorąc pod uwagę dosyć złożone i ciekawsze poprzednie albumy. Oczywiście są kawałki w całości wyśmienite jak np. 50,000 Unstoppable Watts, Algo Ha Cambiado czy Struck Down.
Dla mnie nadal faworytem pozostaje Pure Rock Fury.
Odświeżam wątek, żebyście mogli chwalić ostatnią płytę CLUTCH. Poprzednia wydała mi się słabsza, być może najsłabsza ze wszystkiego co dotąd nagrali. Teraz mamy powrót w glorii i chwały. Wspaniały, energetyzujący krążek, zdecydowanie przeszkadzający mi w odfoliowywaniu kolejnych nowości. Dla mnie chyba jak dotychczas - płyta roku 2013 !
Re: CLUTCH
: 29-03-2013, 04:15
autor: Maria Konopnicka
Dodam tylko, że CLUTCH to w ogóle zajebista kapela - mam ich wszystkie płyty, a ich istnieniu dowiedziałem się właśnie dzięki temu tematowi, który Drone założył prawie 5 lat temu. Tzn. znałem wcześniej ich jeden kawałek, nie mając pojęcia kto jest jego wykonawcą.
Re: CLUTCH
: 29-03-2013, 08:51
autor: Rattlehead
O kurde, nawet nie wiedziałem, że jest coś nowego. Zatem zamawiamy.
Re: CLUTCH
: 29-03-2013, 10:59
autor: REINHARD IRRUMATOR
nowa płyta wyborna, taka lekka, zwiewna, w sam raz na wiosenne pobudzenie
Re: CLUTCH
: 29-03-2013, 22:18
autor: Maria Konopnicka
Szkoda tylko, że wiosny w tym roku nie ma :(
Re: CLUTCH
: 29-03-2013, 22:21
autor: est
Ściągać czy od razu kupić?
Re: CLUTCH
: 29-03-2013, 22:24
autor: Maria Konopnicka
Ja tam bym wolał od razu kupić - zależy od podejścia :)
Re: CLUTCH
: 29-03-2013, 22:26
autor: Morph
Fajna ta nowa, z poprzednich które najbardziej warto?
Re: CLUTCH
: 29-03-2013, 22:32
autor: Drone
Na początek to:
Pure Rock Fury
Blast Tyrant
Robot Hive / Exodus
Re: CLUTCH
: 29-03-2013, 22:42
autor: Maria Konopnicka
Największy sukces odnieśli tą płytą:
Jest na niej "Spacegrass" - pierwszy ich utwór, który poznałem właśnie w połowie lat 90-tych, słyszałem go wiele razy i za cholerę nie mogę sobie przypomnieć skąd go znam. Czy był na ścieżce dźwiękowej do jakiegoś filmu?
Re: CLUTCH
: 29-03-2013, 22:46
autor: REINHARD IRRUMATOR
jeżeli mówimy o sukcesie liczonym w liczbach to nówka wylądowała na 15 miejscu bilego
Re: CLUTCH
: 29-03-2013, 23:23
autor: est
Maria Konopnicka pisze:
Kliknąłem i tak sobie leci.
Re: CLUTCH
: 30-03-2013, 08:20
autor: longinus696
Nowy Clutch zostawiam sobie na lato. To zdecydowanie muzyka do samochodu w słoneczny dzień. Zimą jakoś mi te dźwięki nie pasują.
Re: CLUTCH
: 30-03-2013, 08:54
autor: est
Mamy 30 marca:)
Ale coś jest w tym co piszesz, już dawno zauważyłem, że są płyty, które zecydownie lepiej wchodzą w odpowiedniej porze roku, a nawet dnia.