Masterful Magazine

Typowy składnik teutońskiego elektro-gotyckiego ścieku

Ło leśny borze, czego ty słuchasz

Marian poczuł się alternatywnie

Dokładnie haha. Trzeba wkleić Marianowi bardzo ważne info:

16 edycja "Castle Party" odbędzie się w dniach 24-26 lipca 2009 r. W ciągu trzech dni na zamku w Bolkowie wystąpi wiele gwiazd sceny metalowej, gotyk i dark wave.

Piątek - 24.07.2009, start - 18:30

Depressive Disorder
Irfan
Nuniq
Moon Far Away
Aesthetic Meat Front
Skinny Patrini
Variete
Psyche

Sobota - 25.07.09, start - 14:00

Sane
Vic Anselmo
Joy Disaster
Indukti
Madre Del Vizio
Spectra Paris
Dreadful Shadows
Fading Colours
Crematory
Covenant

Niedziela - 26.07.09 start - 14:30

Head - Less
Jacquy Bitch
Solar Fake
Not
Deathcamp Project
Artrosis
Kmfdm
Diary Of Dreams
Front 242

Co jak co ale KMFDM w jakimś innym niż zoo miejscu to bym zobaczył.

Block69 pisze: Front 242

Front 242 na takiej padakowatej imprezie, hmm...

Nic mi te wasze nazwy kapel nie mówią tak jak 95% tego składu

Block69 pisze:Nic mi te wasze nazwy kapel nie mówią tak jak 95% tego składu

Nawet ekstremiści z Artrosis?

ARTROSIS sie mieści w tych 5% które znam.

bo większej wsi już wynaleźć nie mogłeś

i vice versacze - twój kolejny temat:

No, wynalazków ciąg dalszy - na myspace mają opis: Gothic / Metal. Chyba nic bardziej rzygliwego wyobrazić sobie nie można. Mimo wszystko te kilka kawałków, które słyszałem przekonało mnie na tyle, że zdecydowałem się na zakup płyty. Słychać w tej muzyce trochę stare Nightwish, w ogóle trochę popu z lat 80-tych. Na dłuższą metę pewnie ciężko strawne, ale od czasu do czasu chętnie posłucham. Wypowiem się jeszcze jak przyjdzie do mnie płyta. Słyszał ktoś to Artrosis?

twoja_stara_trotzky pisze:i vice versacze - twój kolejny temat:

No, wynalazków ciąg dalszy - na myspace mają opis: Gothic / Metal. Chyba nic bardziej rzygliwego wyobrazić sobie nie można. Mimo wszystko te kilka kawałków, które słyszałem przekonało mnie na tyle, że zdecydowałem się na zakup płyty. Słychać w tej muzyce trochę stare Nightwish, w ogóle trochę popu z lat 80-tych. Na dłuższą metę pewnie ciężko strawne, ale od czasu do czasu chętnie posłucham. Wypowiem się jeszcze jak przyjdzie do mnie płyta. Słyszał ktoś to Artrosis?

a kto "End of Flowers" ode mnie brał?

Ja się wyłamię i powiem jedno, zajebiście mi się ten niemiecki band podoba pod wodzą Hatesa, który zresztą swego czasu grał w Garden of Delight.
Nie trawię Lacrimosy i inny ścierw, po prostu nie jestem w stanie tego słuchać, ale DIARY OF DREAMS czy GARDEN OF DELIGHT z chęcią sobie od czasu do czasu zarzucę i na tyle mi się podoba, żeby mieć ich wszystkie płyty na oryginale, które tak sukcesywnie kolekcjonuję od pierwszego albumu "Cholymelan".
Osobiście najbardziej podoba mi się album "One on the 18 Angels" i "Moments of Bloom", na którym są na nowo zmiksowane niektóre numery z pierwszych trzech płyt; ... ostatni album też jest ciekawy, o wiele lepiej im wyszedł niż "Nigredo"

Block69 pisze:Nic mi te wasze nazwy kapel nie mówią tak jak 95% tego składu

no ja oprócz Diary of Dreams słyszałem jeszcze Dreadful Shadows ... reszta to dla mnie abstrakcja

Maria Konopnicka pisze:Kurwa! Słucham tego DIARY OF DREAMS i cholernie mi się nie podoba. Jakieś takie pedalskie z dramaturgią jak w grze z nintendo, rozmemłane, rzadkie gówno. Pojedyncze kawałki dawały radę, ale całej płyty przesłuchać się nie da.

Maria mam to samo, jako ciekawostkę podam zdarzenie które miało miejsce rok temu w Kłodzku(czyli rzut beretem od mej chaty), Diary of Dreams przyjechało zaproszone przez grupę gotyckich zapaleńców zagrać na koncert na twierdzy w wyżej wymienionym mieście. Ktoś na dzielni a mianowicie księża rzucili hasłem że to sataniści, no i koncert nie doszedł do skutku, w nocy ktoś przeciął kable z prądem, a jak organizatorzy uporali się z awarią to elektrownia prąd w Kłodzku wyłączyła, nie muszę pisać że jak Niemcy z DoD się o tym dowiedzieli to spieprzali bo zaczęli się bać o własne życie.

YNKE pisze:

Maria Konopnicka pisze:Niemcy z DoD się o tym dowiedzieli to spieprzali bo zaczęli się bać o własne życie.

o pewnie usłyszeli, ze Maria trenuje na sali we wsi...

Maria Konopnicka pisze:

Maleficio pisze: o pewnie usłyszeli, ze Maria trenuje na sali we wsi...

na tym obozie głównie piłem

on nie napisał co trenujesz

Zdecydowanie nie dla fanów extremy Ja uwielbiam się przy tym wyciszyć,odsapnąć,uspokoić.Wirtuozerii tu zero,ale ten upragniony spokój...Osobiscie najbardziej rusza mnie płytka Freak Perfume.

Wracając do Kłodzka i odwołanego koncertu, to zaczynam się wstydzić że tu mieszkam.
http://muzyka.interia.pl/alternatywa/ne ... lt,1329081

Z pewnoscia kilku maniakow tej zacnej kapeli ucieszy fakt ze 27 marca wyszla nowa plyta