Masterful Magazine

No proszę,niezly rar się z tego zrobil i co jakiś czas tu i ówdzie dzierlatki zabijają się za ten kawałek plastiku;)
W ramach akcjii - odkurzanie death metalowych buldożerów z przed lat - właśnie zdjąłem z półki,włożyłem do odtwarzacza no i OK,wrażenia nawet po latach bardzo pozytywne,napierdalanie,kopanie,duszenie,w iście amerykańskim stylu,bez zbędnych ceregieli,hej ho let's go;)fajny album,gorączki i bicia piany nie ma ,fajne granie no,tez tak macie?
Ponoć później jeszcze coś tam panowie nagrywali ale ja juz nie wiedzieć co i jak i gdzie..

Tylko OK?! Zdecydowanie zajebisty album, rozpierdalator.

4m pisze:Tylko OK?! Zdecydowanie zajebisty album, rozpierdalator.

wciąż rozpierdala ale już nie tak jak za dawnych lat,chociaż,może gubi mi się gdzieś trzeźwość oceny,może za duzo przesluchań,albo o kilka piw za daleko dzisiaj ale zdecydowanie rzecz warta uwagi. a inne ich materialy/co z nimi?ktoś ma?

No ba, chyba najlepsza rzecz wydana przez JL America, dwie taśmy z Carrion zajechałem do przeźroczystości . Szkoda, że później chłopaki się kompletnie pogubili i poszli w jakieś black metalowe klimaty.

Edyta: Nie ma ktoś na zbyciu CD, chetnie kupię, pożyczę i nie oddam, mogę nawet zagrać o to w karty

Ja mam ich dwójkę na wymianę, ale ostrzegam: to black metal

Sineater pisze:Ja mam ich dwójkę na wymianę, ale ostrzegam: to black metal

i z tego co pamiętam całkiem nie najwyższych lotów.

Uwielbiam ich debiut, mroczny i złowrogi death metal, zawsze mnie ciekawiło jak wyglądał black w ich wykonaniu na drugiej płycie, ostatecznie jakieś tam ciągotki do blacku można było znaleźć na "Rotting in Hell", a powiedzmy Mercilowsska motoryka kawałków i szczególnie wokale skreślały ich z listy czarnego metalu.

Sineater pisze:Ja mam ich dwójkę na wymianę, ale ostrzegam: to black metal

Ta "dwójka" wcale nie jest pełnowymiarowym albumem, zawiera bowiem demo + 5 nowych kawałków. Co nie zmienia faktu, że jest to niezła płyta, ale "Rotting in Hell" to przecudowny death metal.

Dwójkę psują po prostu fatalne wokale Nikogo, zwanego jeszcze wtedy Jack Gannon. Ze swojej strony cieszę się, że nic nie nagrał z Goreaphobią, bo wokalistą był żadnym.

Reedycja u Helltrashera
http://hellthrasher.com/shop/product.ph ... oduct=5262" onclick="window.open(this.href);return false;

ma to ktos jeszcze w PL?

wątpliwe

Hellrocker pisze: ↑

06-03-2018, 19:38

ma to ktos jeszcze w PL?

Karol ma ostatnią sztuke, wydanie 2cede z demówkami
https://selfmadegod-store.pl/product-po ... -2xCD.html