MORBID ANGEL

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Awatar użytkownika
bartwa
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8154
Rejestracja: 16-11-2016, 13:21
Lokalizacja: pruska dziura

Re: MORBID ANGEL

02-11-2022, 20:32

Medard pisze:
02-11-2022, 20:29

nawet Covenant mi się zbytnio nie podoba, a przecież chyba powinna
próbowałem, nie pykło, to co mam się męczyć, jest tyle innych płyt, mam czego słuchać do końca życia
PLASTIK NIE JEST METALEM
Awatar użytkownika
Kilgore
rasowy masterfulowicz
Posty: 2144
Rejestracja: 21-12-2010, 20:34

Re: MORBID ANGEL

02-11-2022, 20:35

Ja tam najbardziej lubię covenant i domination, najczęściej do nich wracam
Wyobraź sobie że zawsze masz czas
Awatar użytkownika
Medard
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10146
Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
Lokalizacja: Prag

Re: MORBID ANGEL

02-11-2022, 21:03

bartwa pisze:
02-11-2022, 20:32
Medard pisze:
02-11-2022, 20:29

nawet Covenant mi się zbytnio nie podoba, a przecież chyba powinna
próbowałem, nie pykło, to co mam się męczyć, jest tyle innych płyt, mam czego słuchać do końca życia
też miałem ze trzy podejścia + pojedyncze kawałki i nie wchodzi
Die Welt ist meine Vorstellung.
Awatar użytkownika
dzik
zahartowany metalizator
Posty: 3559
Rejestracja: 21-12-2010, 15:52
Lokalizacja: Połaniec

Re: MORBID ANGEL

02-11-2022, 21:17

Altars Of Madness - 9/10
Blessed Are The Sick - 9/10
Covenant - 8/10
Domination - 7/10
Formulas Fatal To The Flesh - 8/10
Gateways To Annihilation - 8/10
Heretic - 6/10
Illud Divinum Insanus - 5/10
Kingdoms Disdained - 7/10
dobry kościół to kościół spalony
vicotnick
rasowy masterfulowicz
Posty: 2452
Rejestracja: 25-08-2006, 22:15

Re: MORBID ANGEL

02-11-2022, 21:18

Covenant to miazga, inna sprawa, że ma totalnie zjebane płaskie brzmienie.
vicotnick
rasowy masterfulowicz
Posty: 2452
Rejestracja: 25-08-2006, 22:15

Re: MORBID ANGEL

02-11-2022, 21:19

Altars Of Madness - 8/10
Blessed Are The Sick - 10/10
Covenant - 9/10
Domination - 9/10
Formulas Fatal To The Flesh - 9/10
Gateways To Annihilation - 10/10
Heretic - 6/10
Illud Divinum Insanus - nie słuchane.
Kingdoms Disdained - 7/10
mistrzsardu
rasowy masterfulowicz
Posty: 2602
Rejestracja: 10-05-2005, 23:03
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: MORBID ANGEL

02-11-2022, 21:21

vicotnick pisze:
02-11-2022, 21:18
Covenant to miazga, inna sprawa, że ma totalnie zjebane płaskie brzmienie.
Może pora zmienić zestaw audio?
Celem życia nie jest przeżycie.
Pacjent
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 17700
Rejestracja: 12-12-2006, 09:30

Re: MORBID ANGEL

02-11-2022, 21:35

ozob pisze:
02-11-2022, 19:14
Domination na 5?
Nie przepadam, zwłaszcza za wokalem, a niektóre kawałki są wręcz niesłuchalne.
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
Awatar użytkownika
TheDude
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 6733
Rejestracja: 23-03-2011, 00:43

Re: MORBID ANGEL

03-11-2022, 05:08

^ Co kurwa ??
Awatar użytkownika
Asia Tuchaj-Bejowicz
postuje jak opętany!
Posty: 534
Rejestracja: 19-02-2018, 08:52

Re: MORBID ANGEL

03-11-2022, 08:10

C zmieniło moje życie. Jest płytą która razem z Pierced from within jest dla mnie fundamentalna i kształtującą moje gusta muzyczne. D oceniam tylko nieco niżej. W związku z tym A i B uznaję za niejako "prehistoryczne", które oceniam podobnie ale ze wskazaniem na B. E zazwyczaj pomijam. F szanuję ale nie wszystkie kawałki mi się podobają. Z płyt z Tuckerem najbardziej podoba mi się G i H. Powrót Vincenta na I to porażka chociaż wg mnie legenda obroniła się na koncertach, których w tym czasie było w pl kilka. przez K się wciąż przegryzam, generalnie nie jest źle ale szału też nie ma. Fajnie by było jakby do składu kiedyć wrócił Rutan, który najlepiej pasował do kapeli jako 2 gitarzysta. Ani nowrweg ani obecny wioślarz jakoś mi nie podeszli. Obecny zastępca Sandovala ok, ale wiadomo że do Pete z (a szczególnie z czasów C) nie ma startu.
Awatar użytkownika
Bolt
rasowy masterfulowicz
Posty: 2053
Rejestracja: 25-12-2010, 18:32

Re: MORBID ANGEL

03-11-2022, 09:14

Ja tylko z trochę innej strony napiszę, że zawsze mi w tym zespole imponowało, że przez długi czas jego formuła nie była okrzepła, nie szła w okopanie się w jednym konkretnym szablonie. Zawsze było słychać, że to Morbid Angel, ale do G, może za wyjątkiem nieco zachowawczej D (którą i tak zdecydowanie lubię) ten zespół cały czas potrafił zagrać inaczej. Dzicz A, bardziej wyrafinowana B, C z riffami, które chyba najbardziej dla mnie definiują, co myślę, kiedy myślę "Morbid Angel", zresztą przez długi czas moja ich ulubiona płyta. Dalej kombinacje z F, gdzie znowu to wszystko brzmiało świeżo czy uderzenie potężnymi tempami i pewnym "majestatem" na G. Wielki zespół.

H było dla mnie wymęczone, I przynajmniej śmieszne (Kill a Cop), K to takie toporne Morbid Angel chcące grać jak stare Morbid Angel, cokolwiek by to miało znaczyć ;)

Nie chce mi się cyferkować i szeregować całości, więc napiszę tylko, że obecnie moje podium wygląda tak:
1. Formuły
2. Covenant
3. Ołtarze
I was born in this town
Live here my whole life
Probably come to die in this town
Live here my whole life
Never anything to do in this town
Pacjent
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 17700
Rejestracja: 12-12-2006, 09:30

Re: MORBID ANGEL

03-11-2022, 09:30

TheDude pisze:
03-11-2022, 05:08
^ Co kurwa ??
Chodzi mi o śmieszne intro "Dreaming" i irytujący "Hatework". Odejście Vincenta przyjąłem z ulgą, a "Formulas..." mnie w tym tylko utwierdził. Wspaniały album.
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
Awatar użytkownika
Bolt
rasowy masterfulowicz
Posty: 2053
Rejestracja: 25-12-2010, 18:32

Re: MORBID ANGEL

03-11-2022, 09:42

Pacjent pisze:
03-11-2022, 09:30
TheDude pisze:
03-11-2022, 05:08
^ Co kurwa ??
Chodzi mi o śmieszne intro "Dreaming" i irytujący "Hatework". Odejście Vincenta przyjąłem z ulgą, a "Formulas..." mnie w tym tylko utwierdził. Wspaniały album.
"Hatework" to akurat dla mnie jedna z fajniejszych rzeczy na D.
I was born in this town
Live here my whole life
Probably come to die in this town
Live here my whole life
Never anything to do in this town
Pacjent
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 17700
Rejestracja: 12-12-2006, 09:30

Re: MORBID ANGEL

03-11-2022, 10:04

Bolt pisze:
03-11-2022, 09:42
Pacjent pisze:
03-11-2022, 09:30
TheDude pisze:
03-11-2022, 05:08
^ Co kurwa ??
Chodzi mi o śmieszne intro "Dreaming" i irytujący "Hatework". Odejście Vincenta przyjąłem z ulgą, a "Formulas..." mnie w tym tylko utwierdził. Wspaniały album.
"Hatework" to akurat dla mnie jedna z fajniejszych rzeczy na D.
Dodałbym jeszcze "Where the Slime Lives", który instrumentalnie jest dobry, ale "bulgoczące" wokale Vincenta to całkowita porażka.
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
Awatar użytkownika
ozob
zahartowany metalizator
Posty: 6650
Rejestracja: 19-02-2017, 22:50

Re: MORBID ANGEL

03-11-2022, 11:00

U mnie BatS byłaby 10/10, gdyby nie brzmienie. Słabe jest po prostu. Do reszty nie mogę się przyczepić.
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
Awatar użytkownika
Sybir
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10342
Rejestracja: 16-11-2011, 22:15
Lokalizacja: Voivodowice

Re: MORBID ANGEL

03-11-2022, 14:16

Właśnie, co do BatS - czy ma ktoś wydanie Full Dynamic Range? Brzmienie różni się istotnie od wcześniejszych edycji tego albumu?
nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz
vicotnick
rasowy masterfulowicz
Posty: 2452
Rejestracja: 25-08-2006, 22:15

Re: MORBID ANGEL

03-11-2022, 15:33

Akurat Bats ma rewelacyjne brzmienie, mam na myśli wersję japońską, ale europejska i amerykańska też jest powyżej średniej. Podobnie dobre brzmienie ma GTA.
Awatar użytkownika
trup
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 14773
Rejestracja: 26-11-2009, 14:38

Re: MORBID ANGEL

03-11-2022, 16:45

Bolt pisze:
03-11-2022, 09:42
Pacjent pisze:
03-11-2022, 09:30
TheDude pisze:
03-11-2022, 05:08
^ Co kurwa ??
Chodzi mi o śmieszne intro "Dreaming" i irytujący "Hatework". Odejście Vincenta przyjąłem z ulgą, a "Formulas..." mnie w tym tylko utwierdził. Wspaniały album.
"Hatework" to akurat dla mnie jedna z fajniejszych rzeczy na D.
Cthulhu Ftagn +
Ten utwór miażdży.
hO Aster Tor Pente - "Give Light and The People Will Follow."
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
Agony
postuje jak opętany!
Posty: 605
Rejestracja: 07-03-2002, 15:34
Lokalizacja: ZSRE

Re: MORBID ANGEL

03-11-2022, 17:52

Sybir pisze:
03-11-2022, 14:16
Właśnie, co do BatS - czy ma ktoś wydanie Full Dynamic Range? Brzmienie różni się istotnie od wcześniejszych edycji tego albumu?
Nie mam wydania Full Dynamic Range, ale oryginalnie B było wydane z wysoką dynamiką, bez kompresji. To zresztą był ostatni tak wydany album Morbid Angel, brzmienie C już trochę obcięli.

U mnie:

Altars Of Madness - 10/10
Blessed Are The Sick - 10/10
Covenant - 9/10
Domination - 10/10
Formulas Fatal To The Flesh - 8/10
Gateways To Annihilation - 7/10

... albo jakoś tak. W każdym razie najlepsza A, następnie B a potem D.
In God We Trust
Awatar użytkownika
hcpig
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9338
Rejestracja: 06-07-2008, 13:23

Re: MORBID ANGEL

03-11-2022, 17:56

Agony pisze:
03-11-2022, 17:52
W każdym razie najlepsza A, następnie B a potem D.
Tak. A przez A rozumiem obie płyty na tę literę.
Yare Yare Daze
ODPOWIEDZ