Strona 1 z 1
ENTOMBED - SAME DIFFERENCE
: 24-09-2008, 18:30
autor: vulture
Tak sobie wykopałem album z przed lat.Album raczej zlewany i traktowany po macoszemu.Czy słusznie?Chyba jednak nie.Owszem znalazło sie tam kilka ewidentnych zamulaczy i utworów ewidentnie słabych i męczących ale z drugiej strony wręcz kocham 'przebojowe" i zadziorne addiction king,zajebiście "zaśpiewane" the supreme god czy utwór tytułowy z obezwładniajacym soundem gitar i majaczącym w tle wokalistą.Zupełnie jakby po jakiejś ostro zakrapianej libacji chwycili za instrumenty i nagrywali wszystko jak leci.Bardzo mi odpowiada ta olewcza postawa,mimo ze płyta jest nierówna i bardzo dobre utwory sąsiadują z kompletnie nieudanymi do dziś wracam do tej pozycji często.
A co wy myślicie o tym okresie w twórczości szwedów?
Re: ENTOMBED - SAME DIFFERENCE
: 24-09-2008, 18:36
autor: Riven
tez slyszalem sporo negatywnych opinii na temat tej plyty i jakos jeszcze nie przesluchalem calosci, natomiast "Addiction King" to wyjebisty numer. teledysk jest w pyte

Re: ENTOMBED - SAME DIFFERENCE
: 24-09-2008, 18:38
autor: vulture
Riven pisze:tez slyszalem sporo negatywnych opinii na temat tej plyty i jakos jeszcze nie przesluchalem calosci, natomiast "Addiction King" to wyjebisty numer. teledysk jest w pyte

KONIECZNIE musisz posłuchać całości.na kolana nie padniesz ale jest kilka pereł.
a wspomniany teledysk KOCHAM.zajebiste story

Re: ENTOMBED - SAME DIFFERENCE
: 24-09-2008, 21:00
autor: Riven
w ogole kurwa na tych teledyskach rysuje sie zajebisty obraz Petrova i reszty alkoholikow z grobowca. na pewno super by sie z nimi pilo i gadalo. to sie naturalnie przeklada na muzyke i efekt jest zajebisty. kocham ten zespol. m.in. za DYSTANS do siebie. pod tym katem zdecydowanie blizej im do Darkthrone niz np. do Unleashed.
btw, bardzo lubie tez teledysk do Night of the vampire

btw2, klip z I for an eye to juz w ogole mistrzostwo swiata

Hellid robiacy w ogrodku == ownage
wlasnie odsluchuje What you need z rzeczonej plyty - ZAJEBISTY numer. death n roll w najlepszej formie.
Re: ENTOMBED - SAME DIFFERENCE
: 24-09-2008, 23:32
autor: Saymoon
Mimo, że i tak wyżej cenię ich inne dokonania (wcześniejsze dla uściślenia) to i tak lubię ten album. Do AUTA w sam raz i na rozpierduchę też. A Petrov w Addiction King niszczy obiekty
Kilka lat temu odrzuciłem tą płytę, bo za mało było Entombed w Entombed. Później żałowałem, widocznie potrzebowałem czasu...
Taki sam błąd popełniłem parę lat wcześniej z Voivod wymazując z pamięci Angel Rat i Outer Limits. A teraz stawiam tym krążkom ołtarzyk.
Re: ENTOMBED - SAME DIFFERENCE
: 24-09-2008, 23:34
autor: twoja_stara_trotzky
entombed nie nagrało takiej płyty

Re: ENTOMBED - SAME DIFFERENCE
: 24-09-2008, 23:35
autor: vulture
Riven pisze:
wlasnie odsluchuje What you need z rzeczonej plyty - ZAJEBISTY numer. death n roll w najlepszej formie.
dokladnie. kup plyte,chodzi bardzo tanio i nie ma klopotow z nabyciem
Re: ENTOMBED - SAME DIFFERENCE
: 24-09-2008, 23:36
autor: vulture
twoja_stara_trotzky pisze:entombed nie nagrało takiej płyty

ignorant

Re: ENTOMBED - SAME DIFFERENCE
: 24-09-2008, 23:38
autor: Saymoon
twoja_stara_trotzky pisze:entombed nie nagrało takiej płyty

Taaak, Entombed nagrało Coś Innego
Re: ENTOMBED - SAME DIFFERENCE
: 24-09-2008, 23:49
autor: Riven
na pewno kupie, ale w pierwszej kolejnosci bedzie ich najnowszy album. nie moge sie doczekac az wreszcie go uslysze.
Re: ENTOMBED - SAME DIFFERENCE
: 24-09-2008, 23:58
autor: Saymoon
Przy okazji. Obejrzyjcie teledysk do Albino Flogged in Black. Jakieś skojarzenia z zespołem na B?
