AUTOPSY

[Revenant]

http://www.youtube.com/watch?v=5p2dOPpF ... ed&search=

Zaś tu mamy próbę z 1988 roku, jak chłopaki radośnie grają "Critical Madness". Najbardziej mnie rozwala, jak Chris jednocześnie molestuje perkusję i "śpiewa" Nie dość, że zajebisty wokalista, to jeszcze niezły perkusista.

Poza tym w 88 r. chłopaki kozacko wyglądali

[ultravox]

http://www.roadrunnerrecords.com/blabbe ... mID=109672

"Plus, for the first time in nearly 15 years, two new Autopsy tracks were recorded in September 2008, and will be included on the second disc, bringing together Chris Reifert, Danny Coralles and Eric Cutler for another slice of death and decay. "

[Maleficio]

szkoda, ze nie cala nowa plyta

[Adrian696]

szkoda, ze nie cala nowa plyta

chyba bym nie chciał... wole tak jak jest... byli jednymi z najwiekszych i niech tak zostanie....

[Melepeta]

http://www.allegro.pl/item490014465_aut ... _loom.html

ciekawy ciuch swoja droga

[Bonny]

Aleeee wiadomość! Prawie spadłem z krzesła...
Cokolwiek nie wydadzą (mini/lp) to już dziś wróżę że będzie to główny kandydat do płyty roku 2009. Jak to ktoś z nas miał napisane w sygnaturce - Chris Reifert to Midas death metalu, czego się nie dotknie to zamienia w złoto. I tak ma być.

[Maleficio]

...czego się nie dotknie to zamienia w złoto. I tak ma być.

bardziej pasuje w ekskrementy

[Bonny]

niech będzie, byle nie kojarzyć z "gównem"

[Rattlehead]

rzadko się zdarza, że znana jest już płyta roku w roku poprzedzającym

[Skaut]

żadko się zdarza, że znana jest już płyta roku w roku poprzednim

z kolei często się zdarza, że znane już jest rozczarowanie roku w roku poprzednim - nowy Kreator

a news dobry

[KAKAESIAK]

zajebiście

[Maleficio]

rzadko się zdarza, że znana jest już płyta roku w roku poprzedzającym

oczywiscie mowisz o Archgoat nie?

bo ja 2 nowych kawalkow nie nazywal bym plyta.... no chyba, ze Abruptum:)

[Grindead]

Bardziej niz doskonale, gdybym nie mial uszu usmiechalbym sie teraz dookola glowy.
Reifert na prezydenta!

[Husar]

Co za njus:) Jestem na tak!!

[Revenant]

Nius bardzo zacny, ale z drugiej strony trzeba będzie jeszcze raz kupić płytę, którą już się ma na półce... troszkę kicha... ale i tak kupię A tych dwóch kawałków jestem bardzo ciekaw - jako że Abscess z płyty na płytę brzmi mi coraz bardziej jak Autopsy to może być dobrze

[AroHien]

W miejsce slow' moze byc' dajemy 'z pewnoscia'

[Revenant]

Hmmm, zasadniczo nie sposób się nie zgodzić Jeszcze jakby Abscess do Polski przyjechał...

A co sądzicie, gdyby Autopsy nagle się zreaktywowało i weszło do studia? Czy wtedy Wasza opinia o nich jakoś by się zmieniła, ze poddali się tej "fali powrotów" czy uważacie ŻE TAKI zespół jest potrzebny jak nigdy i jak zawsze zarazem i sama myśl, że można by ich zobaczyć i usłyszeć na żywo powoduje podświadoma erekcję? I czy ich nowa płyta waszym zdaniem to byłaby kontynuacja stylu z "Shitfun" czy raczej powrót na bezpieczne śmieci starych klimatów?

[Bonny]

Jeśli chodzi o mnie to powinni wrócić, przynajmniej pograć trochę koncertów i przypomnieć kto tu rządzi.
Poza tym 2/3 klasycznego składu cały czas jest aktywna, mało tego - cały czas grają muzykę, która mutatis mutandis nie odbiega tak bardzo od tej, którą grali pod szyldem Autopsy, co w wypadku powrotów zdarza się bardzo rzadko albo wcale. To nie byłby powrót z niewiadomo skąd, jak to często ma miejsce, tam nikt nie zapomniał jak się gra death metal. Reifert i Coralles założyliby tylko koszulki z logiem Autopsy, zamiast Abscess Jak prawie nigdy w wypadku powrotów, tutaj jestem zdecydowanie na 'tak'.
Co do stylu ewentualnej nowej płyty to nie wiem. Zresztą to nie ma znaczenia - czuję że już te dwa kawałki powalą.

[Gothmog]

A ja bym sie trochę takiego powrotu obawiał... Reifert gra pod szyldem Abscess i dobrze. Niech legenda autopsy pozostanie legendą. I tyle.

[hcpig]

Heh, nie wiem czemu sie tak jaracie, przeciez ten zespol dziala caly czas, tyle ze pod innym szyldem. Nie ma to jak magia nazwy. Czy "piaty album Autopsy" brzmi dumniej niz "n-ta plyta Abscess"?