Strona 1 z 4
ARES KINGDOM
: 09-03-2010, 22:57
autor: DCI Hunt
Nie będę się rozpisywał, bo nazwę ARES KINGDOM chyba każdy zna, choć ze wstydem przyznam, że przez długi czas znałem jedynie nazwę i pojedyncze utwory. Na szczęście jakiś czas temu za psie pieniądze kupiłem sobie debiutancki 'Return To Dust' oraz kompilacyjny 'Firestorms And Chaos' i był to cholernie udany zakup. Kawał porządnego death/thrash metalu, choć nie jest to muzyka, która od razu wpada w ucho. Tak czy inaczej w tym roku ukazał się drugi długograj zatytułowany 'Incendiary' i naprawdę wiele sobie po nim obiecuję. Czekam więc cierpliwie aż pojawi się na allegro, bo nie chcę sobie psuć zabawy jakimiś mp3. Znacie? Lubicie? Twoja stara Ares Kingdom?
http://www.myspace.com/areskingdom
Re: ARES KINGDOM
: 09-03-2010, 23:23
autor: Maleficio
nowy ares taki sobie, fajne granie, ale szybko się nudzi.
Re: ARES KINGDOM
: 09-03-2010, 23:52
autor: DCI Hunt
Maria Konopnicka pisze:nie zgodzę się tylko, że nie jest to muzyka, która od razu wpada w ucho. Mi wpadła od razu, przy pierwszym przesłuchaniu.
Dla mnie to kapela z tych 'pozornie nieefektownych'i nie chodzi tu o skomplikowane struktury utworów etc. Po prostu trzeba umieć docenić taką muzykę.
Re: ARES KINGDOM
: 10-03-2010, 00:03
autor: Czesław
Conflagrator pisze:Maria Konopnicka pisze:nie zgodzę się tylko, że nie jest to muzyka, która od razu wpada w ucho. Mi wpadła od razu, przy pierwszym przesłuchaniu.
Dla mnie to kapela z tych 'pozornie nieefektownych'i nie chodzi tu o skomplikowane struktury utworów etc. Po prostu trzeba umieć docenić taką muzykę.
Jeśli to dobre określenie to mi Aresik też szybko wpadł w ucho, ba - jest to jedna z niewielu kapel, która potrafi zagrać na takim poziomie że potem niektóre patenty siedzą mi w dyni i się domagają żeby posłuchać ich jeszcze i jeszcze. Nowej płyty jeszcze nie słyszałem, ale debiut niedawno zmieniłem na winyl.

- Cześć dziadek, co tam słychać?
- A nagraliśmy taką tam płytę z kolegami od brydża

Re: ARES KINGDOM
: 10-03-2010, 06:43
autor: Gore_Obsessed
Mi niestety debiut nie podszedł, a starałem się bardzo polubić ten materiał. Może kiedyś powrócę do niego i będzie lepiej.
Re: ARES KINGDOM
: 10-03-2010, 07:01
autor: Adrian696
Gore_Obsessed pisze:Mi niestety debiut nie podszedł, a starałem się bardzo polubić ten materiał. Może kiedyś powrócę do niego i będzie lepiej.
huh - a to mnie teraz zaskoczyłeś... byłem pewien, że kto jak kto, ale Ty jako miłośnik barbarzyństwa w muzyce masz w domu ich ołtarzyk...
Re: ARES KINGDOM
: 10-03-2010, 07:45
autor: boroowa
Lubię. Nawet bardzo. Jedna z niewielu kapel grających metal, bez oglądania się na podgatunki, po prostu METAL. Oczywiście bazą jest thrash i death metal (wyjęty żywcem z przełomu lat 80/90) ale przewija się w riffach sporo heavy, a gdzieniegdzie cytaty z Quorthona. A to wszystko bez dorabiania przez fanów jakiejś retro-ideologii, jak to ma miejsce w przypadku pewnego norweskiego duetu.
Debiut był OK, ale kolejne tylko lepsze. "Incendiary" na pierwszy odsłuch rzeczywiście lekko rozczarowywała (nie wiem, może kwestia brzmienia), ale potem wsiąkłem na dobre.
Prawidłowy odbiór ARES KINGDOM zapewnia oczywiście jedyny odpowiedni dla tego rodzaju muzyki nośnik

Gdyby wszystkie die hardy byłyby wydawane co najmniej tak dobrze jak ten regular "Incendiary" to świat byłby piękniejszy

Re: ARES KINGDOM
: 10-03-2010, 07:49
autor: Gore_Obsessed
O ile pamiętam pierwszy utwór (a przynajmniej główny riff) mnie rozjebał i pomyślałem sobie: "Wszystko jasne...", ale potem jakoś napięcie opadło. Na pewno klasy im odmówić nie mogę. To chyba ten sam przypadek co IMMOLATION - w tym co robią są niewątpliwie świetni, ale wszystko rozchodzi się o detale.
Re: ARES KINGDOM
: 10-03-2010, 14:00
autor: ryszard
boroowa pisze:Lubię. Nawet bardzo. Jedna z niewielu kapel grających metal, bez oglądania się na podgatunki, po prostu METAL. Oczywiście bazą jest thrash i death metal (wyjęty żywcem z przełomu lat 80/90) ale przewija się w riffach sporo heavy, a gdzieniegdzie cytaty z Quorthona. A to wszystko bez dorabiania przez fanów jakiejś retro-ideologii, jak to ma miejsce w przypadku pewnego norweskiego duetu.
ja bym nawet zaryzykował stwierdzenie, że na debiucie jest tych elementów więcej, niż mniej.
wielu kieruje się etykietką death/thrash, głównie ze względu na rodowód muzyków i wokale, jednak masa riffów na debiucie to czysty, epicki HEAVY METAL (w najlepszym tego słowa znaczeniu).
najnowszego albumu jeszcze nie słyszałem, chociaż kupiłem w ciemno i CD czeka na półce. dziś sobie chyba zapuszczę. o jakość jestem spokojny, bo taki skład, z taką przeszłością, nie może nagrać złego albumu. KU WOJNIE !
edit: Conflagrator - co do pojawienia się na allegro: już miało to miejsce. równie szybko zeszło, jak się ukazało

Re: ARES KINGDOM
: 05-04-2010, 21:13
autor: kakademona
dziwię się ,że twój podobno taki wysublimowany gust przyjmuje takie przeciętniactwo.
lepiej posłuchać jakiegos dobrego thrash metalu albo dobrego death metalu.to jest jakaś III liga.
Re: ARES KINGDOM
: 05-04-2010, 21:39
autor: kakademona
twoja stara maria nie przesłucha tej płyty więcej niz 2-3 razy w życiu.zarośnie ci glonami na półce.za rok dwa bedziesz miła juz 20.000 płyt i tej to juz nawet nie znajdziesz.

Re: ARES KINGDOM
: 05-04-2010, 21:53
autor: DCI Hunt
Nowa płyta gówno. Smutny, żałosny heavy metal dla metalowców wychowanych na plytach z NWN.
Re: ARES KINGDOM
: 06-04-2010, 19:50
autor: haath
O kur.... :shock:
Co pijesz? :D :D :D
Muszę sobie gdzieś na szybko jedynkę wyłowić. ARES RULES.
Re: ARES KINGDOM
: 06-04-2010, 19:57
autor: DCI Hunt
A jaja sobie robiłem
Dwójeczka już chyba do mnie idzie <zaciera łapska>
Re: ARES KINGDOM
: 06-04-2010, 22:53
autor: AroHien
Drone pisze:kakademona pisze:dziwię się ,że twój podobno taki wysublimowany gust przyjmuje takie przeciętniactwo.
lepiej posłuchać jakiegos dobrego thrash metalu albo dobrego death metalu.to jest jakaś III liga.
Nowy ARES KINGDOM to heavy metal i w tej kategorii gra co najmniej dobrze.
Nowy Ares Kingdom to zdecydowanie szersze spektrum niż heavy metal. Ten album to taka wycieczka do krainy heavy-speed-thrash-black a nawet death metalu i, co w tym wszystkim najdziwniejsze, to bardzo przyjemna wycieczka. Widać jedni potrafią a inni już niekoniecznie...
Re: ARES KINGDOM
: 06-04-2010, 23:16
autor: AroHien
Hehe, jak sumienny z niego listonosz to by się przydał w moim rewirze, bo wydaje mi się że kolorowi się nieco opierdalają

Re: ARES KINGDOM
: 09-04-2010, 12:39
autor: DCI Hunt
Bardzo dobra ta nowa płyta i czuję, że w najbliższym czasie będę jej słuchał bardzo często.
Re: ARES KINGDOM
: 12-04-2010, 09:31
autor: Triceratops
Fajna nazwa, nawet bym sprawdzil ale jak niektorzy pisza , ze to hejwi to odpuszcze.
Re: ARES KINGDOM
: 17-12-2011, 23:45
autor: Pöstmörtem
Przeciętniactwo. Nie mam ochoty nawet chwili dłużej się nad nimi znęcać. Szkoda czasu.
Re: ARES KINGDOM
: 18-12-2011, 11:37
autor: Heretyk
Pewnie, lepiej posłuchać jakichś 3-ligowych, black metalowych popłuczyn :) a następnie koniecznie temacik założyć.
Świetny zespół.