Strona 1 z 3

PUSTOTA

: 25-03-2010, 13:58
autor: Lykantrop
Widziałem na tym forum dyskusje w różnych tematach o tym projekcie, ale nie doczekał się on należytego podsumowania.

Chłopaki wypuścili nie tak dawno na światło księżyca "Pogrzeb Cieni Zapomnianych" przez Black Dominion Prod. i przyznać trzeba otwarcie, że to był ich cel w środek tarczy. Jeśli ktoś lubi naszą Mgłę to dźwięki proponowane przez tych kolesi łykną jak skacowany zimną wodę. Ba, powiem więcej - tytuł tutaj dobrze sugeruje - jest w tym dużo więcej "grobowego klimatu" spowitego wstęgą mroku i smrodu zatęchłej piwnicy, niż w projekcie Mikołaja.

Spóźnialscy mają ostatnią szansę zapoznania się z materiałem, bo u gościa z BDP wisi już tylko ostatnich kilka sztuk. Tym bardziej, że cena 8 zł za taki materiał to po prosto jak za darmo...

Dla tych co jeszcze nie słyszeli 10 razy sękatym kijem i http://www.myspace.com/pustotaband

Re: PUSTOTA

: 25-03-2010, 14:11
autor: Bonny
myślałem, że to temat o dysfunkcji intelektualnej, a to kapela się tak nazywa...

Re: PUSTOTA

: 25-03-2010, 21:31
autor: twoja_stara_trotzky
Bonny pisze:myślałem, że to temat o dysfunkcji intelektualnej, a to kapela się tak nazywa...

Re: PUSTOTA

: 26-03-2010, 08:36
autor: PrzemoC
Pustka, Nicość... pewnie jeszcze sporo lepiej brzmiących słów dałoby się wynaleźć.

Muzyka na myspace w moim klimacie i nawet przyjemna, ale nie wiem czy warta tych 8 złotych (czy ile tam krzyczą) ;).

Re: PUSTOTA

: 26-03-2010, 08:41
autor: twoja_stara_trotzky
ja sugeruję zionącą prawdziwym mrokiem nazwę BLEKOTA, ewentualnie RUMBURAK.

Re: PUSTOTA

: 26-03-2010, 08:56
autor: PrzemoC
BEŁKOT, OSAD, PYŁ, PROCH, NEKROMROK.

Re: PUSTOTA

: 26-03-2010, 16:11
autor: olo1972
:D
twoja_stara_trotzky pisze:ja sugeruję zionącą prawdziwym mrokiem nazwę BLEKOTA, ewentualnie RUMBURAK.
Czy ten Blekota to nie był gosć z tej bajki czeskiej o Arabelli,czy jakos tak? :D

Re: PUSTOTA

: 26-03-2010, 18:35
autor: twoja_stara_trotzky
no, rumburak tesz

Re: PUSTOTA

: 26-03-2010, 18:39
autor: kakademona
lepiej byłoby Rhumburhak

Re: PUSTOTA

: 26-03-2010, 18:41
autor: Wujek Lucyferiusz
Pustota? Po rusku słowo oznacza pustkę, odosobnienie. Ale żeby polska kapela się tak zwała? Aż z ciekawości sprawdzę, bo w polskim wydaniu te naleciałości rusycystyczne ranią uszy...

Re: PUSTOTA

: 26-03-2010, 18:44
autor: Morph
Jakby się nazwali PUSTO(s)TA(n) to mogliby grać mroczny i przygnębiający urban industrial.

Re: PUSTOTA

: 26-03-2010, 18:50
autor: est
SROMOTA

Re: PUSTOTA

: 26-03-2010, 18:51
autor: koreaniec
Obrazek

Re: PUSTOTA

: 28-03-2010, 16:43
autor: Lykantrop
Nie no, zajebiście... 12 odpowiedzi i żadna na temat. Przetłumaczcie sobie Hooded Menace czy Black Breath o którym tak ostatnio dyskutujecie i naprawdę, Pustota nie wyda Wam się tak przewrotnie oryginalną nazwą.

Re: PUSTOTA

: 28-03-2010, 18:17
autor: zuo
podoba się, zamówione.

Re: PUSTOTA

: 28-03-2010, 20:08
autor: trup
Ja pokrótce swoje zdanie wyraziłem o PUSTOCIE o tu: viewtopic.php?f=4&t=8266&p=490305&hilit=Pustota#p490305

Bardzo obiecujący materiał. A zarzuty o nazwę są z dupy wzięte i tym bym się nie przejmował. Nazwa ciekawa. W pełni oddaje ducha muzyki.

Inna bajka że pojawiło się i pewnie pojawi parę polskojęzycznych nazw z powodu pewnego rodzaju naśladownictwa. Chyba chodzi o "sukces" nazwy MGŁA.

Z nowych rzeczy polecałem gdzieś tam w temacie "młodzi atakują" ODRAZĘ i 21:37. Tez może być z nich coś ciekawego.

Re: PUSTOTA

: 28-03-2010, 22:27
autor: Blackult
A może chodzi o sukces nazwy Kat?

Re: PUSTOTA

: 28-03-2010, 22:55
autor: trup
Blackult pisze:A może chodzi o sukces nazwy Kat?
Eee.... nie. Myślę, że "sukces" nazwy KAT to był "naśladowany" w siermiężnych nazwach typu Stos, Turbo, Fatum, Piekielne Wrota itp., zanim nastąpił zwrot w kierunku angielszczyzny.
Obecne nazewnictwo to są nazwy eteryczne, określenia stanów, odczuć, uczuć, by przytoczyć kilka: FURIA, ODRAZA, PUSTOTA, MGŁA, MOROWE. Nie wspominam tu o nurcie pogańskim lub NS bo te nazwy wynikają z innych przesłanek...,

Re: PUSTOTA

: 28-03-2010, 23:06
autor: koreaniec
trup pisze: Obecne nazewnictwo to są nazwy eteryczne, określenia stanów, odczuć, uczuć, by przytoczyć kilka: FURIA, ODRAZA, PUSTOTA, MGŁA
tylko dlaczego większość r.ż. ?
są stany, odczucia rodzaju m. np. Letarg
pustota to jak ktoś zauważył słusznie już w ogóle rusycyzm i wpasowuje się w ten nurt sztucznie - to już faktycznie prawie jak ta Gołota :lol:

Re: PUSTOTA

: 28-03-2010, 23:32
autor: Blackult
Ja bym powiedział, że to raczej wchodzące na scenę pokolenie młodzieży znającej angielski na tyle, żeby wiedzieć że durna nazwa po angielsku dalej zostanie durna, i dla której anglicyzmy nie brzmią tak dobrze jak brzmiały po upadku komunizmu w nazwach przedsiębiorstw i produktów stylizowanych na anglojęzyczne (bo ciężko nazwać niektóre anglicyzmami), niż "sukces komercyjny" i artystyczny Mgły (czy Furii) spowodowały taką sytuację że nagle się okazało, że polska języka nie ma taka zła. Chociaż jak się zastanowić może to mieć jakiś tam wpływ na niektóre z powstających ostatnio tworów.