Strona 1 z 98

NAPALM DEATH

: 27-07-2009, 19:10
autor: Cthulhu
O jasna cholera :shock: Po kilku przesłuchaniach najnowszej płyty ND na usta cisną mi się tylko: cholernie brutalny i ciężki album. Kiedy pierwszy raz zapuściłem sobie Time waits.. (dośyć głośno) nie wiedziałem gdzie jestem. Naprawdę jestem pod wrażeniem tak sprawnego połączenia feelingu, wspomnianego ciężaru i grindcore'owych zagrywek.
Album, chociaż trwa 50 min wcale się nie dłuży, przynajmniej dla mnie. Narazie tyle ode mnie, a wy co sądzicie?

Przyznaje się bez bicia, że w swojej muzycznej edukacji bardzo mało miejsca poświęciłem Napalm Death (porządnie zmęczyłem chyba tylko "Scum").. Ale jeśli ich albumy trzymają poziom Time Waits to chyba pora na nadrabianie zaległości... Swoją drogą: warto lecieć z dyskografią po kolei, czy są też płyty od których powinienem zacząć poza kolejnością?

Re: NAPALM DEATH - Time Waits For No Slave [2009]

: 27-07-2009, 19:15
autor: twoja_stara_trotzky
na pewno Time Waits... jest najsłabszy z pięciu ostatnich, więc leć od tylca.

Re: NAPALM DEATH - Time Waits For No Slave [2009]

: 27-07-2009, 19:24
autor: Maleficio
Tom Waits for no Slave?


Słabizna

Re: NAPALM DEATH - Time Waits For No Slave [2009]

: 27-07-2009, 19:25
autor: Heretyk
raczej nie chce mi się tego poznawać, za dużo innych, ważniejszych dla mnie płyt do przesłuchania. od czasu do czasu zarzucam sobie The Code Is Red albo Smear Campaign i w zupełności mi to wystarcza.

Re: NAPALM DEATH - Time Waits For No Slave [2009]

: 27-07-2009, 19:28
autor: Cthulhu
o cholera, to mnie zaskoczyliście ;)

Re: NAPALM DEATH - Time Waits For No Slave [2009]

: 27-07-2009, 19:29
autor: chaos
dla mnie Fear, Emptiness, Despair to najlepsza rzecz napalmów, potem utopiony bandyta, potem wydaje mi się że były suche lata ale The Code Is Red mnie pozamiatał, po słabszym Smear Campaign, Time Waits For No Slave wypada znakomicie, ale to tylko moje zdanie :)
niestety ostatnio widziałem napalmów w wawie w stodole 100 lat temu

Re: NAPALM DEATH - Time Waits For No Slave [2009]

: 27-07-2009, 19:35
autor: ultravox
"Time..." to bardzo dobra płyta, tyle że potrzeba nieco więcej czasu, żeby ją docenić. Na początku nie miałem specjalnej ochoty na kolejne przesłuchania, dzisiaj stawiam ją na równi z "Smear Campaign". Nie jest może tak przebojowa jak jej poprzedniczka, ale za to więcej na niej klimatu i ciekawych patentów.

A z dyskografią warto lecieć po kolei, tym bardziej że w zasadzie nie mają na koncie słabych albumów.

Re: NAPALM DEATH - Time Waits For No Slave [2009]

: 27-07-2009, 19:55
autor: PrzemoC
Trochę się osłuchałem z tym na urlopie i muszę przyznać, że to b. dobra płyta. Praktycznie nie słucham ND od dawna, a to mi bardzo podeszło.

Re: NAPALM DEATH - Time Waits For No Slave [2009]

: 27-07-2009, 20:33
autor: Nerwowy
Bardzo dobra płyta, na poziomie dwóch poprzednich.

Re: NAPALM DEATH - Time Waits For No Slave [2009]

: 27-07-2009, 21:05
autor: streetcleaner
Tom Waits For No Slave trochę mnie zawiódł, ale tak wysoko poprzeczkę postawili na SC, że nic się nie dzieje.

Re: NAPALM DEATH - Time Waits For No Slave [2009]

: 27-07-2009, 21:17
autor: mad
Dla mnie na razie jest to płyta roku. Praktycznie wszystko mi się podoba: pomysły, brzmienie, aranżacje, proporcje między instrumentami. Płyta jest długa, ale nie nudzi. Świetna muzyka, brawo dziadkowie z ND!

Re: NAPALM DEATH - Time Waits For No Slave [2009]

: 27-07-2009, 22:46
autor: Nerwowy
mad pisze:Płyta jest długa, ale nie nudzi.
Ano, w sumie to samo można powiedzieć o wszystkich pełnych albumach tej grupy nagranych w ostatnich kilku (nastu ?) latach.

Re: NAPALM DEATH - Time Waits For No Slave [2009]

: 27-07-2009, 23:45
autor: twoja_stara_trotzky
ultravox pisze:"Time..." to bardzo dobra płyta, tyle że potrzeba nieco więcej czasu, żeby ją docenić. Na początku nie miałem specjalnej ochoty na kolejne przesłuchania, dzisiaj stawiam ją na równi z "Smear Campaign". Nie jest może tak przebojowa jak jej poprzedniczka, ale za to więcej na niej klimatu i ciekawych patentów.

A z dyskografią warto lecieć po kolei, tym bardziej że w zasadzie nie mają na koncie słabych albumów.
no właśnie jest odwrotnie, ta nowa jest zbyt przebojowa jakaś taka, tak balansuje na krawędzi dobrego smaku nawet momentami ;)

Re: NAPALM DEATH - Time Waits For No Slave [2009]

: 28-07-2009, 00:02
autor: Kingu
Ostatnią płytą ND, która mną rzeczywiście telepnęła było Enemy... potem to już jak jeden i ten sam album, produkcja, wysokojakościowa produkcja, gdzie się przebiło raz bardzo dobre intro :lol:
Dla mnie najlepszy czas Napalmów to Harmony... Utopia i 3MLP (kasetowe wydanie :) )

Re: NAPALM DEATH - Time Waits For No Slave [2009]

: 28-07-2009, 14:32
autor: Cthulhu
Ja cały czas podtrzymuje zdanie z pierwszego posta - płyta mnie zmiażdżyła i ten stan odnawia się za każdym razem, kiedy biorę się za kolejny odsłuch. Nie wiem też o jakich mieliznach pisał Drone. Jeśli to w opinii niektórych jest ich najsłabsza/jedna ze słabszych płyt, to koniecznie muszę sięgnąć po te "lepsze" ;D

Re: NAPALM DEATH - Time Waits For No Slave [2009]

: 28-07-2009, 21:32
autor: Mort
Jeżeli podoba Ci się ostatnia płyta ND to cztery poprzednie tez wejda.

IMO 3 najlepszy plyty Napalm Death to : Harmony Corruption, Smear Campaign i Enemy of the Music Business. Najlepiej jak zaczniesz od Smear Campaign.

Re: NAPALM DEATH - Time Waits For No Slave [2009]

: 16-08-2009, 21:00
autor: Gore_Obsessed
Kingu pisze:Dla mnie najlepszy czas Napalmów to Harmony... Utopia i 3MLP (kasetowe wydanie :) )
Nie mogę pisać w kategoriach "najlepszy czas Napalmów", bo znam tylko stare płyty do "Fear Emptiness Despair", a potem już tylko pojedyncze utwory i "Bootlegged in Japan". Mógłbym się jednak podpisać pod stwierdzeniem, że "Harmony...", "Utopia..." (od siebie dodane "Fear...") oraz kompilacja epek czyli "Death by manipulation" to świetne tytuły. Ten ostatni zwłaszcza jeśli chodzi o trzy pierwsze materiały, czyli utwory 1-13.

Re: NAPALM DEATH - Time Waits For No Slave [2009]

: 16-08-2009, 21:17
autor: Herezjarcha
"Mentally Murdered" to najlepsza rzecz jaką moim zdaniem nagrali. Tej nowej jeszcze nie słyszałem, i jakoś mnie do niej nie ciagnie. Straciłem serce do tego zespołu, choć nie mogę powiedzieć żeby ostatnio jakieś kichy wypuszczali.

Re: NAPALM DEATH - Time Waits For No Slave [2009]

: 16-08-2009, 21:21
autor: nan
Zbadaj Maniek "The Code Is Red... Long Live the Code". Moim zdaniem najlepza z ostatnich. Raczej się nie zawiedziesz. Zresztą kiedyś chyba pisałeś, że wszedł Ci numer z teledyskiem z tego albumu.

Re: NAPALM DEATH - Time Waits For No Slave [2009]

: 16-08-2009, 21:25
autor: Gore_Obsessed
Herezjarcha pisze:"Mentally Murdered" to najlepsza rzecz jaką moim zdaniem nagrali.
Bardzo chciałbym to usłyszeć z wokalami Greenway'a.
nan pisze:Zbadaj Maniek "The Code Is Red... Long Live the Code". Moim zdaniem najlepza z ostatnich. Raczej się nie zawiedziesz. Zresztą kiedyś chyba pisałeś, że wszedł Ci numer z teledyskiem z tego albumu.
Z tym zespołem jest tak, że słucham ich fazami. Pierwsza była na początku lat 90. Druga na przełomie dekad i teraz nachodzi mnie trzecia. Zapewne w najbliższym czasie chapnę coś z tych nowszych tytułów (od Enemy..." licząc).