GREYMACHINE-Disconnected

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
streetcleaner
rasowy masterfulowicz
Posty: 2225
Rejestracja: 11-04-2006, 09:36

GREYMACHINE-Disconnected

06-08-2009, 09:53

Obrazek

Justin Broadrick (Jesu, Final, Godflesh) , Dave Cochrane (Head Of David, God, Ice), Diarmuid Dalton (Jesu, Godflesh)
and Aaron Turner (Isis).

Wreszcie TAKI projekt :D
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

Re: GREYMACHINE-Disconnected

06-08-2009, 10:09

no nie wiem, czy TAAAKI, ale ok płyta, pewno wyjdzie na to, że jedna z lepszych w tym roku. mimo wszystko jestem rozczarowany, bo wiem, że gdyby chłopaki zabrały ze sobą Martina, to by wyszła z tego dwa razy większa miazga (gdyby oczywiście nagle zachciało mu się grać taką muzę).generalnie to mamy tu sporo powrotów do przeszłości - od Godflesh, przez God / Ice, po Techno Animal (ten bas w czwartym numerze to ja jednak już znam hehehe). mimo wszystko taki misz-masz z góry skazany jest na to, aby być gorszy od oryginałów (tym bardziej, że nie ma Martina). oczywiście nie jest to na maksa odtwórcze, bo wcześniej Broadrick się chyba w tak brudne, garażowe i drone'ujące (LOL!) brzmienie nigdy nie bawił. no właśnie, strasznie to garażowe. może nawet za bardzo. chyba bym nawet wolał, aby się zebrał w sobie i reaktywował Godflesh, zagrał te riffy bardziej precyzyjnie, dynamicznie, na większym przesterze, za to z brzmieniem jak z Us & Them :lol: no i wokale dał bardziej do przodu.

no ale nie płaczę - jak próbowałem po tym posłuchać nowego Jesu, to wtedy miałem ochotę płakać :lol:

to mówiłem ja, Jarząbek - z muzyką Broadricka od 1989.
Awatar użytkownika
grot
weteran forumowych bitew
Posty: 1352
Rejestracja: 24-05-2008, 11:30
Lokalizacja: Transformed God Basement

Re: GREYMACHINE-Disconnected

06-08-2009, 10:31

Jestem bardzo na tak - dużo brudu, hałasu i trzeszczących wzmacniaczy. Dużo Godflesh, ale to chyba nikogo nie zaskakuje. Garażowe brzmienie? Może i tak, ale jak zajebiście to wyszło. Wokale cofnięte jak w jakimś PE - fajny pomysł, dodaje to jeszcze bardziej nieludzkiej atmosfery.
- Odkryłem swoją drugą osobowość. Ma na imię Jan.
- O, czym się zajmuje?
- Jan, generalnie, pogardza.
Awatar użytkownika
Ihasan
rasowy masterfulowicz
Posty: 2414
Rejestracja: 15-03-2006, 23:53
Lokalizacja: East Prussia
Kontakt:

Re: GREYMACHINE-Disconnected

06-08-2009, 13:06

twoja_stara_trotzky pisze:. oczywiście nie jest to na maksa odtwórcze, bo wcześniej Broadrick się chyba w tak brudne, garażowe i drone'ujące (LOL!) brzmienie nigdy nie bawił. no właśnie, strasznie to garażowe. może nawet za bardzo. chyba bym nawet wolał, aby się zebrał w sobie i reaktywował Godflesh,
wczoraj puściłem ten krążek znajomemu ... po czym stwierdził, że strasznie mu jedzie Broadrick`iem :) po 5 minutach wiedział już że on zamoczył w tym swoje łapska.
Naprawdę bardzo mocna pozycja w tym roku!
... tym czasem wracam do słuchania tej płyty;
Black Magic Mushrooms

https://ancientdead.com/index.php
streetcleaner
rasowy masterfulowicz
Posty: 2225
Rejestracja: 11-04-2006, 09:36

Re: GREYMACHINE-Disconnected

06-08-2009, 13:11

Chciałem jeszcze za Jesu nowe się zabrać, ale tego ni chuja nie ma nawet jak dawkować.... klocek na 50 minut , po pięciu zmieniłem na Grey Maszynę.
Zgadzam się, że nie jest to jakaś nowa siła i sporo tego co na tym krążku jest, już gdzieś było. Ale dawno JK nie zaserwował czegoś tak bliskiego swoim najlepszym dokonaniom, więc micha się cieszy:)
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

Re: GREYMACHINE-Disconnected

06-08-2009, 13:17

no dokładnie.
Awatar użytkownika
Ihasan
rasowy masterfulowicz
Posty: 2414
Rejestracja: 15-03-2006, 23:53
Lokalizacja: East Prussia
Kontakt:

Re: GREYMACHINE-Disconnected

06-08-2009, 13:23

btw. nawet nie widziałem, że Jesu coś nowego wydało?! :)
dobre?
Black Magic Mushrooms

https://ancientdead.com/index.php
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

Re: GREYMACHINE-Disconnected

06-08-2009, 13:27

nie dosłuchałem do końca.
Awatar użytkownika
Ihasan
rasowy masterfulowicz
Posty: 2414
Rejestracja: 15-03-2006, 23:53
Lokalizacja: East Prussia
Kontakt:

Re: GREYMACHINE-Disconnected

06-08-2009, 13:32

czyli dupy sobie nie zawracać?
Black Magic Mushrooms

https://ancientdead.com/index.php
streetcleaner
rasowy masterfulowicz
Posty: 2225
Rejestracja: 11-04-2006, 09:36

Re: GREYMACHINE-Disconnected

06-08-2009, 13:53

jak kiedyś zachorujesz i będziesz musiał całymi dniami leżeć w łóżku...wtedy weź się za nowe Jesu ;)

A wracając do Disconnected to dwa ostatnie numery absolutnie rozkurwiają!
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

07-08-2009, 16:48

owszem od Broadricka można oczekiwać więcej, ale ja i tak jestem w 100% rozjebany. Plamy nie dał. Kawałki swoim brudem i ciężarem budują odpowiedni mechaniczny, przytłaczający klimat. Ktoś może poczuć rozczarowanie, że nie stworzyli tą muzyką czegoś nowego, ale dla mnie "Disconnected" to taka swego rodzaju "dojrzała" retrospekcja i tak jak pisałem wcześniej, czuć tutaj echa Fall Of Because, czuć w tym te same emocje co w Godflesh, tyle, że w bardziej rozciągniętej (długość) formie. Dla mnie jeden z pretendentów do płyty roku.
Coś tam było! Człowiek!
Awatar użytkownika
Scaarph
zahartowany metalizator
Posty: 6143
Rejestracja: 16-01-2008, 16:28
Lokalizacja: Scarlet Woman's Womb

Re: GREYMACHINE-Disconnected

07-08-2009, 17:56

zupełnie nie moje rejony - nie widzę (co nie znaczy, że nie ma w tym) żadnej metody, jakiegoś spoiwa, które sprawiłoby, że ta płyta nabrałaby dla mnie sensu. niewiele w tym dla mnie, więc dźwięki te mnie nużą i nudzą, drażnią i męczą. za każdym razem jak słucham mam ochotę włączyć sobie coś innego, i ostatnio jak pokusie uległem tak na dobre :)
ale dam jeszcze tej płycie szansę za 21 lat i 7 miesięcy.
ON TO RUPTURE

Obrazek
Necro Skins Society
Awatar użytkownika
longinus696
zahartowany metalizator
Posty: 3644
Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
Lokalizacja: Łódź

12-08-2009, 00:51

No i jestem po 4 uważnych przesłuchaniach. Płyta bardzo dobra. Raczej nie powiedziałbym, że jest to powrót do FALL OF BECAUSE, bo kawałki nie mają ani takiej werwy, ani tak tradycyjnie rockowej struktury (w ogóle FoB miał silne wpływy crustowe - tam bardziej wychodziło na jaw pochodzenie Broadricka niż na jakiejkolwiek płycie GODFLESH), no chyba, że chodzi o brzmienie, to rzeczywiście powrót do garażowych początków.
Swoją przepiękną monotonię i poczucie beznadziei ta płyta zawdzięcza jednak innym rejonom muzycznym. Po pierwsze cała koncepcja formalna "Disconnected" to dla mnie połączenie zabaw brzmieniowych, które Broadrick uskuteczniał za czasów FINAL (i tu właśnie kłania się inspiracja THROBBING GRISTLE) z dzisiejszym, do bólu rozlazłym graniem post-metalowym (tylko, że tutaj wzięto z niego to, co najlepsze, czyli tę część, którą brzmienie post-metalowe zawdzięcza przedpotopowym zamulaczom takim jak Matthew Bower i jego SKULLFLOWER, no i sam GODFLESH).
Tyle tytułem analizy formalnej. Dla mnie jest to piękna podróż przez zrujnowane miasto, mozolna i monotonna - dokładnie taka, jakiej oczekiwałem.
Scaarph pisze: dźwięki te mnie nużą i nudzą, drażnią i męczą.
Całkowicie uprawnione odczucie. Broadrick nie raz mówił, że zdaje sobie sprawę z tego, że jego muza jest męcząca, zbyt wolna i monotonna. Taka w jego przekonaniu miała być. Zresztą widać, jak bardzo wciągało go robienie długaśnych utworów na koniec płyty, ocierających się o ambient i noise (zwróćcie uwagę, jak kończą się chociażby "Pure", albo "Selfless"). Tu po prostu głównie chodzi o fakturę brzmienia.
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel

http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
streetcleaner
rasowy masterfulowicz
Posty: 2225
Rejestracja: 11-04-2006, 09:36

Re: GREYMACHINE-Disconnected

12-08-2009, 08:41

a tu też moim zdaniem właśnie najlepsza jest końcówka
Ostatnio zmieniony 12-08-2009, 09:31 przez streetcleaner, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

Re: GREYMACHINE-Disconnected

12-08-2009, 09:16

tak, końcówka doskonała.
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

12-08-2009, 16:10

longinus696 pisze:No i jestem po 4 uważnych przesłuchaniach. Płyta bardzo dobra. Raczej nie powiedziałbym, że jest to powrót do FALL OF BECAUSE, bo kawałki nie mają ani takiej werwy, ani tak tradycyjnie rockowej struktury (w ogóle FoB miał silne wpływy crustowe - tam bardziej wychodziło na jaw pochodzenie Broadricka niż na jakiejkolwiek płycie GODFLESH), no chyba, że chodzi o brzmienie, to rzeczywiście powrót do garażowych początków.
tak, chodziło mnie o powrót w rejony garażowego, brudnego, wręcz niedbałego brzmienia. Same kawalki mają wolniejszą, walcowatą strukturę ,ale nawet okładka i klimat Disconnected mnie się tak jakoś kojarzy z FoB.


No i zgadzam się z powyższymi - końcówka mnóstwo świetna.
Jak nic, pierwsza dziesiątka płyt tego roku.
Coś tam było! Człowiek!
Awatar użytkownika
kampeki
postuje jak opętany!
Posty: 438
Rejestracja: 27-06-2009, 19:47

Re: GREYMACHINE-Disconnected

23-09-2009, 18:27

Ktoś wie gdzie w PL można to dostać na cd?
Za młody jesteś na Heroda!
Awatar użytkownika
grot
weteran forumowych bitew
Posty: 1352
Rejestracja: 24-05-2008, 11:30
Lokalizacja: Transformed God Basement

Re: GREYMACHINE-Disconnected

23-09-2009, 18:32

- Odkryłem swoją drugą osobowość. Ma na imię Jan.
- O, czym się zajmuje?
- Jan, generalnie, pogardza.
Awatar użytkownika
Scaarph
zahartowany metalizator
Posty: 6143
Rejestracja: 16-01-2008, 16:28
Lokalizacja: Scarlet Woman's Womb

Re: GREYMACHINE-Disconnected

24-09-2009, 17:06

No, z oryginalnej plyty slucha sie tego lepiej :) wchodzi mi bardziej, meczy mniej, ale wraz jeszcze pelnego przyswojenia nie ma. Co nie zmienia faktu, ze plyta dobra.
ON TO RUPTURE

Obrazek
Necro Skins Society
Awatar użytkownika
Ihasan
rasowy masterfulowicz
Posty: 2414
Rejestracja: 15-03-2006, 23:53
Lokalizacja: East Prussia
Kontakt:

Re: GREYMACHINE-Disconnected

24-09-2009, 19:23

no z ceną "trochę" przegięli ... bo zakupił bym sobie z chęcią.
No, ale ostatnia płytka ROME tez niewiele mniej mnie kosztowała;
Black Magic Mushrooms

https://ancientdead.com/index.php
ODPOWIEDZ