Taki temat, żeby odtruć Masterful, bo złe rzeczy się tutaj ostatnio dzieją
Canadian Metal!!!!
Ciekawe kto zna,pamięta ,ma na półce (cześc Marian ) i słucha raz na jakis czas takich wyziewów jak Torment In Fire,
Forward to Termination czy Soldiers Of Misfortune.Apocalypse Inside nie dane było mi poznać ale reszta to całkiem porządny kopiący dupe thrash,do którego zajebiście sie wraca po iluś tam latach , słucha sie tego z rogalem na twarzy ,noga sama wystukuje rytm no i można powywijac baniakiem na którym ostały sie resztki włosów.
Zna ktoś przy okazji może Interzone w którym partycypował Rob Urbinati?Dobre to?
A moze ktoś słyszał demosa Tenet?
Może nie pierwsza liga,ale klasyka Thrash.Lubię wszystko,z uwzglednieniem jedynki,która jest po prostu zajebista!..natomiast nie słyszałem ani Interzone ani Tenet,mam za to boota z wczesnymi demówkami Sacrifice sprzed pierwszej płyty,archaicznie piekne
Re: SACRIFICE
: 15-09-2008, 13:32
autor: vulture
TORTURER pisze:mam za to boota z wczesnymi demówkami Sacrifice sprzed pierwszej płyty,archaicznie piekne
gdzie wyrwałeś?
Re: SACRIFICE
: 15-09-2008, 13:46
autor: TORTURER
Kupiłem w Norwegii 3 lata temu,nie mam pojęcia jak z obecną dostepnością tej płyty,tytuł to "Put her on the Altar".
: 15-09-2008, 16:30
autor: longinus696
"Torment In Fire" to raczej obowiązkowa pozycja dla fanów klasycznego metalowego rżnięcia. Zresztą rocznik mówi wszystko. Typowa dla tamtego okresu piękna dawka dzikiego thrashu idącego już w stronę death metalu. Gitary jak żylety i ta wyczuwalna chęć zabicia słuchacza kolejnymi utworami, z których żaden nie pozwala nawet na odrobinę wytchnienia. Widzę Vulture, że wzięło Cię na stare wyziewy.
Re: SACRIFICE
: 15-09-2008, 20:05
autor: vulture
no wzieło mnie mocno,przypominam sobie co rozpierdalalo mi dynie jak byłem młody i piękny.
longinus696 pisze:"Gitary jak żylety i ta wyczuwalna chęć zabicia słuchacza kolejnymi utworami, z których żaden nie pozwala nawet na odrobinę wytchnienia.
idealnie powiedziane.
a gdzie reszta dziewczyn która chce zdelegalizować hh?
Re: SACRIFICE
: 15-09-2008, 21:57
autor: vulture
UWIELBIAM
Re: SACRIFICE
: 16-09-2008, 22:16
autor: AroHien
Dla mnie to jeden z czolowych przedstawicieli thrash'u z kraju klonowego liscia.Cholernie charakterystyczne 'krojace' gitary i wsciekle wokale-mniam. Mocno chwilami ocieraja sie o death metal ale jak mozna sie domyslec dla mnie to jeszcze podnosi ich wartosc.
Re: SACRIFICE
: 16-09-2008, 22:23
autor: vulture
Masz może Apocalypse Inside? Kolega chce stówkę za to,dać zarobić skurwielowi?
Re: SACRIFICE
: 16-09-2008, 23:10
autor: AroHien
vulture pisze:Masz może Apocalypse Inside? Kolega chce stówkę za to,dać zarobić skurwielowi?
Kurde sam mam tylko kopie z oryginalu.Plyta jest w pyte ale stowy to bym nie dal, no ale ja troche ...sepie
Re: SACRIFICE
: 28-11-2008, 18:32
autor: vulture
właśnie dokonałem zakupu,po znacznie niższej cenie ,no i ..dobry album.miejscami bardzo dobry.konsekwentne rozwijanie patentów z poprzednich płyt.słucham z rogalem na twarzy.polecam zainteresowanym i fanom zespołu.warto.
Re: SACRIFICE
: 17-06-2009, 22:20
autor: [V]
zdaje się że nowa plyta powinna byc już osiagalna..ciekawe co tym razem wysmażyła ekipa z Kanady..
Re: SACRIFICE
: 17-06-2009, 22:28
autor: 4m
Hehe, od razu widać, że są bardzo dobrymi kumplami z Believer
Re: SACRIFICE
: 17-06-2009, 22:35
autor: [V]
4m pisze:Hehe, od razu widać, że są bardzo dobrymi kumplami z Believer
no tak,uderzajace podobieństwo
Re: SACRIFICE
: 22-12-2020, 15:15
autor: Żułek
oni jeszcze dychają ale ledwo
Re: SACRIFICE
: 22-12-2020, 15:24
autor: helpme
O, wiadomość dnia - czekam, bo lubię.
Re: SACRIFICE
: 23-12-2020, 19:31
autor: Medard
Nie znałem tego zespołu, zacząłem poznawać od Apocalypse Inside.
Dobra rzecz.
W tej Kanadzie jest pełno pedałów i mają chyba dobry wpływ na rozwój muzyki, kolejny dobry zespół z tego kraju.
Re: SACRIFICE
: 23-12-2020, 19:59
autor: Agony
"Forward To Termination" to bdb płyta. To jest ta bardziej agresywna odmiana thrashu. Przypominają mi na tej płycie DESTRUCTION, ale SACRIFICE brzmi bardziej profesjonalnie, Kanadyjczycy mają o niebo lepsze brzmienie od Niemców. Muzycznie bardzo interesująco. Pozostałe płyty zrobiły na mnie znacznie mniejsze wrażenie, chociaż dawno ich nie słuchałem. Wracam raczej tylko do dwójki.
"Forward To Termination" to bdb płyta. To jest ta bardziej agresywna odmiana thrashu. Przypominają mi na tej płycie DESTRUCTION, ale SACRIFICE brzmi bardziej profesjonalnie, Kanadyjczycy mają o niebo lepsze brzmienie od Niemców. Muzycznie bardzo interesująco. Pozostałe płyty zrobiły na mnie znacznie mniejsze wrażenie, chociaż dawno ich nie słuchałem. Wracam raczej tylko do dwójki.
Obadam również, na razie wpadło mi w ucho kilka spraw, jak świetna technika, dobre kompozycje i solówki oraz analogowe przyjemne brzmienie ich muzyki.