Strona 1 z 1

MORDHELL

: 18-05-2010, 17:05
autor: Lykantrop
Podejrzewam, że piękna tej muzyki nie potrafi okiełznać ten, który świeżego stolca nie użył jako kremu do orzechów, ewentualnie balsamu do ciała...

Bez wątpienia nie obce są takie praktyki tym, którzy stoją za Mordhell. I choć nie ma mowy o czymś przełomowym, to przyznać muszę, że ta ich kopia CF od "Cut Yourself and die" to całkiem strawna porcja kału. Debiut przeszedł bez głosu na tym forum, a wypada tego przysłowiowego klocka postawić i chwilę przykucnąć w celach defekacji przy dźwiękach poznańskim perwersów. Wszak tułają się już kilka lat po polskim podziemiu, pozostając niejako z boku całego zamieszania, ale w miarę regularnie serwując infernalne wyziewy. Rzewne pieśni o bohaterskich czynach wszelkiej maści lumpów, męt społecznych i wykolejeńców to ich główna domena, nie pozbawiona oczywiście gęstej polewy smoły, siary, gdzie pierwiastek sakralny zostaje sprowadzony do wartości równej zeru.

Moim zdaniem przegonili by Rogera i spółkę, jakby na pozycji tekściarza zatrudnili Długopisa.

Re: MORDHELL

: 18-05-2010, 18:53
autor: black_lava
takie se.

Re: MORDHELL

: 18-05-2010, 19:47
autor: DCI Hunt
Kojarzę tylko 'Suicide Blood', który chyba był całkiem znośny, ale już go nie pamiętam. Poza tym nie miałem większej styczności z tą kapelą.

Re: MORDHELL

: 18-05-2010, 22:09
autor: Nerwowy
Fajna kapela.

Re: MORDHELL

: 19-05-2010, 09:23
autor: Realista
Miałem kiedyś "Cut Yourself and die" ale ktoś mi zajebał Cd z tego co pamiętam to było to mocno przesycone twórczością Rogera (nie Perejro ;D), na kolana nie rzuciło...

Re: MORDHELL

: 29-06-2011, 16:36
autor: Nerwowy
Trzeba będzie sprawdzić.

Re: MORDHELL

: 29-06-2011, 18:10
autor: olo1972
Mam ich''Grim Old And Evil''i kopie dupsko porządnie.Trzeba będzie sie zaopatrzyć w nową płytkę.

Re: MORDHELL

: 29-06-2011, 18:13
autor: Lykantrop
"Cut Yourself & Die" najlepsza. "Suicide Blood" jednak męczy bułę strasznie, a "Grim..." ma zbyt wyglancowane brzmienie jak na mój skromny gust. Nowej nie słyszałem, ale zajawka jakoś tak... to już inna kapela, no kurde no.

Re: MORDHELL

: 29-06-2011, 18:27
autor: olo1972
Problem w tym,iż wcześniejszych pozycji nie słyszałem,dlatego nie mam porównania.

Re: MORDHELL

: 29-06-2011, 21:17
autor: MinT
Pod warunkiem, że nie poszukuje się w BM nic nowego, to nowa płyta Mordhell jest bardzo dobra. Fajne patenty na gitarach, więcej brudnego rockandrolla, nekrosound.
Fani Peste Noire będą zawiedzeni.

Re: MORDHELL

: 29-06-2011, 21:21
autor: Lykantrop
No właśnie nekro to w tym soundzie już za dużo nie ma.

Re: MORDHELL

: 27-07-2011, 20:40
autor: Nerwowy
Dobry album. Nadal jest prosto do bólu, chamsko, punkowo i do przodu ;).

Re: MORDHELL

: 24-08-2011, 23:17
autor: BadBlood
no to tu już będzie dobrze - nudna ta nowa płyta fchuj

Re: MORDHELL

: 26-08-2011, 23:12
autor: Wolfkhan
nie słuchałem jeszcze nowego, za to pamiętna epka do tej pory wchodzi w krew jak medykamenty.

Re: MORDHELL

: 26-08-2011, 23:13
autor: Lykantrop
Jesteś cukrzykiem?

Re: MORDHELL

: 26-08-2011, 23:17
autor: Wolfkhan
Po co spamujesz? Nie wiem, być może jestem. Mordhell mi pasuje, lubię takie tempa. Szkoda tylko, że pierwowzór pod dowództwem Nattefrosta już nie istnieje (a przynajmniej wstrzymał działalność).

Re: MORDHELL

: 27-08-2011, 00:55
autor: Vitriol
Biedne to jak mały murzynek w Somalii.