Strona 1 z 1

CHEMICAL BREATH

: 31-08-2009, 18:54
autor: Pacjent
Historia bezlitośnie rozprawiła się z wieloma zespołami. Szczególnie niesprawiedliwy los spotkał te kapele, które stworzyły kawał dobrej muzyki, a którym z różnych powodów nie było dane mocno zabłysnąć i szybko zakończyły swój żywot. Do tej grupy zalicza się belgijski CHEMICAL BREATH. Grający wyśmienity, techniczny death/thrash zespół wydał dwie demówki i doskonałe dwa albumy: "Fatal Exposure" (1992) i "Values" (1994), oba dla malutkiej wytwórni Crypta Records. "Fatal Exposure" jest bardziej deathowy, natomiast na "Values" Belgowie poszli mocno w stronę thrashu, co nie zmienia faktu, że na "jedynce" i na "dwójce" mamy do czynienia z dobrze wyprodukowanym i nienagannym technicznie materiałem, którego niekwestionowaną gwiazdą jest gitarzysta Rene "Rocco" Rokx. Nikt nie nazwie CHEMICAL BREATH zespołem superoryginalnym (duże wpływy Death), ale panowie stworzyli kilkadziesiąt minut muzyki, którą na pewno nie można nazwać wtórną.

Ostatnio zastanawiałem się co robiłem takiego w latach 1992-94, że płyty CHEMICAL BREATH nie wpadły wtedy w moje ręce. Otóż słuchałem muzyki, a było tego tak dużo, iż ominęło mnie sporo świetnego materiału, najczęściej nienajlepiej dystrybuowanego . I to był pewnie gwóźdź do trumny Belgów. CHEMICAL BREATH rozpadł się zaraz po wydaniu "Values", później panowie zeszli się w 1997 na parę koncertów by zapaść w sen wieczny. Pewnie gdy zobaczyli, że teraz rządzi Enthroned i banda ciot z wymalowanymi gębami to dali sobie spokój.

Ciężkie to były czasy. Trzeba było wylać sporo potu na sali prób i sporadycznie granych koncertach, nagrywać demówki, bardzo starać się by wydać swój materiał na CD, który często trafiał na mur w postaci kiepskiej promocji i marnej dystrybucji. Ale muzyka była świetna.

Dziś byle frajerzy z gitarkami, po kilku tygodniach od wymyślenia swojej głupiej nazwy nagrywają od razu debiutancki album, na którym zwykle znajduje się materiał, którego na przełomie lat 80-tych i 90-tych zespoły wstydziłyby się umieścić na demówkach. Następnie otrzymują rewelacyjną promocję na całym świecie (internet!) i profesjonalnie zorganizowane trasy koncertowe. Wywiady, zajebiste autokary i przyjemności w rozepchanych ustach fanek metalu (nawiasem mówić nie znam ani jednej kobiety, która miałaby jako takie pojęcie o tej muzyce, o innych sprawach tak...).

A poniżej dawka materiału CHEMICAL BREATH:





Re: CHEMICAL BREATH

: 01-09-2009, 01:58
autor: afterdeath
dam 250 zl za fatal exposure na cd

Re: CHEMICAL BREATH

: 04-09-2009, 18:10
autor: Pacjent
afterdeath pisze:dam 250 zl za fatal exposure na cd
Trudno Ci będzie w ogóle to dostać.

Re: CHEMICAL BREATH

: 01-02-2016, 18:32
autor: Pacjent
VIC Records wyda w tym roku reedycje obu albumów z obiema demówkami i kawałkami z koncertów. Będzie CD i LP!

Re: CHEMICAL BREATH

: 01-02-2016, 18:46
autor: Harlequin
Pacjent pisze:VIC Records wyda w tym roku reedycje obu albumów z obiema demówkami i kawałkami z koncertów. Będzie CD i LP!
Doskonale!

Re: CHEMICAL BREATH

: 22-10-2018, 16:58
autor: Pacjent
Trochę im zeszło, ale w końcu nadchodzi:
Obrazek

Re: CHEMICAL BREATH

: 22-10-2018, 18:41
autor: AroHien
Po demówki pewnie wyciągne łapska. Obydwie płyty kupiłem od 'ludzi wschodu' i nie wiem czy będę wymieniał.