MORBID ANGEL

[Bonecrusher]

Mam podejrzenie, że to osoba z poza forum

No takie rozczarowanie dla kolesi od dubli xD

Dobra, co to za ziom lata za tobą tutaj?

Właśnie to chyba, nie ziom, a ziomalka. XDD

[Ascetic]

Mam podejrzenie, że to osoba z poza forum

No takie rozczarowanie dla kolesi od dubli xD

Dobra, co to za ziom lata za tobą tutaj?

Właśnie to chyba, nie ziom, a ziomalka. XDD

Biorąc pod uwagę jak kobitki potrafią być zawzięte, nie wróży to najlepiej -:)

[PrezydentKosmosu]

Pewnego dnia ja skasuję wszystkie swoje konta... Nie zdziwcie się wówczas, jeśli znikniecie. Nie będzie już komu z kim pierdolić o kolejności literek alfabetu, murzynach, stężeniu prawdy w black metalu. Nic już nie będzie, tylko pustka. Zimna, bezdenna i wszechogarniająca.

[Bonecrusher]

Amen

[piotraz]

Kłamiesz!!!!
350 płyt zostanie:)

[Bonecrusher]

Pytanie by zakończyć offtop
Czy jest wśród nich Morbid Angel?

[Żułek]

Do G bez D.

do F bez D

Pewnego dnia ja skasuję wszystkie swoje konta... Nie zdziwcie się wówczas, jeśli znikniecie. Nie będzie już komu z kim pierdolić o kolejności literek alfabetu, murzynach, stężeniu prawdy w black metalu. Nic już nie będzie, tylko pustka. Zimna, bezdenna i wszechogarniająca.

czasem sobie mysle że mogłoby to być całkiem przyjemne

[Pacjent]

Do G bez D.

do F bez D

Też nieźle, ale do doskonałości brakuje jednej literki.

[Bonecrusher]

I?

[PrezydentKosmosu]

Pewnego dnia ja skasuję wszystkie swoje konta... Nie zdziwcie się wówczas, jeśli znikniecie. Nie będzie już komu z kim pierdolić o kolejności literek alfabetu, murzynach, stężeniu prawdy w black metalu. Nic już nie będzie, tylko pustka. Zimna, bezdenna i wszechogarniająca.

czasem sobie mysle że mogłoby to być całkiem przyjemne

Och, ale nie ma w tym nic przyjemnego. Gdy wejrzysz w tę pustkę, w jej bezdenną czerń (czy raczej nie-czerń, bo tam już nie ma koloru; a może jest czerń ciemniejsza od śmierci?), gdy cię owionie jej martwy chłód i gdy poczujesz napierającą ścianę nieistnienia unicestwiającą wszystko... Wówczas ogarnie cię pierwotna, zwierzęca groza. Poczujesz przy tym wdzięczność za wszystkie przeżyte dotychczas chwile, jakie by nie były, bo zrozumiesz, że nie tam nie czeka nic. Nie ma czasu, podmiotu ni przedmiotu; nie ma więc komu doświadczać. Później będziesz już tylko umierać krzycząc z przerażenia.

No, chyba że panbuk litościwy ześle zastępy anielic z ciasnymi cipkami. Wówczas może i będzie przyjemnie.

[Rejwan]

Jak ktoś nie lubi Domination to znaczy, że nie rozumie albo nie lubi epickiej, podniosłej i monumentalnej muzyki. Eyes to see, ears to hear, hail and kill

[Pacjent]

Jak ktoś nie lubi Domination to znaczy, że nie rozumie albo nie lubi epickiej, podniosłej i monumentalnej muzyki. Eyes to see, ears to hear, hail and kill

Tak. W death metalu.

[Żułek]

Pewnego dnia ja skasuję wszystkie swoje konta... Nie zdziwcie się wówczas, jeśli znikniecie. Nie będzie już komu z kim pierdolić o kolejności literek alfabetu, murzynach, stężeniu prawdy w black metalu. Nic już nie będzie, tylko pustka. Zimna, bezdenna i wszechogarniająca.

czasem sobie mysle że mogłoby to być całkiem przyjemne

Och, ale nie ma w tym nic przyjemnego. Gdy wejrzysz w tę pustkę, w jej bezdenną czerń (czy raczej nie-czerń, bo tam już nie ma koloru; a może jest czerń ciemniejsza od śmierci?), gdy cię owionie jej martwy chłód i gdy poczujesz napierającą ścianę nieistnienia unicestwiającą wszystko... Wówczas ogarnie cię pierwotna, zwierzęca groza. Poczujesz przy tym wdzięczność za wszystkie przeżyte dotychczas chwile, jakie by nie były, bo zrozumiesz, że nie tam nie czeka nic. Nie ma czasu, podmiotu ni przedmiotu; nie ma więc komu doświadczać. Później będziesz już tylko umierać krzycząc z przerażenia.

przestań słuchać albumów po G a wszystko będzie dobrze

[ozob]

H jeszcze ujdzie.

[hcpig]

Jak ktoś nie lubi Domination to znaczy, że nie rozumie albo nie lubi epickiej, podniosłej i monumentalnej muzyki. Eyes to see, ears to hear, hail and kill

To oczywiste.

[Bonecrusher]

H jeszcze ujdzie.

Szczerze mówiąc ostatnia mi bardziej siedzi

[Żułek]

Jak ktoś nie lubi Domination to znaczy, że nie rozumie albo nie lubi epickiej, podniosłej i monumentalnej muzyki. Eyes to see, ears to hear, hail and kill

To oczywiste.

to raczej nie jest kwestia lubienia czy nie lubienia, po prostu wszystko przed D jest lepsze + F

[DST]

Jak ktoś nie lubi Domination to znaczy, że nie rozumie albo nie lubi epickiej, podniosłej i monumentalnej muzyki. Eyes to see, ears to hear, hail and kill

To oczywiste.

Nie.
Jest słabo wyprodukowana, ma dość sztampowe kawałki ("This Means War" czy "Caesar's Palace", które ma bliźniaczo podobne riffy do tytułowego z BATS). Trzeba jednak przyznać, że pierwsze cztery kawałki miażdżą, a najlepszy punkt to genialna solówka w "Eyes to see, ears to hear".

[Rejwan]

Jak ktoś nie lubi Domination to znaczy, że nie rozumie albo nie lubi epickiej, podniosłej i monumentalnej muzyki. Eyes to see, ears to hear, hail and kill

To oczywiste.

Nie.
Jest słabo wyprodukowana, ma dość sztampowe kawałki ("This Means War" czy "Caesar's Palace", które ma bliźniaczo podobne riffy do tytułowego z BATS). Trzeba jednak przyznać, że pierwsze cztery kawałki miażdżą, a najlepszy punkt to genialna solówka w "Eyes to see, ears to hear".

no ale czekaj, 4 kawałek to przecież intro, chyba chodziło ci o 5ty Nothing but Fear? A ostatni Hatework? Przeca to totalny miazgator

i w sumie na tej płycie są też, tak całościowo, najlepsze wokale Vincenta, czego był zwiastun na ostatnim kawałku Covenant 666/10

[Bonecrusher]

Hatework to rozpierdol totalny, pełna zgoda