Strona 1 z 13
Cobalt - Gin [2009]
: 12-03-2009, 13:57
autor: Skaut
Jakoś nikt się nie kwapi aby stosowny temat założyć, to ja się pokuszę, coby troche forum rozruszać. Mamy mocnego kandydata na płytę roku 2009. Black metal z Colorado. Jak piszą na myspace - ciężka hipnotyczna muzyka łącząca kilka gatunków, nie będąca zarazem żadnym z nich (ale oczywiście wszystko "wysmażone" na podwalinach black metalu). Bardzo transowy i złożony krążek, przypominający Nachtmystium (ale bardziej psychodelicznie), choć z drugiej strony więcej tutaj Neurosis, więc ten tag powinien wam bardziej przypaść do gustu

Jednak da się wymyślić coś własnego, z charakterem, bez kopiowania gości z DsO

Więcej pisać mnie się nie chce. Słuchać i padać na kolana (chociażby przy takim "Dry Body")!
Re: Cobalt - Gin [2009]
: 12-03-2009, 14:02
autor: beastov23
Miałem o nich zakładać temat z okazji Eater of Birds (który dopiero ostatnio mi zaskoczył jak trzeba) z np. niesamowitym When Serpents Return, ale stwierdziłem, że temat przeze mnie założony i tak pozostanie niezauważony. Już Eater of Birds to był świetny materiał, jednak 2007 to był bardzo mocny rok i wiele osób mogło go przegapić.
Odnośnie Gin - dopiero pierwszy odsłuch, ale już jestem na tak. Pregnant Insect to praktycznie Swans - Mother/Father, kupili mnie tym

. Jak zwykle, perkusja to bardzo mocny punkt.
Re: Cobalt - Gin [2009]
: 12-03-2009, 14:11
autor: Skaut
beastov23 pisze:Miałem o nich zakładać temat z okazji Eater of Birds (który dopiero ostatnio mi zaskoczył jak trzeba) z np. niesamowitym When Serpents Return, ale stwierdziłem, że temat przeze mnie założony i tak pozostanie niezauważony. Już Eater of Birds to był świetny materiał, jednak 2007 to był bardzo mocny rok i wiele osób mogło go przegapić.
a trzeba było, z pewnością informacja dotarłaby do kogo trzeba

Tutaj dobre tematy zazwyczaj zostają bez komentarzy
beastov23 pisze:
Odnośnie Gin - dopiero pierwszy odsłuch, ale już jestem na tak. Pregnant Insect to praktycznie Swans - Mother/Father, kupili mnie tym

. Jak zwykle,
perkusja to bardzo mocny punkt.
w rzeczy samej, bardzo dobrze zaaranżowana. W ogóle, czuje się taką "plemienność" tego albumu. Może to właśnie wspomniany przeze mnie "Dry Body" wpływa tak na całą płytę. Niby nie pasujący do całości, ale z drugiej strony doskonale oddaje klimat "Gin"
Re: Cobalt - Gin [2009]
: 12-03-2009, 15:48
autor: Morph
Sznureczek anyone?? Najlepiej do czegoś bezstratnego ale i MP3 nie pogardzę. Z góry uprzejmie dziękuję
Re: Cobalt - Gin [2009]
: 12-03-2009, 15:49
autor: Maleficio
a czemu na okladce jest mlody General Sikorski?
Re: Cobalt - Gin [2009]
: 12-03-2009, 16:48
autor: beastov23
Maleficio pisze:a czemu na okladce jest mlody General Sikorski?
To Ernest Hemingway.
http://mm100091191.files.wordpress.com/ ... ingway.jpg
Re: Cobalt - Gin [2009]
: 12-03-2009, 20:50
autor: Cthulhu
on to był gość
Re: Cobalt - Gin [2009]
: 12-03-2009, 21:38
autor: Pelson
Właśnie leci poraz pierwszy. Odczucia zdecydowanie dodatnie, blektransrockowe. Rzecz raczej na niejedno przesłuchanie, nie tylko ze względu na długość materiału.
Re: Cobalt - Gin [2009]
: 12-03-2009, 22:00
autor: klaun
Też kiedyś miałem założyć temacik o zespole ale jakoś wyleciało mi z głowy. Łykam nie tylko ciekawą dwójeczkę ale także War Metal, epek nie słyszałem a za nową się rozejrzę.
: 12-03-2009, 22:34
autor: Skaut
klaun pisze:Też kiedyś miałem założyć temacik o zespole ale jakoś wyleciało mi z głowy. Łykam nie tylko ciekawą dwójeczkę ale także War Metal, epek nie słyszałem a za nową się rozejrzę.
właśnie, jak ma się sprawa z poprzednimi, bo przyznam, że nie słyszałem niczego poza Gin? Warto się zainteresować?
Re:
: 12-03-2009, 22:44
autor: klaun
Skaut_Kwatermaster pisze:klaun pisze:Też kiedyś miałem założyć temacik o zespole ale jakoś wyleciało mi z głowy. Łykam nie tylko ciekawą dwójeczkę ale także War Metal, epek nie słyszałem a za nową się rozejrzę.
właśnie, jak ma się sprawa z poprzednimi, bo przyznam, że nie słyszałem niczego poza Gin? Warto się zainteresować?
War Metal - surowa, bardziej tradycyjny czarny metal, równiejsza niż pozostałe
Eater... - więcej przestrzeni i pomysłów, bardziej stawiali tutaj na klimat niż na nakurw

myślę że nowa jest jej kontynuacją chociaż jeszcze nie słyszałem.
Re:
: 12-03-2009, 22:59
autor: beastov23
Skaut_Kwatermaster pisze:właśnie, jak ma się sprawa z poprzednimi, bo przyznam, że nie słyszałem niczego poza Gin? Warto się zainteresować?
Przede wszystkim Eater of Birds, bez wątpienia.
Re: Cobalt - Gin [2009]
: 12-03-2009, 23:45
autor: grot
Smaczny ten Gin.
Czarny jak smoła USBM z ambicjami.
Re: Cobalt - Gin [2009]
: 13-03-2009, 02:46
autor: Gore_Obsessed
Znam tylko "Hammerfight", który, głównie za sprawą surowości i intensywności, bardzo sobie cenię. Swego czasu bardzo dużo tego słuchałem. Widzę, że im się wydawnictw namnożyło. Ja odpadłem w okolicach premiery "War metal".
Re: Cobalt - Gin [2009]
: 13-03-2009, 10:56
autor: Maleficio
Fajny ten GIN, czasami leci takim black metalowym TOOLem...
Re: Cobalt - Gin [2009]
: 13-03-2009, 23:00
autor: twoja_stara_trotzky
Swans, Neurosis... fajny kierunek... bardzo bardzo dobra płyta.
Re: Cobalt - Gin [2009]
: 13-03-2009, 23:01
autor: twoja_stara_trotzky
Swans, Neurosis... fajny kierunek... bardzo bardzo dobra płyta.
Re: Cobalt - Gin [2009]
: 13-03-2009, 23:11
autor: Ihasan
Maleficio pisze:Fajny ten GIN, czasami leci takim black metalowym TOOLem...
dokładnie.
.. no i jak Trotz, wspomniał Swans i Neurosis bym jeszcze dołożył do tego, reasumując bardzo ciekawy album.
Tak sobie słucham "Gin" po raz trzeci w dniu dzisiejszym i muszę przyznać, że wkręcający jest;
muszę się wgłębić jeszcze w starsze wydawnictwa;
Re: Cobalt - Gin [2009]
: 17-03-2009, 08:38
autor: vulture
TOOL. pierwsze co się rzuca w uszy. ale i tak bardzo pyszna płyta.interesująca.
: 17-03-2009, 10:50
autor: Skaut
vulture pisze:TOOL. pierwsze co się rzuca w uszy. ale i tak bardzo pyszna płyta.interesująca.
hmm, gdyby ktoś wcześniej o tym zespole nie wspomnał to takie skojarzenia nigdy nie przyszłyby mi do głowy.