Masterful Magazine

The Gates Of Slumber - Conqueror [2008]





Tak sobie spoglądam na okładkę, z której spogląda na mnie barbarzyńca przypominający pewnego Cymeryjczyka. Patrzę na te ociekające gęstą krwią ściany i podłogę i zastanawiam się, jak z jednej strony można stworzyć tak kiczowatą okładkę, a z drugiej jednak, fantastycznie oddającą atmosferę „Conqueror”. Jest tutaj wszystko co najlepsze w doom (i właściwie stoner też): gęste, lepiące się post-sabbathowskie riffy, ciężarne i przytłaczające swoją masywnością brzmienie (ideał). Na siłę da się wyczuć inspiracje Danzigiem. Można doszukać się wpływów Candlemass, ktoś tam zapieje o wpływach Manowar, ale to wszystko wydaje się być mdłe w porównianu z tym, co stworzyli na płycie „The Gates Of Slumber”.
Conan byłby zadowolony z epickiego rozmachu. Bardzo dobra płyta!

Drone pisze:Kupię w ciemno, bez słuchania. Okładka jest OK, to nie jest kicz.

wiem po prostu preferuję takie malarskie wybryki w komiksach, niekoniecznie na okładkach płyt metalowych

Skaut_Kwatermaster pisze:The Gates Of Slumber - Conqueror [2008]





Tak sobie spoglądam na okładkę, z której spogląda na mnie barbarzyńca przypominający pewnego Cymeryjczyka. Patrzę na te ociekające gęstą krwią ściany i podłogę i zastanawiam się, jak z jednej strony można stworzyć tak kiczowatą okładkę, a z drugiej jednak, fantastycznie oddającą atmosferę „Conqueror”. Jest tutaj wszystko co najlepsze w doom (i właściwie stoner też): gęste, lepiące się post-sabbathowskie riffy, ciężarne i przytłaczające swoją masywnością brzmienie (ideał). Na siłę da się wyczuć inspiracje Danzigiem. Można doszukać się wpływów Candlemass, ktoś tam zapieje o wpływach Manowar, ale to wszystko wydaje się być mdłe w porównianu z tym, co stworzyli na płycie „The Gates Of Slumber”.
Conan byłby zadowolony z epickiego rozmachu. Bardzo dobra płyta!

ale Cirith Ungol to ty chyba nie znasz, jak tu Danziga ładujesz

okładka zresztą też inspirowana

twoja_stara_trotzky pisze: ale Cirith Ungol to ty chyba nie znasz, jak tu Danziga ładujesz

sienadrobisie

Lepiej dopisz się do grona wielbiących ten krążek, zamiast lolować.

gdzieś tu chyba nawet pisałem coś o nim w playliście... wielbię od jakiś 2-3 miesięcy

Cirith Ungol kult!...a The Gates of Slumber równiez mniód,nie słyszałem najnowszej,ale znam i lubię poprzednie dwie,zreszta genialny zespoł jak wiekszośc z katalogu I Hate Records.Stylistycznie mniej lub bardziej zbliżone Great Coven,Isole,Pagan Altar czy Centurions Ghost to zajebiste kapele,polecam!

utwór z nadchodzącej płyty:

http://decibelmagazine.com/Content.aspx?ncid=323526

i już ostatnie Candlemass może sobie pospierdalać Niech tylko cała płyta utrzyma poziom tego kawałka.

Skaut pisze:

utwór z nadchodzącej płyty:

http://decibelmagazine.com/Content.aspx?ncid=323526

i już ostatnie Candlemass może sobie pospierdalać Niech tylko cała płyta utrzyma poziom tego kawałka.

szykuje się mocarna płyta.
z roku, na roku są coraz lepsi.
jeśli Grand Magus nic nie wyda, to chyba będziemy mieli heavy metalowy krążek roku

Posłuchałem dziś na szybciora dwóch tracków - bardzo fajny klimat. Nie jestem maniakiem tego gatunku grania, ale jak już coś podejdzie to zostaje. Dzięki za info.

Słucham właśnie nowej płyty, no stwierdzić trzeba że ma ten album moc, lepsze to niż tegoroczne bardzo nijakie Candlemass i Heaven and Hell. Prochu nie odkryję że chłopaki dalej korzystają z patentów takich kapel jak: Saint Vitus, Pentagram czy wczesny Trouble, dla fanów Heavy/Doom rzecz godna polecenia.

YNKE pisze:Słucham właśnie nowej płyty, no stwierdzić trzeba że ma ten album moc, lepsze to niż tegoroczne bardzo nijakie Candlemass i Heaven and Hell. Prochu nie odkryję że chłopaki dalej korzystają z patentów takich kapel jak: Saint Vitus, Pentagram czy wczesny Trouble, dla fanów Heavy/Doom rzecz godna polecenia.

mogę się podpisać, aczkolwiek nowa nie jest tak dobra jak Conqueror

Skaut pisze:

YNKE pisze:Słucham właśnie nowej płyty, no stwierdzić trzeba że ma ten album moc, lepsze to niż tegoroczne bardzo nijakie Candlemass i Heaven and Hell. Prochu nie odkryję że chłopaki dalej korzystają z patentów takich kapel jak: Saint Vitus, Pentagram czy wczesny Trouble, dla fanów Heavy/Doom rzecz godna polecenia.

mogę się podpisać, aczkolwiek nowa nie jest tak dobra jak Conqueror

mimo to do mojej 20-stki najlepszych albumów tego roku bym ją dopisał

Nowa epka na stanie. Wokal brzmi totalnie jak koleś z Lord Vicar, słyszę tu trochę Lake of Tears (w co pewnie nikt nie uwierzy, ale trudno) i Saint Vitus. Miło się słuchało.

http://pitchfork.com/news/54666-the-gat ... ead-at-37/" onclick="window.open(this.href);return false;

szkoda :/

a nawet wielka szkoda :( bardzo lubilem ten band.

doom metal umarl w 2007 roku, ale ich zawsze sluchalo sie z przyjemnoscia hyh