Strona 1 z 1

NAHVALR

: 03-11-2008, 11:07
autor: Wódz 10
Obrazek

Nie ma Nahvalr na Metal-Archives (chociaż się starałem), nie ma na Masterful (oprócz kilku wzmianek tu i tam), no to jest temat. Kokos, nie? :D

Open-Source Black Metal, czyli nikt nie wie ile naprawdę zrobili sami, a ile ukradli z internetu/przysłano im/znaleźli. Konotacje znane - Enemies List, czyli kolesie z Have A Nice Life. Coś mnie tknęło, gdy po bardzo pozytywnym kontakcie z HANL, wynalazłem na ich stronie, iż szykują kolejny projekt (a biorąc pod uwagę limitowane ilości wyprodukowanych CD, bezzwłoczne zamówienie jest jak najbardziej wskazane). Całość można odsłuchać na: http://www.last.fm/music/Nahvalr/Nahvalr (wprawdzie w nie takiej kolejności jak na płycie, ale zawsze....)

Jak to brzmi? Brzmi źle. Bardzo źle momentami. Gęsto, z naciskiem na drugi plan, z naleciałościami noise/dark ambient (nie raz miałem skojarzenia z M.Z.412), a z drugiej strony z "ładniejszymi momentami" (przestrzenne ambientowe sample chóralne). Do tego całkiem niezłe nawiązanie do Monotheist w jednym z utworów. Niektóre fragmenty godne nagrodzeniem znakiem jakości O))) ;) Ogólnie - trudny album, będący kopalnią smaczków, które można okiełznać po kilkudziesięciu przesłuchaniach.

Aha, no i historia o syberysjkich dźwiękach z piekła rządzi ;) Ale to już znałem wcześniej....

: 03-11-2008, 11:16
autor: Skaut
już się w sumie wypowiadałem. Nie trafia to do mnie. Wszystko jest gęste, duszne, wręcz zjawiskowo "zimne", ale po prostu męczę się przy tym i na nic zdadzą się rekomendacje o odkrywaniu smaczków po kilkudziesięciu przesłuchaniach. Naprawdę dałem temu szanse przez konotacje z HANL, bo wiedziałem, że stać ich na oryginalność i nie przeczę - jest Nahvalr dość innowacyjny, ale to jednak nie wystarczyło, aby uplasować płytę gdzieś wysoko w moich muzycznych podsumowaniach. Taka masa brudu bez ładu i składu, no ale tak jak napisałem kiedyś - z niecierpliwością czekam na album numer dwa.

Re: NAHVALR

: 03-11-2008, 12:20
autor: Riven
Open Source Black Metal? :lol:

cos dla fanow Linuxa chyba

Re: NAHVALR

: 03-11-2008, 12:28
autor: Wódz 10
Riven pisze:Open Source Black Metal? :lol:

cos dla fanow Linuxa chyba
Hehe. Wszystko pasuje. Jadę na linuxie od kilku lat ;)

Re: NAHVALR

: 03-11-2008, 12:32
autor: Riven
pewnie plyta jest niekompatybilna i nie pojdzie na windowsie.
to ja sobie odpuszcze. ;P

Re: NAHVALR

: 03-11-2008, 12:36
autor: Wódz 10
Riven pisze:pewnie plyta jest niekompatybilna i nie pojdzie na windowsie.
to ja sobie odpuszcze. ;P
:lol:

Słuchaj, nie pindol. Dobra produkcja ;)

: 03-11-2008, 12:53
autor: Skaut
Wódz Dziesięć Niedźwiedzi pisze:
Riven pisze:pewnie plyta jest niekompatybilna i nie pojdzie na windowsie.
to ja sobie odpuszcze. ;P
:lol:

Słuchaj, nie pindol. Dobra produkcja ;)
no pewnie, wręcz album dekady ;)

Re:

: 03-11-2008, 13:02
autor: Wódz 10
Skaut_Kwatermaster pisze:
Wódz Dziesięć Niedźwiedzi pisze:
Riven pisze:pewnie plyta jest niekompatybilna i nie pojdzie na windowsie.
to ja sobie odpuszcze. ;P
:lol:

Słuchaj, nie pindol. Dobra produkcja ;)
no pewnie, wręcz album dekady ;)
Dwunastolecia ;)

Dobra płyta i tyle.
Wkręca się, szczególnie po 5 przesłuchaniach pod rząd ;)

Re: NAHVALR

: 03-11-2008, 16:52
autor: twoja_stara_trotzky
dla mnie absolutna czołówka tego roku. jak ktoś ma CD i chce sprzedać, to poproszę bardzo.

Re: NAHVALR

: 03-11-2008, 17:04
autor: MANOWAR
nic ciekawego, ściągnąłem, przesłuchałem i usunąłem z dysku :mrgreen: