Masterful Magazine

Parę lat temu zakładałem o nich temat, ale przepadł w odmętach przeszłości.

W dniu dzisiejszym odebrałem na poczcie "The eternal conflagration". Jestem po dwóch przesłuchaniach i choć samemu trudno mi w to uwierzyć to ta banda diabelskich skurwysynów, porypanych pomiotów wyrzyganych z szatańskiego tylca przebiła chyba FENOMENALNY "Nuctemeron Descent". To jest taka furia i dzicz, że wszystko wraca na swoje miejsce. Metal znowu jest najekstremalniejszą formą muzyczną, a ja w ciągu jednego odsłuchu płyty zalewam swoje skołatane nerwy trzema browarami. Już pierwszy "Mutilate" nie pozostawia wątpliwości. Właściwie nie pozostawia nic, poza poszarpanymi ochłapami ludzkiego mięcha. Rany boskie. Co siedzi w tej Australii? Może coś tam do wody dziwnego dodają?

Dla mnie to w tej chwili najlepsza kapela z półki "Barbarzyński Metal".

Lubię, nie szaleję, ale lubię.

Abominator rządzi, kocham bezgranicznie takie granie. Każda kolejna płyta jest lepsza od poprzedniczki, a już pierwsza była mordercza. "The Eternal Conflagration" mam już od dość dawna i jest to zajebista porcja death/black metalowego barbarzyństwa (zajebisty wokal). Jakby ktoś gdzieś kiedyś zamawiał koszulki, bluzy lub krawaty Abominator to niech da znać

Gore_Obsessed pisze:Rany boskie. Co siedzi w tej Australii? Może coś tam do wody dziwnego dodają?

Dla mnie to w tej chwili najlepsza kapela z półki "Barbarzyński Metal".

ABOMINATOR to faktycznie jeden z najlepszych aktów jakie dane było mi słuchać, uwielbiam...
Mam podobne zdanie co do sceny australijskiej - wiele zespołów prezentujących poziom światowy, dzicz, zniszczenie, bluźnierstwo czyli wszystko to co powinno być głównymi składnikami w metalu...
Ale skurwiele mają też wady. :evil: Ja pierdolę, jacy oni są leniwi: Destroyer 666 już 5 lat ciszy, Razor of Occam - 5 lat czekam na płytę, Vomitor - 5 lat czekam na płytę, Gospel of the Horns - płyta raz na 5 lat, Misery - 7 lat przerwy... Ech...

Warcrimer pisze:Abominator rządzi, kocham bezgranicznie takie granie. Każda kolejna płyta jest lepsza od poprzedniczki, a już pierwsza była mordercza.

Dokładnie tak. Pierwsza była bardzo dobra, druga świetna, a dwie ostatnie to mistrzostwo świata z delikatnym wskazaniem na najnowszą.

Oni nagrali tylko jeden utwór, który mnie nie rozpierdala i znajduje się on na debiucie. A takie tornada jak: "Debauchery (the sinners hammer)", "Damnation's Prophecy", "Sepulchral vomit", "Renegades at Hell's command", "Carnivorous strike of the knife", "As god of a heretic tribe", "Subversives for Lucifer", "Cascading carnage", "Scourge immortalised" czy "The ultimate ordinance of obliteration" pozostawiają jeno zgliszcza.

Zresztą efekt czołowego zderzenia BESTIAL WARLUST i ANGELCORPSE nie mógł nie być imponujący.

Adrian696 pisze:Ale skurwiele mają też wady. :evil: Ja pierdolę, jacy oni są leniwi: Destroyer 666 już 5 lat ciszy, Razor of Occam - 5 lat czekam na płytę, Vomitor - 5 lat czekam na płytę, Gospel of the Horns - płyta raz na 5 lat, Misery - 7 lat przerwy... Ech...

W psychiatrykach pewnie pozamykani.

Ja czekam na kolejne albumy SADISTIK EXEKUTION, ROK i BESTIAL WARLUST. Pewnie się nie doczekam, ale trudno.

Drone pisze:Recepta na łupaninę: nazwać zespół ABOMIN + końcówka.

ABOMINATION - bardzo.
ABOMINOG - bardzo bardzo.
ABOMINATOR - muszę nabyć.

Zapomniałeś o ABOMINANT - bardzo. ;)

Drone pisze:Recepta na łupaninę: nazwać zespół ABOMIN + końcówka.

ABOMINATION - bardzo.
ABOMINOG - bardzo bardzo.
ABOMINATOR - muszę nabyć.

Abominant
Abominat
Abominor
Abominus
Abominable
I kombinacje typu:
Abominable Putridity
The Abominable Iron Sloth etc etc etc

Wg. jednego gościa piszącego na forum NWN!, będącego w kontakcie z Andrew - kangury podobno pracują nad nowym albumem. Nie wiem na ile to prawda, ale tak czy siak, jest to dla mnie news roku. Nowy materiał w 2012 + trasa po Europie w doborowym towarzystwie(np. Portal + Diocletian), byłyby bardzo wskazane.

Znam tylko Nuctemeron i przyznaję że morderstwo nie płyta. Są oczywiście czytelne nawiązania do Angelcorpse ale to akurat żadna wada. Pozostałe materiały które słyszałem już tak nie mordują na pierwszy rzut ucha. Na drugi brakuje czasu nie chęci.

Góral pisze:Wg. jednego gościa piszącego na forum NWN!, będącego w kontakcie z Andrew - kangury podobno pracują nad nowym albumem.

Pięć i pół roku od premiery ostatniej płyty, a ci "pracują". Ech...

Herezjarcha pisze:Znam tylko Nuctemeron i przyznaję że morderstwo nie płyta. Są oczywiście czytelne nawiązania do Angelcorpse ale to akurat żadna wada. Pozostałe materiały które słyszałem już tak nie mordują na pierwszy rzut ucha. Na drugi brakuje czasu nie chęci.

"Nuctemeron Descent" zdecydowanie jest najbardziej wściekłym i najbardziej intensywnym materiałem Abominator, ale reszta wcale dużo mu nie ustępuje, ani pod względem jakości ani dawki zniszczenia. Nie raz miałem dylemat czy wolę wspomniany "Nuctemeron" czy "The Eternal Conflagration", ale ostatecznie chyba stawiam na ten pierwszy. Prawda jest taka, że ten zespół dewastował już na demówkach "Barbarian War Worship" i "The Conqueror Possessed". Bardzo często wracam do składaka tych wydawnictw i siła rażenia ciągle jest niesamowita. Warto poświecić im więcej czasu.

Gore_Obsessed pisze:Pięć i pół roku od premiery ostatniej płyty, a ci "pracują". Ech...

Lepsze to niż nic. Liczę na konkretnego następcę "The Eternal Conflagration", który rozstawi większość konkurencji po kątach.

Abominator to jedna z najbardziej bestialskich kapel na tym globie. Bluźnierstwo i nienawiść. Mam cala dyskografie i nie raz napierdalam. Chyba dwójka i ostatnią najbardziej mordercze. Zagłada!
Niech cos nagraja i zagrają trasę.koncert tej kapeli to jest to na co czekam.

Wiarę przynosi Ignivomous i komu mało Abominator niechaj meczy ich plyte !!!!

Abominator kurwa niszczy i niech w końcy dojebią czyms przyjaznym. Igni zacne w chuj ale to jednak nie Abominator. Co będę gorszy tez się pochwale kompletną dyskografia hyhy - mam uzywam - zajechane wszystko jest konkretnie - bo leci pod laser/igłe regularnie.

FENIKS pisze:Abominator to jedna z najbardziej bestialskich kapel na tym globie. Bluźnierstwo i nienawiść. Mam cala dyskografie i nie raz napierdalam. Chyba dwójka i ostatnią najbardziej mordercze. Zagłada!
Niech cos nagraja i zagrają trasę.koncert tej kapeli to jest to na co czekam.

Wiarę przynosi Ignivomous i komu mało Abominator niechaj meczy ich plyte !!!!

Nie wierzę, że ludzie piszą takie rzeczy na trzeźwo. ;)
Abominator to jeden z tych zespołów których lubię posłuchać, płyty bym nie kupił. Chyba, że za jakieś małe pieniądze.

Dla mnie dwie ostatnie płyty to jest poziom mniej więcej (raczej więcej) 9,5/10, a wcześniejsza minimalnie niżej. Tylko debiut nie zachwyca. Jest po prostu dobry z kilkoma przebłyskami ["Debauchery (The Sinners Hammer)", tytułowy czy "Sepulchral Vomit" - te masakrują jak należy].

za całokształt dałbym temu zespołowi góra 3/6 - 4/6.

Ok, przekonałeś mnie.

Current members C.Volcano - Drum Death Eruptions and Vokills, A. Gillon - Carnage Guitarz and Bass inferno. After 7 years in the Black Death abyss, Recording is about to begin on a new Full length album for 2013!!! More details released soon!!!

KURRRRWA. Na nic w tym roku tak nie czekam.

To chyba jest nas dwóch (chyba, bo nie wiem czy o czymś nie zapomniałem).

Góral pisze:Current members C.Volcano - Drum Death Eruptions and Vokills, A. Gillon - Carnage Guitarz and Bass inferno. After 7 years in the Black Death abyss, Recording is about to begin on a new Full length album for 2013!!! More details released soon!!!

KURRRRWA. Na nic w tym roku tak nie czekam.

Miło z ich strony.