KRABATHOR

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
vulture

KRABATHOR

10-10-2008, 11:45

Zakładam temat, w nadziei że zaraz pojawi sie tu jakaś persona która przybliży i opisze pierwsze dokonania czeskiej ekipy- z którymi ja nigdy nie miałem stycznosci a chciałbym zasiegnąć opinii czy warto wyłożyć drobne na Only Our Death is Welcome,
Cool Mortification czy Lies, czy jest to wartościowe i wciągające granie z jakimś własnym kręgosłupem czy po prostu death metal tak z okolic środka drugiej ligii i można spokojnie żyć bez znajomosci tych płyt.
Nabyłem tylko Orthodox i płyta ta zachwyca mnie do dnia dzisiejszego.Doskonały ciężar,kompozycje,wokale ,słucha sie tego wyśmienicie mimo że nie jest to żadna nowa jakość ani jakieś specjalnie odkrywcze granie.
Jakoś później dokoptowali do składu faceta z Master i wszystko zaczeło sie psuć bo dwie ostatnie płyty to mizeria i raczej nie ma na czym ucha zawiesić,a i w samej kapeli sie popierdoliło , chłopaki zawiesili działalnośc na czas nieokreślony co pewnie zwiastuje rychły upadek.szkoda

Gadajcie dziewczyny co z pierwszymi trzema longami i potwierdzajcie kunszt i doskonałosć Orthodox :twisted:
Awatar użytkownika
Blackult
rasowy masterfulowicz
Posty: 2322
Rejestracja: 01-12-2004, 23:00

Re: KRABATHOR

10-10-2008, 12:03

Faktycznie "Orthodox" jest dobre, lepsze niż "Lies" które niezbyt zapada w pamięć. Z Orthodox pamiętam jeszcze parę motywów, z Lies nic chociaż tak samo dawno ich nie słuchałem.
Awatar użytkownika
longinus696
zahartowany metalizator
Posty: 3644
Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
Lokalizacja: Łódź

10-10-2008, 12:14

vulture pisze: (...) chciałbym zasiegnąć opinii czy warto wyłożyć drobne na Only Our Death is Welcome, Cool Mortification czy Lies, czy jest to wartościowe i wciągające granie z jakimś własnym kręgosłupem czy po prostu death metal tak z okolic środka drugiej ligii i można spokojnie żyć bez znajomosci tych płyt.
Ale KRABATHOR to zawsze było granie z okolic środka drugiej ligi. Nawet na "Orthodox" właściwie. Znam też "Lies" i "Unfortunately Dead". Ten ostatni pomińmy milczeniem, natomiast "Lies" to oczywiście fajne granie, ale jak powiedział Blackult, trochę poniżej słynnego "Orthodoxa". Jest energia, słucha się tego dobrze, ale powiedzmy sobie szczerze, można bez tego żyć i na bezludną wyspę żadnego KRABATHORa bym nie zabrał. Jest przecież tyle innych zajebistych kapel DM.
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel

http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
vulture

Re: KRABATHOR

10-10-2008, 12:27

Orthodox to dla mnie już rozgrywki grupowe o awans do I Ligii ,choć oczywiscie miejsce w koncówce tabeli.
A co do pierwszych płyt,to chce jedynie miec pewność że żadna jakaś zabląkana tudzież zapomniana death metalowa nawałnica w dobrym wykonaniu mnie nie ominie.A płyty innych zajebistych kapel DM są u mnie w domu :wink:
Awatar użytkownika
Husar
weteran forumowych bitew
Posty: 1585
Rejestracja: 29-01-2007, 03:04

Re: KRABATHOR

10-10-2008, 15:16

Lies jest najlepsze. Brutalne i melodyjne zarazem z thrashowym pazurem. Orthodox tez swietny ale jakby lzejszy... Pierwsze dwie mam w dwuplytowym wydaniu (zreszta bardzo ladnym) "First Alben" i jest to no co tu duzo gadac...Old school DM. Generalnie Krabathor to super sprawa. Ja ich kocham
Live is Thrash! Thrash of the Dead!
esq
postuje jak opętany!
Posty: 650
Rejestracja: 22-05-2004, 20:21
Lokalizacja: Galaktyka Kurwix

Re: KRABATHOR

10-10-2008, 19:05

ja np. wolę Lies niż Orthodox, w resztę materiału się nie zagłębiałem bo moja wiedza muzyczna by na tym specjalnie nie ucierpiała
Trzeba wezwać pomoc, nadamy sygnał H-U-J alfabetem Downa !
Awatar użytkownika
TORTURER
w mackach Zła
Posty: 977
Rejestracja: 10-06-2007, 17:01
Lokalizacja: Oxford

Re: KRABATHOR

10-10-2008, 23:37

Powiem tak,jak ich płyty sa takie średnie,to na żywo niszczą,widzialem ich juz ze Speckmanem na fescie w Rusocinie lat temu ..no ładnych juz pare i serio moc to była,świetna praca perki,żywioł na scenie i charyzma!
Death Dwells in Love
zuo
zaczyna szaleć
Posty: 265
Rejestracja: 17-08-2008, 20:59

Re: KRABATHOR

11-10-2008, 00:42

"Orthodox" świetny album, pepiczkipokazały jak zagrać prostoi na temat, niestety kolejna pozycja zraziła mnie na tyle że następnej nawet poznawać mi się nie chciało. warto posłuchać "Dissuade Truth"?
Awatar użytkownika
hcpig
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10105
Rejestracja: 06-07-2008, 13:23

Re: KRABATHOR

11-10-2008, 10:52

Miałem kiedyś styczność z "Lies" i było góra niezłe. Nic porywającego.
Yare Yare Daze
Awatar użytkownika
Gore_Obsessed
zahartowany metalizator
Posty: 5447
Rejestracja: 10-06-2003, 06:33

Re: KRABATHOR

11-10-2008, 11:32

Znam wszystko co nagrali do "Orthodox" włącznie. Żadnego ich wydawnictwa już nie mam. Nie było dostatecznie dobre, żeby wytrzymać u mnie na półce. Dobrze wspominam jedynie kilka utworów. Zdecydowanie najlepsze w ich dyskografii jest "Mortal memories". W sumie chętnie bym to ponownie zakupił na CD.
Only SŁUCHANIE płyt is real!
Awatar użytkownika
Mental
weteran forumowych bitew
Posty: 1768
Rejestracja: 31-08-2003, 12:29
Lokalizacja: anus mundi

Re: KRABATHOR

23-10-2008, 00:38

Mam gdzies oryginalna czeska kasete "Only Our Death..." - dawno tego nie sluchalem, ale z tego co pamietam, to bylo to zagrane z glowa i nawet mi sie podobalo.
You may raise your chalice of nothing
And salute the leech that you are
Awatar użytkownika
Husar
weteran forumowych bitew
Posty: 1585
Rejestracja: 29-01-2007, 03:04

Re: KRABATHOR

23-10-2008, 09:26

Jestem zaskoczony, ze czesi (nie)ciesza sie tutaj tak mala popularnoscia. A wiekszosc wogole nie pamieta jak to brzmi (no moze poza "O") Jak bylem mlodszy to byla to dla mnie jedna z najwazniejszych kapel
Live is Thrash! Thrash of the Dead!
Awatar użytkownika
Wolfkhan
postuje jak opętany!
Posty: 548
Rejestracja: 21-12-2009, 07:00
Lokalizacja: Szambolewo Wielkie

Re: KRABATHOR

29-08-2011, 22:14

Ja pamiętam i często sobie odświeżam żeby przy takiej ilości gówna wydawanego obecnie nie zapomnieć jak brzmi death metal. Zakąszam piwem.
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15847
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: KRABATHOR

24-06-2015, 09:47

Nie wiedziałem, że ten zespół jeszcze istnieje, że ma ochotę coś jeszcze nagrywać, a tu proszę - mimo że ostatni album długogrający wyszedł w 2003 (!!!) roku, to panowie z czeskiego Krabathora postanowili dać znać o sobie wydając.....DVD. Troszkę dziwne moim zdaniem, bo po tak długim czasie wolałbym aby wydali kolejną, pełną płyt nie jakieś kompilacje, koncertowe nagrania czy inne tego typu bzdety, które wydawane są raczej na fali wznoszącej, a nie jako przypominajka o zespole.

""Rebirth of Brutality - Live in Uherske Hradiste" będzie składać się z dwóch płyt CD i jednej DVD. Na wydawnictwie znajdzie się zapis z koncertu, który Karbathor dał w marcu 2015 roku w rodzinnej miejscowości Uherske Hradiste, a także występ z festiwalu "Brutal Assault 2014". Na DVD trafią dodatkowe materiały zza kulis oraz dokument o historii zespołu."

No wszystko fajnie, ale zamiast dwóch cd i jednej dvd wolałbym jeden cd z nowym materiałem - oczywiście gdybyl die hard fanem, bo po "Orthodox" jakoś minęło mi zainteresowanie tym zespołem. Tamta płyta to jednak był kopniak w krocze, to była muzyka która akurat wtedy miała swoje pięć minut, której słuchałem z wypiekami na twarzy i sądziłem że nic jej nie brakowało. Po latach troszeczkę zrewidowałem swógląd, chociaż ortodoksa czasem zapodam, fajnie i lekko się tego słucha. Ale kapela troszeczkę przepadła w odmętach podziemia, zniknęli ze sceny, ludzie już coraz bardziej chyba muszą wysilić pamięć by sobie o nich przypomnieć a tu takie coś...

Obrazek

Nowa okładka, minus za to, że przypomina zżynę z okładki do "Grind finale".
Awatar użytkownika
nicram
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12604
Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
Lokalizacja: Litzmannstadt

Re: KRABATHOR

25-06-2015, 16:07

Nasum pisze: No wszystko fajnie, ale zamiast dwóch cd i jednej dvd wolałbym jeden cd z nowym materiałem - oczywiście gdybyl die hard fanem, bo po "Orthodox" jakoś minęło mi zainteresowanie tym zespołem. Tamta płyta to jednak był kopniak w krocze, to była muzyka która akurat wtedy miała swoje pięć minut, której słuchałem z wypiekami na twarzy i sądziłem że nic jej nie brakowało. Po latach troszeczkę zrewidowałem swógląd, chociaż ortodoksa czasem zapodam, fajnie i lekko się tego słucha. Ale kapela troszeczkę przepadła w odmętach podziemia, zniknęli ze sceny, ludzie już coraz bardziej chyba muszą wysilić pamięć by sobie o nich przypomnieć a tu takie coś...
"Orthodox" to jedyna rzecz jaką sobie zostawiłem z ich dyskografii. Płyta bardzo dobra, z jednym kawałkiem o wielkim potencjale eurowizyjnym czyli "About Death". Nie dziwne, że zniknęli w odmętach podziemia skoro wydali taki kloc jak "Unfortunately Dead". Zresztą dołączenie Speckmanna zniszczyło ten zespół moim zdaniem. Gość chciał zrobić z Krabathor drugi Master.
all the monsters will break your heart
Awatar użytkownika
Żułek
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15509
Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
Lokalizacja: from hell

Re: KRABATHOR

25-06-2015, 16:34

nicram pisze:"Orthodox" to jedyna rzecz jaką sobie zostawiłem z ich dyskografii. Płyta bardzo dobra, z jednym kawałkiem o wielkim potencjale eurowizyjnym czyli "About Death".
wcześniejsze też niczego sobie, ja chyba najbardziej lubie Cool Mortification
Nie dziwne, że zniknęli w odmętach podziemia skoro wydali taki kloc jak "Unfortunately Dead". Zresztą dołączenie Speckmanna zniszczyło ten zespół moim zdaniem. Gość chciał zrobić z Krabathor drugi Master.
mam mały sentyment do tej płyty bo akurat od niej ich poznałem ;) ale na szczeście powrót bez Speckmanna więc mam nadzieje że porządnie przypierdolą :)
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15847
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: KRABATHOR

25-06-2015, 18:25

nicram pisze:Nie dziwne, że zniknęli w odmętach podziemia skoro wydali taki kloc jak "Unfortunately Dead". Zresztą dołączenie Speckmanna zniszczyło ten zespół moim zdaniem. Gość chciał zrobić z Krabathor drugi Master.

Otóż to, to ich niestety pogrzebało. Po doskonale przyjętym "Orthodox" każdy spodziewał się przynajmniej dobrej kontynuacji, a tu niespodzianka... zdecydowana większość ludzi była zawiedziona, włącznie ze mną, później nie miałem już ani sił ani ochoty sprawdzać ich dokonań i tak też czesi zostali zapomniani...
Awatar użytkownika
moonfire
zahartowany metalizator
Posty: 3483
Rejestracja: 10-05-2011, 00:48

Re: KRABATHOR

25-06-2015, 21:19

Znam tylko "Lies" i lubię. Swego czasu było o tej płycie dość głośno.
Awatar użytkownika
hcpig
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10105
Rejestracja: 06-07-2008, 13:23

Re: KRABATHOR

15-03-2017, 17:20

Odświeżyłem po latach 'Lies' ale dalej nie rozumiem fenomenu tego 'czeskiego Vader'.

Taki tam, normalny, lekko thrashujacy generyczny death metal z bardzo ładnymi i grzecznymi solówkami. Na składance z 'Morbid Noizz' słyszałem side project jednego z nich o nazwie Hypnos i był znacznie lepszy, musze zbadać duże albumy.
Yare Yare Daze
Awatar użytkownika
TheDude
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 6987
Rejestracja: 23-03-2011, 00:43

Re: KRABATHOR

15-03-2017, 17:33

^ ale 'Orthodox' to przecie kosa niesamowita. No paniczu . . . .
ODPOWIEDZ