Masterful Magazine

Bardzo lubię scenę chicagowską. Większość tamtejszych kapel ma w swojej muzyce jakieś specyficzne, bliżej nieokreślone wibracje. MALAS nie jest nazwą znaną, ale tworzącym go Panom z pewnością nie spędza to snu z powiek. Grają bardzo archaiczny (w najlepszym tego słowa znaczeniu) Death Metal, tak wypełniony thrashowymi naleciałościami jak tylko może być bez zatracenia własnej tożsamości. Na myśl przychodzą początki MASTER, CIANIDE oraz (chyba) nieodżałowany LORD BLASPHEMER. Posiadam jedynie wydaną w 2005 roku płytę "Conquest" i to na jej podstawie starałem się pokrótce zobrazować Ich styl. Dla mnie to encyklopedyczny przykład tego co najlepsze w podziemiu, czyli siarczystego grania na poziomie, przesiąkniętego odpowiednim klimatem, tworzonego z pasją przez fanów dla fanów. To również doskonały przykład grania jakie po prostu uwielbiam.

http://profile.myspace.com/index.cfm?fu ... D=10836603

Z powyższego profilu polecam zwłaszcza utwór "Salvation" otwierający wspomnianą wcześniej płytę. Kopie dupsko zawodowo.

fajny old school.Kupiłem ich płyte juz dosć dawno temu,taki death metal to ja rozumiem,dużo Celtic Frost,Cianide i ugh!

Gore_Obsessed pisze:Bardzo lubię scenę chicagowską

Tak mnie się przypomniało - szkoda, że Usurper się rozpadł...

W temacie - fajne, nie znałem tego wcześniej, ale chętnie poznam i okazyjnie kupię

Conflagrator pisze:chętnie poznam i okazyjnie kupię

Zapraszam do sklepiku Pagan.

USURPER nie mogę odżałować. Tak samo jak SCEPTER.

Scepter żal mi najbardziej,TAKI zespół poszedł w piach

Bardzo to przyjemne. Biore !

Najmocniejszy chyba na płycie "Sacred graves" w cudowny sposób przywołuje początki BENEDICTION. Miodzio.

bardzo w cipę ten Malas... nigdy wcześniej o nich nie słyszałem...

z takich chicagowskich podziemnych perełek to fajny jest też Cardiac Arrest (http://www.myspace.com/deathrot) - muzyka w stylu wczesnych Kanibali mniej więcej

Fajny, surowy klip z koncertu:


A tu "King of thieves" w nieco lepszej wersji brzmieniowej:


A tu Ich podejście do paru spraw, bardzo przypadające mi do gustu:

Olo pisze:z takich chicagowskich podziemnych perełek to fajny jest też Cardiac Arrest (http://www.myspace.com/deathrot) - muzyka w stylu wczesnych Kanibali mniej więcej

no proszę.. i podpisali właśnie papiery z Ibex Moon

Conflagrator pisze:chętnie poznam i okazyjnie kupię

I tak zrobiłem, tylko w odwrotnej kolejności. Kupiłem CD co prawda już jakiś czas temu, ale jego dzień nadszedł dopiero teraz. Naprawdę mocarna pozycja. Słychać, że ci goście maja tę muzykę we krwi, wychowywali się na klasyce metalu i pewnie można założyć, że już się nie zmienią. Szczerość tej muzyki jest po prostu... wzruszająca. :) Zresztą wystarczy posłuchać "Legions Of Legions" i wszystko jasne.

mam gdzieś promówkę jakiegoś materiału. niewiele pamiętam poza tym, że było fajne i jebało celtic frost na kilometr, ale widzę, że dobrze pamiętam:)

Ewa Malas fajna piosenke nagrala z Jose Cura, a calkiem serio bardzo spoko zespol trzeba bedzie zakupic.

Temat umarł w 2012, czyli rok przed wydaniem drugiej płyty. Słucham jej sobie dzisiaj i utwierdzam się w przekonaniu, że to kawał świetnej muzyki. Zapraszam do liźnięcia kto nie zna.

https://soundcloud.com/necrodekapitator ... -holocaust