Masterful Magazine

Angelcorpse poszedł do piachu, ale na szczęście Helmkamp i Palubicki sie nie opierdalają. Ten ostatni dobrał sobie do składu basistę/wokalistę Ares Kingdom, pulchną perkusistkę i sformował BLASPHEMIC CRUELTY. W zeszłym roku nakładem Osmose wyszedł debiutancki 'Devil's Mayhem' i bardzo mnie się to rozumisz podoba. Brzmi to jak wypadkowa 'Hammer Of Gods', 'Seven Churches' i wczesnego Sodom - wystarczy posłuchać 'Warstrike'. Jedna z fajniejszych rzeczy jakie wyszły w zeszłym roku.



http://www.myspace.com/blasphemiccruelty

jak już pisałem w innym temacie - czołówka 2008 roku.
old school to the bone - zero pierdolenia, maksimum dojebania.
słowa kluczowe: Slayer, Possessed, Niemcy, Kanada itp, czyli brutalny thrash/death w najczystszej postaci.
jedyny minus to w sumie słabe nagłośnienie wokalu, przez co traci na swojej mocy, która niewątpliwie posiada (polecam CD's Ares Kingdom, jeśli ktoś jeszcze nie zna tej megazacnej kapeli).
tak, czy inaczej - za obłąkane solówki, barbarzyńskie riffy i perkusistkę wielkie \m/

Oooo po takiej rekomendacji nadrabiam zaległości!!!

no bez przesady, ANGELCORPSE wciąga BC bez mrugnięcia okiem a wspomniany przez Ryśka ARES KINGDOM zjada 'Devil's Mayhem' na drugie śniadanie. Dobra płyta, ale bez moczenia się.

A kontynuując wątek Palubickiego, ciekawe co się dzieje z APOCALYPSE COMMAND

Świetna płyta. Pisałem o niej kilka miesięcy temu jak była premiera, ale jeszcze nikt nie znał. Podoba mi sie bardziej od ostatniego ANGELCORPSE.

boroowa pisze:no bez przesady, ANGELCORPSE wciąga BC bez mrugnięcia okiem a wspomniany przez Ryśka ARES KINGDOM zjada 'Devil's Mayhem' na drugie śniadanie. Dobra płyta, ale bez moczenia się.

no nie do końca IMO.
jeśli chodzi o Angelcorpse to na pewno lepsze są dwójeczka i trójka. debiut i OLAL jednak słabsze od Blasphemic Cruelty.
Ares Kingdom zaś to zupełnie inne granie - wolniejsze, z większą dawką heavy metalu (echa Bathory w riffach i atmosferze), którego w ogóle nie ma w Blasphemic Cruelty.
"Devil's Mayhem" to bardzo dobra płyta, która w obecnych czasach przepełnionych plastikiem, ugrzecznionym i wypolerowanym "metalem" zyskuje dodatkowe punkty - stąd zachwyty nad nią, do których się przyłączam

boroowa pisze: A kontynuując wątek Palubickiego, ciekawe co się dzieje z APOCALYPSE COMMAND

Niebawem płyta wydana przez Invictus, buć może jeszcze w tym roku. Niestety bez żywych bębnów.

Co do BC będę musiał nadrobić zaległości, póki co nie słyszałem.

Gene Palubicki :

at D.O.W. Studios ... night of drum tracking for upcoming new BLASPHEMIC CRUELTY MLP ... for 2015 early release...

Fajnie. To chyba mój ulubiony z obecnych projektów Palubickiego.

Info z pierwszej ręki :

Another wildly productive weekend! Final mixing/mastering of new BLASPHEMIC CRUELTY MLP/mini CD "Crucible of the Infernum" complete! Materials headed to HHR for release prep imminently! And also, for PERDITION TEMPLE a few more great show events have been confirmed and news will post shortly about those...

Za miesiąc!

przecież jest juz dostępna ta epka w postaci cd,hhr juz ją sprzedaje
http://shop-hellsheadbangers.com/blasph ... fernum.asp" onclick="window.open(this.href);return false;
ja mam juz ją w domu ze 2 tygodnie
za miesiąc to wyjdzie na winylu