Strona 1 z 2

AJATTARA

: 14-09-2009, 12:53
autor: aryman
Jestem po lekturze dwóch płyt - "Apare"(2006) i "Kalmanto"(2007). Podobno wypuścili jakąś nową, akustyczną, ale nie mam zamiaru poznawać. O ile pierwsza z wymienionych w dosyć umiarkowany sposób jawiła mi się jako dość oryginalne (jak na fińskie standardy) granie, w kórym można było wyczuć delikatny powiew świeżości i nutkę własnego stylu, to druga z nich - "Kalmanto" okazała się tragicznym nieporozumieniem z doprowadzającą na skraj szaleństwa pracą klawiszy przypominających ścieżkę dźwiękową z horrorów klasy "C" kręconych w latach siedemdziesiątych. Jeśli takie było zamierzenie twórców, to tym gorzej dla nich. Całe utwory owinięte jak pępowiną ślimaczącym się klawiszowym pitoleniem bez polotu i klasy. Podaję jako przykład zespołu, który ciekawie się zapowiadał, a skończył w kloace.
Zna ktoś? Lubi, kocha, szanuje, olewa ciepłym moczem?

Re: AJATTARA

: 14-09-2009, 13:11
autor: Cthulhu
Moja znajomość dorobku Ajattary kończy się na dwóch pierwszych płytach i połowie trzeciej. "Kuolema" to całkiem ciekawy album w swojej stylistyce (podobnie zresztą jak tylko nieco słabszy "Itse"). Kawałki w sumie proste, ale mają ten specyficzny klimat. Jednak później tym gorzej, z dobrze zapowiadającej się kapeli powstał dziwny, bezpłciowy twór. Obecnej działalności już nie śledzę. Tyle w tym temacie, chyba nie ma sensu pisać więcej.

Re: AJATTARA

: 14-09-2009, 13:16
autor: DCI Hunt
Słyszałem bodajże 2 pierwsze i słuchało się tego całkiem nieźle. Z tego co pamiętam przypominało to trochę późniejsze Barathrum (chyba). Może jak będę w nastroju to sobie to przypomnę, ale póki co mi się nie chce.

Re: AJATTARA

: 14-09-2009, 13:23
autor: Deathless King
Kuolema byla calkiem fajna, ale rzeczywiscie - pozniej juz rownia pochyla...

Re: AJATTARA

: 14-09-2009, 13:39
autor: H-K44
Znam tylko "Äpäre". Nawet niezła płytka z jednym zdecydowanie wybijającym się utworem mianowicie "Tahtomattaan Syntynyt". Reszty nie słyszałem, choć chyba był w Thrashing Madness jeden utwór z "Noitumaa".

Re: AJATTARA

: 15-09-2009, 10:49
autor: Heretyk
słuchałem kiedyś debiutu, jednym uchem wleciało drugim wyleciało, z resztą dokonań nie miałem okazji się zapoznać. może kiedyś, ale w sumie...po co ?

Re: AJATTARA

: 15-09-2009, 11:20
autor: Scaarph
ja natomiast słyszałem tylko noitumaa. cóż... muzyka dla wytrzymałych ;)

Re: AJATTARA

: 15-09-2009, 13:37
autor: grot
Apare swego czasu bardzo mi się podobało, reszty nie znam.

Re: AJATTARA

: 18-03-2011, 11:22
autor: DCI Hunt
Wątpię, że ktoś na to niecierpliwie czekał, ale Ajattara wysrali nowy krążek (przypadkiem natknąłem się na info w pracy klikając bezmyślnie po metal archives). Właśnie słucham i jako do tło golenia łba czy układania na półce płyt może być. Ma kilka fajnych momentów...

Obrazek
Obrazek

Re: AJATTARA

: 18-03-2011, 11:40
autor: Najprzewielebniejszy
i to jest doskonała wiadomość:-)!!!

Re: AJATTARA

: 21-03-2017, 19:25
autor: nicram
Z powrotnej płyty: " onclick="window.open(this.href);return false;

Re: AJATTARA

: 19-04-2017, 14:25
autor: Najprzewielebniejszy
słuchałem juz nowej plyty, całkiem dobrze, wciaz skocznie i po finlandzku.

Re: AJATTARA

: 11-05-2017, 14:16
autor: Najprzewielebniejszy
newsik

http://masterful-magazine.com/news.php? ... &id=349938" onclick="window.open(this.href);return false;

i video

[youtube][/youtube]

Re: AJATTARA

: 11-05-2017, 14:23
autor: Drone
Boże, jakie piramidalne gówno. I dziwić się potem, że krążą stereotypy o typowych metaluchach :)

Re: AJATTARA

: 11-05-2017, 15:23
autor: Sturm
Zdzierżyłem minutę, później przewinąłem wideo, żeby zobaczyć, czy będą chociaż cycki.

Re: AJATTARA

: 11-05-2017, 15:24
autor: nicram
Drone pisze:Boże, jakie piramidalne gówno. I dziwić się potem, że krążą stereotypy o typowych metaluchach :)
Faktycznie takie prymitywne, nie to co wyrafinowana muzyka dla wybrańców, koneserów i metalowej elity spod znaku Enemy of Man.

Re: AJATTARA

: 11-05-2017, 15:32
autor: Najprzewielebniejszy
Drone pisze:Boże, jakie piramidalne gówno. I dziwić się potem, że krążą stereotypy o typowych metaluchach :)
Ironia - słowo klucz.

Re: AJATTARA

: 11-05-2017, 16:02
autor: Karkasonne
Pamiętam jak dziś, gdy w Maroku trafiłem po raz pierwszy na slumsy. Osioł zdychał w śmieciach. O dziwo każdy niemal barak miał antenę satelitarną. Brudne pranie było rozwieszone między chatami, a jakieś dziecko jechało na rowerze bez pedałów. Zrobiło to na mnie ogromne wrażenie, ale zamiast tej podróży dużo taniej byłoby mi posłuchać Ajattara, bo jak babcię kocham, dawno takiej jebanej biedy nie doświadczyłem.

Re: AJATTARA

: 11-05-2017, 16:11
autor: Drone
Najprzewielebniejszy pisze:
Drone pisze:Boże, jakie piramidalne gówno. I dziwić się potem, że krążą stereotypy o typowych metaluchach :)
Ironia - słowo klucz.
Ale gdzie jest ta ironia?

Re: AJATTARA

: 11-05-2017, 16:18
autor: Sybir
Karkasonne pisze:Pamiętam jak dziś, gdy w Maroku trafiłem po raz pierwszy na slumsy. Osioł zdychał w śmieciach. O dziwo każdy niemal barak miał antenę satelitarną. Brudne pranie było rozwieszone między chatami, a jakieś dziecko jechało na rowerze bez pedałów. Zrobiło to na mnie ogromne wrażenie, ale zamiast tej podróży dużo taniej byłoby mi posłuchać Ajattara, bo jak babcię kocham, dawno takiej jebanej biedy nie doświadczyłem.
:D
Chyba z ciekawości posłucham.