Strona 1 z 2

INFINITUM OBSCURE

: 26-01-2010, 17:25
autor: DCI Hunt
Natrafiłem na to przypadkiem przeglądając allegro. Nie znam ich wcześniejszych płyt, a o samym zespole nawet wcześniej nie słyszałem, ale ich nowy album zatytułowany "Sub Atris Caelis" nieźle mnie sponiewierał. Czwórka Meksykanów pogrywa sobie death metal, który można określić jako krzyżówkę The Chasm i Dissection (choć ja tam i Watain słyszę), ale wyszło im to naprawdę nieprzyzwoicie zajebiście. Do tego recorded by Bill Metoyer (Slayer, Morbid Angel, Rigor Mortis), mastered by Tore Stjerna at Necromorbus Studios, więc brzmi to jak należy. Bardzo dobra płyta. (w chwili obecnej moja euforia jest znacznie większe aniżeli mogłoby to wynikać z powyższego kawałka tekstu, ale muszę się upewnić, że to nie chwilowe)

Obrazek
Obrazek

http://www.myspace.com/infinitumobscure
http://www.infinitumobscure.com

Re: INFINITUM OBSCURE

: 26-01-2010, 17:31
autor: pogodancer
krzyżówka The Chasm, Dissection, Necrophobic, do tego szczypta Watain, jako kucharz Metoyer, brzmi wielce zachęcająco, koniecznie trzeba sprawdzić

Re: INFINITUM OBSCURE

: 26-01-2010, 20:16
autor: DCI Hunt
pogodancer pisze:krzyżówka The Chasm, Dissection, Necrophobic, do tego szczypta Watain, jako kucharz Metoyer, brzmi wielce zachęcająco, koniecznie trzeba sprawdzić
Sprawdzaj, bo to naprawdę bardzo mocny materiał. W żadnym razie nie należy postrzegać tego jako egzotycznej ciekawostki, bo to deathmetalowa czołówka zeszłego roku.

Re: INFINITUM OBSCURE

: 26-01-2010, 20:30
autor: est
Zachęcony opiniami kolegów wypożyczyłem i słucham sobie.

Re: INFINITUM OBSCURE

: 26-01-2010, 22:05
autor: pogodancer
Conflagrator pisze:
pogodancer pisze:krzyżówka The Chasm, Dissection, Necrophobic, do tego szczypta Watain, jako kucharz Metoyer, brzmi wielce zachęcająco, koniecznie trzeba sprawdzić
Sprawdzaj, bo to naprawdę bardzo mocny materiał. W żadnym razie nie należy postrzegać tego jako egzotycznej ciekawostki, bo to deathmetalowa czołówka zeszłego roku.
zassałem sobie, po 2 numerach wyjebałem w kosz i... płytka już zamówiona :D

Re: INFINITUM OBSCURE

: 26-01-2010, 22:50
autor: Olo
mam tylko ich split z Ancient Gods i jest więcej niż okejaszczo - uwielbiam death metal w takich rejestrach

Re: INFINITUM OBSCURE

: 26-01-2010, 22:54
autor: Morbid Marcin
mam zeszloroczny obscuridad eterna i bylo obiecujaco. poza fatalna okladka :)

Re: INFINITUM OBSCURE

: 26-01-2010, 23:01
autor: pogodancer
Conflagrator pisze:W żadnym razie nie należy postrzegać tego jako egzotycznej ciekawostki
broń boże :) , nie od dzisiaj wiadomo, że meksykańce, argentyńczyki, peruwiańczyki, brazylijczyki etc. doskonale znają się na swoim fachu btw. widzę, że płytka znika równie szybko jak ostatni The Chasm :)

Re: INFINITUM OBSCURE

: 26-01-2010, 23:13
autor: DCI Hunt
pogodancer pisze:nie od dzisiaj wiadomo, że meksykańce, argentyńczyki, peruwiańczyki, brazylijczyki etc. doskonale znają się na swoim fachu
Jasne, ale tutaj akurat na próżno oczekiwać południowoamerykańskiego barbarzyństwa ;)

Re: INFINITUM OBSCURE

: 26-01-2010, 23:35
autor: trup
huh! Fajnie że ktoś ich odkrył i się podjarał! Dorwałem to już jakiś czas temu i zaraz potem Beast of Damnation z Holandii i zapomniałem o Infinitum Obscure wspomnieć ale fakt. Miażdżą. I jak czujesz takie granie to Ci ta euforia nie przejdzie. Ja aktualnie katuję od 3-4 dni Beast of Damnation (kurwa rewelacja, filing i wokale jak Acheron stary... pięknie płynie!), Suicidal Angels (grecja, thrash), Die Hard (swe, venom like metal), Psychopathic Terror - (finlandia, black, death metal zajeżdżający starą szwecją) i właśnie Infinitum Obscure! Dooobrze się dzieje w takiej muzie ostatnio. Sporo dobrych kapel!

Re: INFINITUM OBSCURE

: 26-01-2010, 23:38
autor: ryszard
czekam na paczkę, razem z resztą, death metalowych zaległości z ubiegłego roku tj. EP-ką Nominon i Bone Gnawer.

Re: INFINITUM OBSCURE

: 27-01-2010, 08:43
autor: Realista
Fuck! to jest zajebiste, w życiu bym nie powiedział że kolesia tak grający pochodzą z Meksyku!

Re: INFINITUM OBSCURE

: 27-01-2010, 11:14
autor: Heretyk
opis niezwykle zachęcający. już się ściąga

Re: INFINITUM OBSCURE

: 27-01-2010, 18:18
autor: kakademona
ja tez narazie wezme z biblioteki wypożyczę , bo na allegro widze juz nie ma.narazie brzmi bardzo dobrze.arohien dzis ląduje w pl choć bez obiecanego Porto , to posłuchamy i cos wypijemy.

Re: INFINITUM OBSCURE

: 27-01-2010, 19:36
autor: Lykantrop
Jest do kupienia w Selfmadegod.

Re: INFINITUM OBSCURE

: 27-01-2010, 20:04
autor: est
Realista pisze:Fuck! to jest zajebiste, w życiu bym nie powiedział że kolesia tak grający pochodzą z Meksyku!
Gra tam od niedawna jeden Amerykanin. więc w 3/4 to meksykański zespół :wink:

Re: INFINITUM OBSCURE

: 29-01-2010, 15:14
autor: Najprzewielebniejszy
...Infinitum Obscure - Sub Atris Caelis, całkiem smaczne, choć bez większych podniet... ale dobrze rokuje na przyszłość

Re: INFINITUM OBSCURE

: 02-02-2010, 12:19
autor: Brązowy Jenkin
Bardzo dobrze się tego słucha, konkretne granie, antycypuję że na żywo mogą robić niezły rozpierdol.

Re: INFINITUM OBSCURE

: 06-02-2010, 23:06
autor: kakademona
fajne, ale wolałbym lepszy wokal.jest zbyt miękki.

Re: INFINITUM OBSCURE

: 06-02-2010, 23:32
autor: DCI Hunt
Dla mnie wokale to najsłabszy element tej płyty. Nie chodzi tu jednak o barwę głosu, bo ta jest jak najbardziej ok, ale o aranżacje. Nie chodzi mi tu oczywiście o refreny a'la "Riding The Storm", ale uważam, że pewna doza specyficznej przebojowości dodałaby całości jeszcze więcej mocy.