Strona 1 z 24

AURA NOIR

: 06-08-2008, 18:20
autor: vulture
Nowa płyta nadciąga wielkimi krokami.Slucham od jakiegoś czasu Shadows of Death i Death Mask i..uczucia mam mieszane.źle nie jest,ale na materiał tak ,nomen omen"chwytliwy",nośny i energetyczny jak The Merciless chyba tym razem nie ma co liczyć(choć po 2 utworach też nie można jeszcze przesądzać o zawartości tego długograja)
Moim zdaniem,panowie bardzo wzieli sobie do serca to co dwójka mistrzów zrobiła na Fuck Off And Die i również pragnie podążac tą drogą.zobaczymy jak prezentuje sie reszta..

A co wy sądzicie o tych dwóch utworach?

http://www.myspace.com/auranoir

Re: AURA NOIR - HADES RISE [2008]

: 06-08-2008, 18:34
autor: Riven
rzeczywiscie slychac duzy wplyw ostatnich plyt Darkthrone, zwlaszcza jesli chodzi o brzmienie i wokal. ale te 2 kawalki bardzo mi sie podobaja, jak zwykle Aura Noir podaje opracowane i sprawdzone wieki temu schematy w sposob tak sprytny, ze zapomina sie o ich wtornosci i slucha zajebiscie przyjemnie. bardzo fajne riffy, takie jak najbardziej lubie z tego nurtu. i fajne solo w drugim numerze. ja jestem na tak.

Re: AURA NOIR - HADES RISE [2008]

: 06-08-2008, 18:56
autor: ultravox
Nie słyszę tam zbyt dużo Darkthrone (pomijając samo brzmienie), słyszę za to pewien zespół, którego nazwa zaczyna się na literę V...i nie mam na myśli Venom ;) Ogólnie jestem bardzo na tak, jak zwykle w przypadku tej kapeli.

Re: AURA NOIR - HADES RISE [2008]

: 06-08-2008, 18:57
autor: vulture
oni wszyscy wręcz kochają Voivod,nie ma sie co dziwić..

Re: AURA NOIR - HADES RISE [2008]

: 06-08-2008, 20:36
autor: vulture
Maria Konopnicka pisze:The Merciless to zajebista płyta ! Trzeba być frędzlem w czapie z meblościanki na wysoki połysk, żeby popsuć sobie przyjemność obcowania z nowym dziełem tej boskiej kapeli, słuchając jakiś zasranych mp3 - pewnie jeszcze na głośniczkach wielkości jąder Pekińczyka.
turlaj dropsa.prawdziwych maniax interesuje każdy njus dotyczący kapeli i nie mogą wysiedzieć na dupie w oczekiwaniu na nowy opus.Inni mogą słuchać Gamma Gey.

Re: AURA NOIR - HADES RISE [2008]

: 06-08-2008, 21:01
autor: hcpig
vulture pisze:panowie bardzo wzieli sobie do serca to co dwójka mistrzów zrobiła na Fuck Off And Die i również pragnie podążac tą drogą.
Oj chyba nie za bardzo :wink:

Poza genialnym wokalami nie zachwyca póki co, lekki szok bo mimo trzymania się archaicznego retro porzucili tego mocarnego metalpunka, jakim zachwycali na poprzednim cd. Średnio mi się to widzi.

Re: AURA NOIR - HADES RISE [2008]

: 06-08-2008, 21:06
autor: Only_True_Believers
te nowe kawałki są j gorsze od tych z poprzedniej płyty. , nie ma juz takiego jadu i jest za wolno.

Re: AURA NOIR - HADES RISE [2008]

: 06-08-2008, 21:13
autor: vulture
po kilku kolejnych odsłuchach - zgadzam się

Re: AURA NOIR - HADES RISE [2008]

: 06-08-2008, 21:17
autor: hcpig
Ale zaraz znajdą się miłośnicy wolnych temp, którym zaraz zapachnie niby Hellhammerem. Ja to pierdolę, nie chcę ich skreślać, ale to nie jest chyba najlepszy kierunek. Zwłaszcza kiedy grało się tak pięknego venom/bulldozerowego metalpunka. Szkoda.

Re: AURA NOIR - HADES RISE [2008]

: 06-08-2008, 21:20
autor: vulture
nie wiem .faktem jest że te utwory niestety nie mają startu do Merciless gdzie każdy utwór urywa jaja przy samej dupie.
oby reszta była ciekawsza.

Re: AURA NOIR - HADES RISE [2008]

: 06-08-2008, 21:55
autor: vulture
proponuje żebyś powiedział to muzykom Aura Noir i wszystkim innym zespołom które lubisz a które umieszczają utwory w sieci specjalnie zeby fani mogli je usłyszeć przed premierą płyty.na pewno oni wszyscy mają dyskomulską mentalność.

Re: AURA NOIR - HADES RISE [2008]

: 06-08-2008, 22:10
autor: vulture
:lol:

Re: AURA NOIR - HADES RISE [2008]

: 06-08-2008, 23:17
autor: Husar
Wolno....wolniej........naszaklasa.....................................hades rise........................juz wolniejsza moze byc chyba tylko jakas necroschizma :mrgreen: . Nie no tak na powaznie to riffy fajne ale jakies takie .... glowa sama nie napierdala we wszystkie strony jak przy poprzedniczkach. Zobaczymy jak pelny album

Re: AURA NOIR - HADES RISE [2008]

: 07-08-2008, 13:13
autor: roman
Krew z uszu! Zajebiste te kawalki sa. Nie sa to hity takie jak na The Merciless, ale to tylko dobrze rokuje, bo poprzedniczke kochalo sie juz po pierwszym przesluchaniu. Gdzie tam za wolno, praktycznie w kazdym z udostepnionych kawalkow jest szybki atak pelen jadu. Jak dla mnie mnostwo ok. Powrocili troche do formuly z Deep Tracts of Hell gdzie mieszali Slayer z Dark Angel. Wyczuwalny jest tez troche wplyw Exodus gdzies tak z Pleasures Of The Flesh (albo jakies omamy mam ;))
http://www.peaceville.com/auranoir/hadesrise/ tutaj jest udostepniony jeszcze jeden kawalek Gaping Grave Awaits chyba najlepszy z tych trzech
HADES RISE!

Re: AURA NOIR - HADES RISE [2008]

: 07-08-2008, 14:34
autor: Only_True_Believers
Znowu do tego podchodzę i spoko jest, ale czuć naprawdę znaczny spadek formy, poprzednia płyta rozszarpywała słuchacza a ta jest poprostu dobra. Mogli by sobie darować ten wpis na swoich stronach "the ugliest band in the world " bo żenujące to troche jest.

Re: AURA NOIR - HADES RISE [2008]

: 07-08-2008, 21:02
autor: vomit
A czemu? Ja gdybym miał band na jego myspace umieszczałbym tylko tego typu teksty. Dla beki.

: 08-08-2008, 01:34
autor: longinus696
Spoko wałki. Podobają mi się. Trafne spostrzeżenie z tym powrotem do "Deep Tracts Of Hell". Zalatuje właśnie tym albumem, tylko jakby mniej obskurnie jest.

: 08-08-2008, 11:00
autor: longinus696
Maria Konopnicka pisze:
longinus696 pisze: tylko jakby mniej obskurnie jest.
i to mnie napawa egzystencjalnym lękiem - nagłym i paraliżującym :|
Ja też wolę brud i siarę w przypadku takiej muzyki, ale z drugiej strony nie przesadzajmy, może nie będzie tak źle.
Wciąż są dalecy od polerowania brzmienia i nie sądzę, żeby się to kiedyś zmieniło.

Re:

: 08-08-2008, 11:12
autor: Adrian696
longinus696 pisze:
Maria Konopnicka pisze:
longinus696 pisze: tylko jakby mniej obskurnie jest.
i to mnie napawa egzystencjalnym lękiem - nagłym i paraliżującym :|
Ja też wolę brud i siarę w przypadku takiej muzyki, ale z drugiej strony nie przesadzajmy, może nie będzie tak źle.
Wciąż są dalecy od polerowania brzmienia i nie sądzę, żeby się to kiedyś zmieniło.
dodałbym, że oczekiwanie od AN nagrania 2 czesci ostatniej płyty to kompletne dyletanctwo... ja jestem spokojny - płytka zniszczy - a, że bedzie w troche innym klimacie, osobiście spodziewałem sie "kroku w bok" zobaczymy jak duży on bedzie....

Re: AURA NOIR - HADES RISE [2008]

: 27-08-2008, 11:56
autor: Menel
Właśnie słucham tej płyty i jest kozacka.