Masterful Magazine

"Kontrowersyjny" zespół, który nie doczekał się tutaj jeszcze swojego tematu, a zatem wpisujcie za co go nienawidzicie. Dla mnie "Human Fuel of Death" to jedna z lepszych rzeczy ostatnich lat made in Poland. I chuj.

jaki tam "kontrowersyjny". Toż to nadzieja polskiej sceny.

dark fury lepsze. albo war.

Skaut pisze:jaki tam "kontrowersyjny".

Dla Ciebie i dla mnie nie, ale dla wielu tak - stąd cudzysłów.

Human Fuel of Death bardzo bardzo.

Mental pisze:

Skaut pisze:jaki tam "kontrowersyjny".

Dla Ciebie i dla mnie nie, ale dla wielu tak - stąd cudzysłów.

Myślę, że dla wielu jest on po prostu gówniany...

jak slucham Ohtar w samochodzie jadac do pracy to zawsze mi sie chce staranowac ambasade izraela na filtrowej.

to chyba splitu z antisemitex

a ktoś słyszał juz nowy materiał ze splitu z Dark Fury? poszli w klimatach z ostatniej płyty ?

Maleficio pisze:jak slucham Ohtar w samochodzie jadac do pracy to zawsze mi sie chce staranowac ambasade izraela na filtrowej.

Hahahahahahahahahahahaha

"Human...", "When..." uchodzi, kiedyś też słuchałem "Wolfschanze" i "Empire of White Power" - wtedy było ok, ale znając życie, jakbym posłuchał teraz tego to szybko bym podziękował. Nazywanie tego jakąkolwiek nadzieją to jakiś niewybredny żart, ot wymagania spełnione, ale nie ma tutaj niczego "ponad".
Za to stare wywiady Ohtar to ciekawa lektura... :-D

Lykantrop pisze:Nazywanie tego jakąkolwiek nadzieją to jakiś niewybredny żart

Bo to był żart. :D

ideologiczna spierdolina + przeciętnę szablonowe granie = gówno, idę dalej

Gdyby ktokolwiek z powszechnie szanowanych zespołów zrobiłby dla nich chociażby intro, to wszyscy zaczęliby się spuszczać...

Human... to całkiem znośny napierdol, byłby ciekawszy gdyby nie słabawy wokal. Ich przekaz mi powiewa więc pewnie sprawdze ten nowy split.

Ich przekaz nie różni się zbytnio od większości "antyludzkich" i "mizantropijnych" zespołów, a że dodatkowo manifestują swoją niechęć do pewnej grupy ludzi, to już za dużo dla piewców haseł w stylu "każdy inny - wszyscy równi"...

Myślę, że tutaj chodzi o ich wcześniejsze ideały. Całkowicie sprzeczne z ideą nurtu anti-human i anti-life.

AroHien pisze:Human... to całkiem znośny napierdol, byłby ciekawszy gdyby nie słabawy wokal

Napierdol? Mam rozumieć, że to nie jest raczej wolna i klimatyczna muzyka? Nie słyszałem tej płyty. Właściwie to niby znam Ohtar od lat, ale ze znajomością materiałów gorzej. Kiedyś miałem pierwsze demo, ale z tego co pamiętam brzmiało to jak średniej jakości reh. Później jakoś umykały mi kolejne materiały. Pamiętam, że dostałem od znajomego "Deep Woods" na CD-r zanim wyszedł (całkiem niezły), a potem ten sam materiał już na normalnym split CD od innego znajomego. "Petrified Breath of Hope" kupiłem sobie okazyjnie na allegro i nie żałuję, przyzwoity materiał. Prędzej czy później pewnie wpadną i inne materiały...albo i nie

Conflagrator pisze:

AroHien pisze:Human... to całkiem znośny napierdol, byłby ciekawszy gdyby nie słabawy wokal

Napierdol? Mam rozumieć, że to nie jest raczej wolna i klimatyczna muzyka? Nie słyszałem tej płyty.

Nieeee z pewnością nie jest to wolna ani klimatyczna muza:) taki ciut mniejszy napierdol od Selbstmord

kawałki ze pslitu z DARK FURY /tego najnowszego/ tak dobrze brzmią, bo miks robił nie kto inny jak mr. M. wiadomo, skąd.
Co do poglądów, to o ile się orientuję, to OHTAR NIGDY ich nie zmienił, więc nie ma o czym się rozpisywać. A że nie wpasowuje się w trend "religijnego black metalu" to tylko bardzo dobrze!

Ze strony LSS..

Zespół Ohtar przestał istnieć, inwencja twórcza została wypalona… Nie istnieją żadne inne przyczyny… żadna zdrada ideałów, poglądów, ideologii! Nie mniej jednak, na gruzach zespołu powstał Boundlessness…. Kontynuacja ……………………….

Pewnie mało kogo na tym forum to interesuje, ale ciekaw jestem co teraz uknują.