jesterSS pisze:
1. Za to, że mu Darski do pięt nie dorasta
2. Bo nie jest pasożytem czerpiącym z uznanej marki, a znakomitą płytą deklasującą również współczesną konkurencję. Druga część pytania jest po prostu głupia.
3. Wszystki mają idealną produkcję.
4. Bo Vincent ogólnie jest najbardziej charyzmatycznym i rozpoznawalnym śpiewakiem Śmierć Metalu.
5. Były, dopóki nie przyszedł Nergal.
6. No lekko...
o LOL.
1. Za to, że gdyby nie jego gra w MA, nikt o by o nim nie słyszał, a HE, jeśli w ogóle by powstało, byłoby sobie 3-ligową kapelką.
2. Heretic jak na MA jest płytą przeciętną z chujowym smietnikiem pod koniec. Altars a Heretic to jak niebo i ziemia.
3. Heretic nie brzmi dobrze - zero cięzaru, zajebisty karton na garach i na maxa 'czerpiący z uznanej marki' Vincenta Tucker - gdzie jego styl znany z GoA?!
4. Dla mnie najlepsze wokale w MA są na Domination i Gateways własnie. Nie powiem, który jest lepszy
5. Są, a co do odpowiedzi jestera, to ROTFL. Od kiedy naśladowca odbiera innowacyjność pionierowi? Kurwa, twój kompleks behemotha, bercika i sraki z gazety zabija już powoli
6. Jak dla mnie, raczej tak