Masterful Magazine

Większości forumowiczów powyższa nazwa z pewnością obiła się o uszy. Część zapoznała się również z muzyką tworzoną przez duńską grupę. W mojej świadomości zaistniała ona w okolicach premiery "Berzerker legions", natomiast z samą twórczością zapoznałem się dopiero kilka tygodni temu, za sprawą wydanego w barwach Osmose "Pestilence empire". Płyta bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Przynosi nieco ponad pół godziny Death Metalu, w którym ogólna intensywność, riffowanie i praca bębnów charakterystyczne dla kilku prominentnych florydyjskich grup mieszają się ze skandynawskimi naleciałościami, wyczuwalnymi przede wszystkim w melodiach i części składowych brzmienia. Polecić można zwłaszcza tym, którzy cenią konkretną lutę, bazującą na sprawdzonych, wypracowanych na początku lat 90. wzorcach, na wysokim poziomie wykonawczym, co niniejszym czynię. Jak na razie to jedyny poznany przeze mnie tytuł z ich dyskografii, ale myślę, że nie ostatni.

mam gdzieś jakąś ich promówkę, ale, szczerze mówiąc, w życiu jej w całości nie wysłuchałem.

Ich ostatnia płyta "Funeral Phantoms" to jeden z ciekawszych albumów zeszłego roku. Niestety przeszedł bez echa. Podobają mi się szczególnie wolniejsze motywy, których jest całkiem sporo. To już inny, w/g mnie o wiele ciekawszy wymiar death metalu, niż ten z "Pestilence Empire". Warte uwagi!!!

Od znakomitego Berzerker legions słucham regularnie wszystkich cedeków Exmortem.

ostatni album zabija.bardzo lubię tę kapelę-taki odhumanizowany Death Metal.zabijają precyzją.

Właśnie sobie uzmysłowiłem że nie znam pierwszych dwóch wydawnictw a śmierć metal w wykonaniu tych Duńczyków bardzo mi leży. Koniecznie muszę obadać w wolnej chwili.