Strona 1 z 2

The Monolith Deathcult-Trivmvirate

: 19-08-2008, 13:56
autor: Pelson
Wyobrażacie sobie Nocturnus na klawiszowym speedzie zmieszany z Nile?

O ile dwie pierwsze płyty Holendrów to tylko (aż) solidny, brutalny Death Metal zagrany na Nile'owską modłę, tak na trzecim albumie mamy zdecydowane wyjście poza poprzednio znane ramy.Co tu mamy? Brutalny Death Metal zmieszany z elektroniką, klimatem i małą dozą lingwistyki ; ). Na pierwszym planie nadal dominujące jest tradycyjne, mocne, agresywne łojenie z blastami, ale w ten rdzeń wpuszczono sporo przestrzeni i partii granych w wolnym i średnim tempie, co powoduje, że materiał pomimo swej długości nie nuży.
Ten element nie jest jednak tą wisienką na torcie, która sprawia, iż warto dać tej płycie szansę. Cała esencja "Trivmvirate" zawarta jest na drugim-elektronicznym planie. Sample, bity, cybernetyczne pasaże są integralną częścią utworów a nie zwykłymi intrami/outrami. Powyżej podparłem się Nocturnusem, ale to bardzo, bardzo odległe skojarzenie. Klawisze i elektronika są na albumie Holendrow znacznie bardziej wyeksponowane i jest ich po prostu znacznie więcej. Jeśli uważacie, że death metal skostniał i na tym polu nie można zagrać już nic świeżego to dajcie szanse temu materiałowi.
Na zachętę:
http://www.myspace.com/themonolithdeathcult

Re: The Monolith Deathcult-Trivmvirate

: 19-08-2008, 16:41
autor: DCI Hunt
Dobre to, nawet bardzo przy pierwszym odsłuchu z majspejsa. Starszych płyt nawet nie słyszałem, bo porównania do Nile raczej mnie nie zachęciły, ale te nowy numery niszczą.

Re: The Monolith Deathcult-Trivmvirate

: 19-08-2008, 17:17
autor: Adrian696
znam jedynkę i jakoś mnie nie ciągnęło do dwójki, trójki to nawet nie zakodowałem, że wyszła...
ale zaraz nadrobimy braki - zobaczymy czy faktycznie warto...

Re: The Monolith Deathcult-Trivmvirate

: 19-08-2008, 17:29
autor: vomit
ale zajebisty wokal!

w ogóle kawałki też dają radę

: 19-08-2008, 22:05
autor: longinus696
Jakie to śliczniutkie... i miłe... Jak na mój gust za bardzo "listener friendly".
Z death metalu podrasowanego elektroniką to trawię jedynkę Zyklon i 2 pierwsze The Berzerker. W odwrotnym kierunku może być Bile. TMDC nie mają tego "czegoś", co mają w/w zespoły.

Re: The Monolith Deathcult-Trivmvirate

: 19-08-2008, 22:45
autor: Pelson
longinus696 pisze:Jakie to śliczniutkie... i miłe... Jak na mój gust za bardzo "listener friendly".
"Miłe" byłby jednym z ostatnich przymiotników jakimi opisałbym ta płytę. Zgodzę się, że jest przejrzyście i czysto, ale przy takim nagromadzeniu detali i sampli ciężko byłoby to wypuścić z mocno przybrudzonym brzmieniem a'la necro. Chyba, że pijesz do tego, że jest to płyta poukładana i mimo wszystko mało chaotyczna?

Re:

: 19-08-2008, 23:00
autor: ultravox
longinus696 pisze:"listener friendly".
Fakt, ale dla mnie to nie jest wada, takie kapele też są potrzebne. Fajny patent z tą elektroniką(metalowy szkielet to czysty Nile), no i całkiem sporo się dzieje w tych kawałkach. Do tego świetna okładka, jestem na tak.

: 19-08-2008, 23:25
autor: longinus696
Pelson pisze: Chyba, że pijesz do tego, że jest to płyta poukładana i mimo wszystko mało chaotyczna?
Piję do tego, że moim zdaniem nie ma tam pazura. No i poukładana jest bardzo.
ultravox pisze: Fakt, ale dla mnie to nie jest wada, takie kapele też są potrzebne.
Jak najbardziej. Po prostu to nie dla mnie.
ultravox pisze:Fajny patent z tą elektroniką(metalowy szkielet to czysty Nile),
No właśnie chyba najbardziej drażni mnie ta elektronika. Jest taka... "ciepła", za mało bezwzględna. Może przemawia przeze mnie zboczenie industrialne, ale zobaczcie jak elektronikę wykorzystuje nasz rodzimy Deathlegmator (choć to inna muza), albo właśnie The Berzerker, czy Bile (US) (polecam ich "Teknowhore" i "Demonic Electronic").

Re:

: 19-08-2008, 23:42
autor: Pelson
longinus696 pisze: No właśnie chyba najbardziej drażni mnie ta elektronika. Jest taka... "ciepła", za mało bezwzględna. Może przemawia przeze mnie zboczenie industrialne, ale zobaczcie jak elektronikę wykorzystuje nasz rodzimy Deathlegmator (choć to inna muza), albo właśnie The Berzerker, czy Bile (US) (polecam ich "Teknowhore" i "Demonic Electronic").
The Berzerker znam i nie przekonuje mnie takie rozblastowane granie. Jest rzeczywiście kurewsko agresywne, ale te blasty sa dla mnie nie do zniesienia. Sprawdzę resztę to się wypowiem.

: 20-08-2008, 00:02
autor: longinus696
Pelson pisze:The Berzerker znam i nie przekonuje mnie takie rozblastowane granie. Jest rzeczywiście kurewsko agresywne, ale te blasty sa dla mnie nie do zniesienia. Sprawdzę resztę to się wypowiem.
Mnie zazwyczaj też wkurza "zblastowany" DM, ale The Berzerker jest jak młot pneumatyczny i dlatego mi odpowiada : )
W sumie z podanych typów, to im jest najbliżej do TMDC, ale polecam pozostałe rzeczy ze względu na ciekawe wykorzystanie elektroniki.

edit: a w ogóle, to niepotrzebnie się męczę, bo wystarczy zapodać Curse Of The Golden Vampire - "Mass Destruction" (J.K. Broadrick & Kevin Martin) i zagłada ludzkości gwarantowana. Wprawdzie death metalu tam niewiele, ale nie bez powodu określa się to czasem jako cyber-grind.

Re: The Monolith Deathcult-Trivmvirate

: 20-08-2008, 02:43
autor: Menel
Ostatni album The Monolith Deathcult przesłuchałem wiele razy i po jakimś czasie zmęczyło mnie to :) Ich wcześniejsze dokonania podobały mi się bardzo ale ta płyta jakoś tak słodyczą i plasteliną trąca niestety. Moc jest ale nie ma pierdolnięcia w imieniu Rogatego :wink:

: 20-08-2008, 12:31
autor: Skaut
Menel pisze:Ostatni album The Monolith Deathcult przesłuchałem wiele razy i po jakimś czasie zmęczyło mnie to :) Ich wcześniejsze dokonania podobały mi się bardzo ale ta płyta jakoś tak słodyczą i plasteliną trąca niestety. Moc jest, ale nie ma pierdolnięcia w imieniu Rogatego :wink:
W rzeczy samej. Do tego jakies to takie ugrzecznione. Fajnie sie slucha, ale szybko sie o tym niestety zapomina.

Re: The Monolith Deathcult-Trivmvirate

: 20-08-2008, 14:30
autor: KAKAESIAK
widać ze panowie chcieli zrzucić z siebie pietno Nile, dodali troche smaczków z elektroniki ogólnie jest dobrze ale za słodko jak na moje ucho

Re: The Monolith Deathcult-Trivmvirate

: 01-09-2008, 20:16
autor: twoja_stara_trotzky
fajna płyta, ale strasznie plastikowa... no i te klawiszki... taki hollywood death metal... no ale słucha sie miło...

Re:

: 16-06-2009, 00:13
autor: Bonny
longinus696 pisze: edit: a w ogóle, to niepotrzebnie się męczę, bo wystarczy zapodać Curse Of The Golden Vampire - "Mass Destruction" (J.K. Broadrick & Kevin Martin) i zagłada ludzkości gwarantowana. Wprawdzie death metalu tam niewiele, ale nie bez powodu określa się to czasem jako cyber-grind.
wydaje mi się, że przy "Mass Destruction" w ogóle mało która płyta da radę się ostać - mi straszny przesiew na półce z płytami robi :lol:

: 20-03-2010, 14:19
autor: Skaut
pojawiła się nowa płyta. Na razie odsłuchuję sobie myspace i ... coż, polecam utwór "Kindertodestanz" :lol:

http://www.myspace.com/themonolithdeathcult

Re: The Monolith Deathcult-Trivmvirate

: 20-03-2010, 14:24
autor: Block69
Płyta stara ino na nowo nagrana. Numery z myspace były słabe i raczej to oleje.

: 20-03-2010, 14:27
autor: Skaut
Block69 pisze:Płyta stara ino na nowo nagrana. Numery z myspace były słabe i raczej to oleje.
a to nawet nie wiedziałem. Myślałem, że "2.0" to kontunuacja jakaś :D

Re: The Monolith Deathcult-Trivmvirate

: 31-01-2013, 16:12
autor: est
http://gunshyassassin.com/news/monolith ... ne-in-may/
posłuchamy z ciekawości, ale hype'u nie przewiduję

Re: The Monolith Deathcult-Trivmvirate

: 27-02-2013, 23:49
autor: est
nju trak

z tymi klawiszami nie mają u mnie szans