KOBONG

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Awatar użytkownika
hcpig
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10108
Rejestracja: 06-07-2008, 13:23

KOBONG

08-01-2010, 18:16

W sumie nie było tematu, a być może się należy... Dość nietuzinkowy, zwłaszcza jak na warunki naszej polskiej wsi gdzie tylko wilcy wyją a wiatr zawraca zespół działający latach dziewięćdziesiątych. Dwa longpleje na koncie ( Kobong'95 i Chmury Nie Było'97) z pokręconą, połamaną, mechanicznie brudną i narkotycznie transową muzyką rockową nie dającą się nijak zaszufladkować a próbowało wielu - math-rock (?), metal alternatywny (?), część ludzi dopatruje się np KORN czy GODFLESH ale wszystkie te porównania IMHO spełzają na niczym. Skład KOBONG tworzą ludzie dość płodni, chociażby perkusista Wojciech Szymański znany z NYIA czy NEUMA, gitarzysta Maciej Miechowicz (również NEUMA i PROGRRAM), dalej Bogdan Kondracki (znowuż NYIA i NEUMA), obecnie dość popularny producent polskiej muzyki pop czy wreszcie Robert Sadowski (ex-MADAME) zajmujący się aktualnie wąchaniem kwiatków od spodu.

Sam osobiście przyznam się że średnio lubię ich nagrania, w każdym razie od debiutu CNB robi mi dużo bardziej, niemniej doceniam że coś nieszablonowego na tym poziomie powstało w Polsce. Zresztą zespół doczekał się takiego małego kulciku, jedynka na cede chodzi drogo, dwójka natomiast jest tanio do wyrwania ponieważ w 2003 doczekała się reedycji nakładem Offmusic (pierwsze bicie jest z MMP), kasety z kolei można dostać za grosze. Ciekawi mnie wasza opinia, sracie za KOBONG, sracie na KOBONG, a może jest wam ich muza zupełnie obojętna? Czy ta muzyka brzmi dla was świeżo czy jednak w 2010 już lekko trąci myszką? Miałem dylemat czy nie wrzucić tego aby do działu z niemetalem, ale myślę że tutaj mimo wszystko ujdzie.
Yare Yare Daze
Awatar użytkownika
Blackult
rasowy masterfulowicz
Posty: 2322
Rejestracja: 01-12-2004, 23:00

Re: KOBONG

08-01-2010, 18:34

Znam tylko "Chmury nie było", robi mi dobrze dobrze. Przeciwko wszystkim, przeciw wszystkiemu!
Awatar użytkownika
grot
weteran forumowych bitew
Posty: 1352
Rejestracja: 24-05-2008, 11:30
Lokalizacja: Transformed God Basement

Re: KOBONG

08-01-2010, 18:42

Za niczym nie sram, ale "Chmury nie było" to dla mnie najlepsza polska metalowa płyta. Kropka.
- Odkryłem swoją drugą osobowość. Ma na imię Jan.
- O, czym się zajmuje?
- Jan, generalnie, pogardza.
Awatar użytkownika
Bloodcult
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7637
Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
Lokalizacja: Łódź

Re: KOBONG

08-01-2010, 18:43

W czasach licealnych jarałem się obiema (debiutem bardziej). Później przez dłuższy czas do nich nie wracałem. Natomiast ostatnio włączyłem sobie debiut i ciężko mi było wytrzymać do końca, po prostu nudziło mnie to. Za jakiś czas spróbuje ponownie, może zaskoczy jak za dawnych lat. Ale nic na siłę...
Grzegorz Braun to ruski agent

http://allegro.pl/uzytkownik/bloodcult
streetcleaner
rasowy masterfulowicz
Posty: 2224
Rejestracja: 11-04-2006, 09:36

Re: KOBONG

08-01-2010, 19:06

Trochę podobnie jak Bloodcult, dawno do nich nie wracałem, a kiedyś mocno lubiłem. Zdaje mi się, że na metalheart było takie mocne pranie na nich;)
Awatar użytkownika
Lykantrop
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8015
Rejestracja: 23-12-2009, 17:51

Re: KOBONG

08-01-2010, 21:08

Jak byli na topie to nie interesowała mnie podobna muzyka, więc przeszli mi koło nosa, pozostawiając tylko pamięć o nazwie. Przesłuchałem kilka lat temu "Chmury..." i jednak - Nie, to nie moja działka... Może i co dla poniektórych to jest numero uno na polskiej scenie, i tutaj nie zamierzam kogoś za to jebać, ale ja takiego grania zwyczajnie nigdy nie trawiłem.
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

Re: KOBONG

08-01-2010, 21:48

nie lubię
Awatar użytkownika
grot
weteran forumowych bitew
Posty: 1352
Rejestracja: 24-05-2008, 11:30
Lokalizacja: Transformed God Basement

Re: KOBONG

08-01-2010, 21:52

twoja_stara_trotzky pisze:nie lubię
to pewnie dlatego wciąż są stosunkowo mało znani\lubiani ;)
- Odkryłem swoją drugą osobowość. Ma na imię Jan.
- O, czym się zajmuje?
- Jan, generalnie, pogardza.
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

Re: KOBONG

08-01-2010, 22:04

bo ja wiem? mi się wydawało, że w pewnym momencie był na nich ogromny hype...
Awatar użytkownika
Lykantrop
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8015
Rejestracja: 23-12-2009, 17:51

Re: KOBONG

08-01-2010, 22:55

Bo i był.
A na równo z nimi hype osiągał Flapjack.
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

Re: KOBONG

08-01-2010, 22:57

to już wolę Kobong
Awatar użytkownika
Lykantrop
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8015
Rejestracja: 23-12-2009, 17:51

Re: KOBONG

08-01-2010, 23:26

Jedyny utwór Kobong, który zapamiętałem z tamtych czasów i, który nawet wpadł mi w ucho -

Flapjack, Kobong... do tego dwuprzymierza jak doszedł Sweet Noise to dopiero był obraz polskiej nędzy :D
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
Awatar użytkownika
ultravox
zahartowany metalizator
Posty: 5081
Rejestracja: 31-08-2006, 23:09

Re: KOBONG

08-01-2010, 23:35

Lykantrop pisze: Flapjack, Kobong... do tego dwuprzymierza jak doszedł Sweet Noise to dopiero był obraz polskiej nędzy :D
Te trzy zespoły muzycznie nie mają ze sobą nic wspólnego. Pod względem jakości wykonywanej muzyki też bardzo się od siebie różnią. Zestawianie ich razem to grube nieporozumienie.

Kobong bardzo OK.
Awatar użytkownika
Lykantrop
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8015
Rejestracja: 23-12-2009, 17:51

Re: KOBONG

08-01-2010, 23:40

Miałem na myśli kapele, które były wtedy najczęściej eksploatowanymi zespołami w mediach, z gatunku szeroko rozumianego ciężkiego grania. Nie dopuszczam się tutaj zestawienia czysto stylistycznego, bo zdaję sobie sprawę z tego świetnie, że Kobong, a SN to przepaść i odległość jak z Londynu do Mandżurii.
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
Awatar użytkownika
ultravox
zahartowany metalizator
Posty: 5081
Rejestracja: 31-08-2006, 23:09

Re: KOBONG

08-01-2010, 23:46

Jeśli tak do tego podejść, to mogę się zgodzić. Tyle że Kobong w mediach pojawiał się właściwie tylko przy okazji pierwszej płyty, bo Metal Mind już ich tak nie promował. Najbardziej z tego zestawu promowany był Sweet Noise (który zapewne niejeden z Was widział na żywo przy okazji ich tras z Vader ;) )
streetcleaner
rasowy masterfulowicz
Posty: 2224
Rejestracja: 11-04-2006, 09:36

Re: KOBONG

08-01-2010, 23:55

Kobong to się pojawiał w mediach przy okazji Ani Dąbrowskiej, Maryli Rodowicz czy Tomasza Makowieckiego ;)
Awatar użytkownika
aginsiak
w mackach Zła
Posty: 783
Rejestracja: 21-12-2008, 19:52

Re: KOBONG

09-01-2010, 00:35

hcpig pisze:W sumie nie było tematu, a być może się należy... Dość nietuzinkowy, zwłaszcza jak na warunki naszej polskiej wsi gdzie tylko wilcy wyją a wiatr zawraca zespół działający latach dziewięćdziesiątych. Dwa longpleje na koncie ( Kobong'95 i Chmury Nie Było'97) z pokręconą, połamaną, mechanicznie brudną i narkotycznie transową muzyką rockową nie dającą się nijak zaszufladkować a próbowało wielu - math-rock (?), metal alternatywny (?), część ludzi dopatruje się np KORN czy GODFLESH ale wszystkie te porównania IMHO spełzają na niczym. Skład KOBONG tworzą ludzie dość płodni, chociażby perkusista Wojciech Szymański znany z NYIA czy NEUMA, gitarzysta Maciej Miechowicz (również NEUMA i PROGRRAM), dalej Bogdan Kondracki (znowuż NYIA i NEUMA), obecnie dość popularny producent polskiej muzyki pop czy wreszcie Robert Sadowski (ex-MADAME) zajmujący się aktualnie wąchaniem kwiatków od spodu.

Sam osobiście przyznam się że średnio lubię ich nagrania, w każdym razie od debiutu CNB robi mi dużo bardziej, niemniej doceniam że coś nieszablonowego na tym poziomie powstało w Polsce. Zresztą zespół doczekał się takiego małego kulciku, jedynka na cede chodzi drogo, dwójka natomiast jest tanio do wyrwania ponieważ w 2003 doczekała się reedycji nakładem Offmusic(pierwsze bicie jest z MMP), kasety z kolei można dostać za grosze. Ciekawi mnie wasza opinia, sracie za KOBONG, sracie na KOBONG, a może jest wam ich muza zupełnie obojętna? Czy ta muzyka brzmi dla was świeżo czy jednak w 2010 już lekko trąci myszką? Miałem dylemat czy nie wrzucić tego aby do działu z niemetalem, ale myślę że tutaj mimo wszystko ujdzie.
mylisz sie.Oba wydania sa drogie
Awatar użytkownika
Edinazzu
weteran forumowych bitew
Posty: 1035
Rejestracja: 28-12-2003, 22:32
Lokalizacja: Beyond Political Correctness

Re: KOBONG

09-01-2010, 00:36

CHMURY NIE BYŁO to genialna płyta!!!. Ktos pytał jak opisać ich stylistkę? Jestem po paru dobrych gorzkich(ale tylko piwkach! :) )więc proponuje "Kobong to taki Meshuggah ze slowiańska duszą, powiedzmy gdyby do nich dołączył Lech Janerka" :)
PS chyba trochu sie zagalopowałem...
"Volenti non fit iniuria" - Chcącemu nie dzieje się krzywda
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

Re: KOBONG

09-01-2010, 00:37

jak ktoś da 150 zł, to sprzedam od ręki, to pierwsze, rzecz jasna.
Awatar użytkownika
Edinazzu
weteran forumowych bitew
Posty: 1035
Rejestracja: 28-12-2003, 22:32
Lokalizacja: Beyond Political Correctness

Re: KOBONG

09-01-2010, 00:42

mówisz o pierwszej płycie czy o pierwszym wydaniu CHMURY NIE BYLO? .Jeżeli chodzi o to drugie to mam za 10 zł kupione ok 2002 w MM:). A na "jedynkę" oczywiście poluję
"Volenti non fit iniuria" - Chcącemu nie dzieje się krzywda
ODPOWIEDZ