Strona 1 z 4
SILENCER
: 03-01-2009, 23:04
autor: Scaarph
ło masz, tak szukam i szukam, i tematu o silencer znaleźć nie mogę, a że się należy to zakładam.
jedni kochają, inni nienawidzą, ale obojętnie koło twórczości tego wesołka raczej przejść się nie da. dla mnie death, pierce me to płyta przezajebista, przekultowa i w ogóle cuda wianki. no i ma ultra-psychopatyczną atmosferę, mistrzostwo. ale co ja będę pisał jak pewnie i tak wszyscy słyszeli i własne zdanie mają.

ryjem na glebę i żyletki w ruch!;)
Re: SILENCER
: 03-01-2009, 23:08
autor: Morph
Świetna, nihilistyczna płyta.
Swoją drogą ciekawe czy jester lubi, ma awersję do nihilistów
EDIT:
A swoją drogą Prophecy fajnie pojechało z tekstem promocyjnym na naklejce na pudełku, aż pozwolę sobie przytoczyć bo mnie zawsze rozwalał:
"Diese CD macht Angst, tut weh und beschwoert Selbstmordgedanken herauf. Die Konsequenz und Morbiditaet, welche die Musik ausstrahlt, ist wirklich beeindruckend - SILENCER ist Kult!"
"SILENCER sind krank, unberechenbar, kontrovers. Musik voller Todessehnsucht, Schmerz und Hass, dargeboten mit einer Konsequenz, die in der Black Metal Szene ihresgleichen sucht"
I o ile pierwsza część brzmi "zletka" komicznie, to w drugiej "jest coś na rzeczy".
: 03-01-2009, 23:52
autor: longinus696
Temat już kiedyś był. Dla mnie ta płyta to mistrzostwo w swojej kategorii. Szczególnie ze względu na wokale, które kreują chorą aurę. Szkoda, że teraz każdy (no, może nie każdy, ale już słyszałem kilku) suicide-black-ciołek-wokalista usiłuje kopiować tę manierę. Mocarne są też zdjęcia w środku. Szkoda tylko, że tak mało.
Okładka, teksty, brzmienie, muza - wszystko na poziomie.
Godny polecenia jest też dark ambientowy projekt Nattramna
Diagnose: Lebensgefahr z jedną płytą na koncie pt. "Transformalin" (2006). Też niezła choroba, choć jakoś super się nie wyróżnia w ramach gatunku.

Re: SILENCER
: 03-01-2009, 23:59
autor: Morph
D:L mnie mocno wynudziło.
: 04-01-2009, 00:33
autor: longinus696
Faktycznie, jeśli jest się już mocno osłuchanym, to ta płyta nie ma za dużo szans żeby czymś zaskoczyć. W każdym razie kilka motywów wpadło mi w ucho i atmosfera też była wystarczająco dobijająca żeby kilka razy z przyjemnością posłuchać.
Re:
: 04-01-2009, 00:54
autor: twoja_stara_trotzky
longinus696 pisze:Faktycznie, jeśli jest się już mocno osłuchanym, to ta płyta nie ma za dużo szans żeby czymś zaskoczyć.
+ irytujące wokale i masz pełen obraz tego krążka.
Re: SILENCER
: 04-01-2009, 01:03
autor: brb
kocham, uwielbiam, jedyna w swoim rodzaju. niemniej na poczatku mialem wrazenie ze jest w tym wiecej patologii
Re: SILENCER
: 04-01-2009, 07:02
autor: hcpig
Genialna płyta, genialne demo, genialne wprowadzenie świata do przyjęcia Shining
Do tego całkiem pierdolnięta otoczka, jaką Nattramn stara się rozsiewać i w efekcie mamy klasyk godny polecenia tym wszystkim, którzy gardzą depresyjnym BM, bo istnienie tak rewelacyjnych krążków jak D-PM, UH, P, A:SE, EC i H ewidentnie przeczy tezie o rzekomej gówienności tego gatunku. Cokolwiek by tam sobie niektórzy pod nosem pierdolili.
Re: SILENCER
: 04-01-2009, 12:37
autor: brb
jester pisze:Genialna płyta, genialne demo, genialne wprowadzenie świata do przyjęcia Shining

ja pierole
jester pisze:...D-PM, UH, P, A:SE, EC i H...
rozumiem ze to jakis emo szyfr

Re: SILENCER
: 04-01-2009, 16:43
autor: AroHien
Jak pierwszy raz tego sluchalem to po kilku minutach musialem wylaczyc.Tak mnie rozbawily wokale, ze smiech zagluszal mi muzyke

Potem bylo juz nieco lepiej takze uwazam ten krazek za calkiem znosny.
Re: SILENCER
: 05-01-2009, 14:42
autor: Scaarph
jester pisze:Genialna płyta, genialne demo, genialne wprowadzenie świata do przyjęcia Shining
to trochę tak, jakby powiedzieć, że slayer to genialne wprowadzenie świata do przyjęcia toxic holocaust
jester pisze:D-PM, UH, P, A:SE, EC i H
zapomniałeś o B, FG, OGAH, WWDW, AF, UTC I FFWT.
Re: SILENCER
: 05-01-2009, 16:43
autor: Only_True_Believers
Album w swojej kategorii zdecydowanie na podium, wokal faktycznie trochę denerwujący za duzdo piszczenia a za mało zwykłego Growlu który wokaliście wyszedł wyjątkowo odrażająco.
Niemniej dla mnie chorą atmosferę kreuje doskonale przemyślana i poukładana muzyka a nie wokale. Płytę oceniam na 9/10 , w tej kategorii tylko Debiut Shining jest lepszy.
Re: SILENCER
: 08-01-2009, 19:38
autor: hcpig
Scaarph pisze:
to trochę tak, jakby powiedzieć, że slayer to genialne wprowadzenie świata do przyjęcia toxic holocaust
Oczywiście, że NIE. Powyższe/poniższe zestawienie w sumie nie objęło proporcji, więc koryguję A:SE=EC=H>>>>reszta>>>9/10
Scaarph pisze:
zapomniałeś o B, FG, OGAH, WWDW, AF, UTC I FFWT.
Jeszcze o RPG, FPP, RTS, RTG, PKP, WHO, UNESCO, FAO, SRAO, WWO, KNŻ, TKM - ale to już w zasadzie tylko przystawki...
Re: SILENCER
: 08-01-2009, 20:10
autor: So_It_Is_Done
Nif pisze:Album w swojej kategorii zdecydowanie na podium,
Zdecydowanie na podium jest Bethlehem, reszta to naśladowcy.
Re: SILENCER
: 08-01-2009, 20:22
autor: hcpig
Zapomniałem o podwalinach w postaci DTN, ale to oczywiście nie ta jakość, co chociażby "Eerie Cold" - płyta zamykająca mordy największym ignorantom. Opus Magnum gatunku, razem ze swymi dwoma siostrzyczkami.
Re: SILENCER
: 08-01-2009, 20:28
autor: twoja_stara_trotzky
daję ci maksymalnie 5 lat - i będziesz lał jak głupi ze swoich postów

Re: SILENCER
: 08-01-2009, 20:31
autor: So_It_Is_Done
jeśłi to do jestera to całkowicie popieram
Re: SILENCER
: 08-01-2009, 20:32
autor: twoja_stara_trotzky
tak, do jestera.
co gorsza, w tym temacie masz całkowitą rację...
: 09-01-2009, 00:22
autor: Skaut
twoja_stara_trotzky pisze:daję ci maksymalnie 5 lat - i będziesz lał jak głupi ze swoich postów

za 5 lat to on przestanie metalu słuchać
Edyta: odnośnie tematu - Klimat jest, ale bez przesady z tą kultowością.
Re: SILENCER
: 17-06-2011, 00:48
autor: Scaarph
ja nie wiem, płyta - zjawisko. przy silencer 99% black metalu można puszczać dzieciom na dobranocki. kto nie rozpierdolił sobie łba o szafę scianę okno przy death, pierce me ten przegrał życie. albo może wygrał, nie wiem.