Strona 1 z 27
DEEDS OF FLESH
: 28-08-2008, 19:46
autor: Rattlehead
Nie ma tematu o tych kurwiach tutaj czy ja ślepy jestem?
nowy kwaełek zajebali że aż uchi się stroszą
http://www.myspace.com/deedsflesh
się tak skuszę o recenzję ich dokonań i napiszę krótko, WSZYSTKO KURWA ZAJEBISTE!!! i nowa płyta też będzie, bo tak gra Deeds of Flesh i tak ma kurwa grać, okej kurwa?!
Re: DEEDS OF FLESH
: 28-08-2008, 20:00
autor: vulture
nie okej.śmierć muzyki a nie muzyka śmierci jak już ktoś tu słusznie pisał.mogę posłuchać ewentualnie przy sprzątaniu pokoju.tak 2/10

Re: DEEDS OF FLESH
: 28-08-2008, 20:20
autor: Mol
Nowy numer faktycznie tak jak zapowiadali, rozni sie od ich dotychczasowych dokonan. Wersja na myspace to nie jest jeszcze ostateczny miks, w dodatku przed masteringiem. Poki co wstrzymuje sie z ocena, poczekam na cala plyte. Co do calej zas dyskografii - dla mnie na czele stoja Inbreeding the Anthropophagi i Mark of the Legion.
Re: DEEDS OF FLESH
: 28-08-2008, 20:43
autor: AroHien
vulture pisze:nie okej.śmierć muzyki a nie muzyka śmierci jak już ktoś tu słusznie pisał.mogę posłuchać ewentualnie przy sprzątaniu pokoju.tak 2/10

A czesto sprzatasz?

Re: DEEDS OF FLESH
: 28-08-2008, 20:46
autor: AroHien
Rattlehead pisze: WSZYSTKO KURWA ZAJEBISTE!!!
Re: DEEDS OF FLESH
: 28-08-2008, 20:50
autor: 4m
Mol pisze: Co do calej zas dyskografii - dla mnie na czele stoja Inbreeding the Anthropophagi i Mark of the Legion.
Najwyższe noty u mnie mają Mark of the Legion i Reduced to Ashes. Z tym, że Reduced to Ashes wymiata na całego i ją najbardziej kocham

Potęga!!!
Re: DEEDS OF FLESH
: 28-08-2008, 20:55
autor: Rattlehead
4m pisze:... i Reduced to Ashes. Z tym, że Reduced to Ashes wymiata na całego i ją najbardziej kocham

Potęga!!!
bo 'Reduced to Ashes' zwyczajnie reduced to ashes robi z mózgu. Ciężko mi wybrać najlepszą, każda mnie zniszczyła tak samo jak zrobi to 'Of What's to Come', jestem tego pewny, kawałek miota zajebiście, zwolnienie z samym wokalem kurewsko boli

Re: DEEDS OF FLESH
: 28-08-2008, 21:02
autor: 4m
Ten nowy kawałek zbliża się niektórymi zagrywkami do kameralnej muzyki współczesnej. Coś pięknego

Czekam na pełną płytę.
Re: DEEDS OF FLESH
: 28-08-2008, 21:41
autor: zuo
początek fajny potem jakoś tak średnio.
Re: DEEDS OF FLESH
: 28-08-2008, 22:08
autor: ultravox
vulture pisze:nie okej.śmierć muzyki a nie muzyka śmierci jak już ktoś tu słusznie pisał.mogę posłuchać ewentualnie przy sprzątaniu pokoju.tak 2/10

Śmierć muzyki to była na "Roots"
Nowy kawałek miodzio. Okładka płyty bardzo mi się podoba, mimo że zasadniczo nie lubię tego typu grafik. Deeds of Flesh bardzo sobie cenię, także nowy krążek trzeba będzie zakupić.
Re: DEEDS OF FLESH
: 28-08-2008, 22:50
autor: vulture
Roots to genialny album
A DOF to drugoligowy death metalowy wyrobnik,nie warty większej uwagi.
Re: DEEDS OF FLESH
: 28-08-2008, 23:13
autor: AroHien
vulture pisze:Roots to genialny album
A DOF to drugoligowy death metalowy wyrobnik,nie warty większej uwagi.
To nawet logiczne.Jesli gowna pokroju roots uwazasz za genialne to niemozliwym jest docenieniem przez Ciebie DOF.
Re: DEEDS OF FLESH
: 28-08-2008, 23:16
autor: Rattlehead
jemu pewnie się jebnęło z COF, bo C blisko D jest i też coś tam chyba mają wydać za jakiś czas nowego

. Ale że death metalowy?
Re: DEEDS OF FLESH
: 28-08-2008, 23:22
autor: vulture
jeśli ktoś nazywa gównem tak dobry album jakim jest Roots a pieje z zachwytu nad jakimś death metalowym przeciętniakiem w kierunku którego w 1990 r nikt nawet by nie splunął- to ktoś taki nie jest dla mnie partnerem dla rozmowy.
Re: DEEDS OF FLESH
: 28-08-2008, 23:24
autor: Rattlehead
acha
edit: nabijam posty chce być blisko 666
Re: DEEDS OF FLESH
: 28-08-2008, 23:27
autor: Mol
Re: DEEDS OF FLESH
: 28-08-2008, 23:30
autor: Rattlehead
co on tak kurwa o tym Roots napierdala, tu o Deeds of Flesh napierdalamy, nie o przyprawach korzennych.
Edit: tak to był kolejny post zbliżający do 666
Re: DEEDS OF FLESH
: 28-08-2008, 23:49
autor: Pelson
Path of the Weakening to jedyny ich album do którego wracam, najbardziej z powodu tej śladowej dozy klimatu, którego pozbawione są wszystkie późniejsze produkcje. Dwie pierwsze płyty znam tylko pobieżnie.
Nowy kawałek widzi mi się średnio, ale z oceną wstrzymam się do wydania pełnej płyty.
Re: DEEDS OF FLESH
: 29-08-2008, 19:01
autor: Aron
Na razie nie chce mi się słuchać tego kawałka, poczekam na płytę. Natomiast jedno jest pewne, nie da się ich pomylić z żadnym innym zespołem wykonującym taką sieczkę

wypracowali sobie własny rozpoznawalny styl co jest nie lada sztuką w tego rodzaju muzyce.
Re: DEEDS OF FLESH
: 29-08-2008, 20:08
autor: AroHien
vulture pisze:jeśli ktoś nazywa gównem tak dobry album jakim jest Roots a pieje z zachwytu nad jakimś death metalowym przeciętniakiem w kierunku którego w 1990 r nikt nawet by nie splunął- to ktoś taki nie jest dla mnie partnerem dla rozmowy.
Coz ja splunalem na Roots wtedy kiedy sie ukazalo. Ale masz oczywiscie racje-nie mamy o czym rozmawiac.
A do tematu
Nowy kawalek DOF jest faktycznie inny od tego do czego mnie ten zespol przyzwyczil, jednak pomijajac brzmienie zapowiada naprawde interesujaca plyte.