Masterful Magazine

Maria Konopnicka pisze:zawsze myślałem, że to jakieś pitu, pitu.

Jak śmiesz.... ; ) Przecież to najprawdziwszy "skwaszony" stoner z mackami wyciągniętymi gdzieś w lata 70.
Akurat nie dalej jak dziś rano słuchałem sobie "Ad Astra" i nie mogłem znaleźć słów zachwytu dla tych wszystkich tłustych riffów i gorących solówek. Koniecznie sprawdź ten album.
Skoro wpadłeś w te klimaty, to polecam też Orange Goblin i Acrimony (np. "Tumuli Shroomaroon").

Drone pisze:A ACRIMONY jest wspaniałe.

Szczególnie trzy ostatnie kawałki ze wspomnianego "Tumuli..." - czyste loty z pustyni w kosmos.

płyta 'On Fire' i wszechmogący utwór 'Tall Tales', moc jak skurwysyn

Moj ulubiony zespol w tym gatunku. Najwiekszy sentyment mam do Ad Astra
ale regularnie wracam do starszych plyt, jak i do tych z nowym wokalem.

Jedynka i dwójka trochę słabsze, bo zaledwie dobre, ale od Mantra III to ekstraklasa. Najlepsza? Ad Astra!

Maria Konopnicka pisze:pięć osób się wypowiedziało - nie wiem czy to imponujący wynik jak na temat o kapeli, która nagrała tyle płyt.... W każdym razie polecam wszystkim tą kapelkę - na allegro pojawiły się ich płytki w cenie poniżej 30 zł - na pewno warto!

Trochę się leniom nie chce pewnie, bo wiem, że kilku userów "siedzi" w takiej muzyce. A jeżeli unikałeś SBeggars to i Grand Magus pewnie też (JB obsługuje voc w SB, a voc i git w GMagus). Nie zawiedziesz się, gwarantuję

Nie zgodzę sie z Marianem, że SB jest lepsze od Down...Oni nagrali już następce Demons? Ten to album akurat najbardziej mnie robił

4m pisze:

Maria Konopnicka pisze:pięć osób się wypowiedziało - nie wiem czy to imponujący wynik jak na temat o kapeli, która nagrała tyle płyt.... W każdym razie polecam wszystkim tą kapelkę - na allegro pojawiły się ich płytki w cenie poniżej 30 zł - na pewno warto!

Trochę się leniom nie chce pewnie, bo wiem, że kilku userów "siedzi" w takiej muzyce. A jeżeli unikałeś SBeggars to i Grand Magus pewnie też (JB obsługuje voc w SB, a voc i git w GMagus). Nie zawiedziesz się, gwarantuję

zasadniczo nowy Grand Magus - Iron Will w moim rankingu pretenduje do płyty roku 2008 - zjada absolutnie wszystko co zostało nagrane w takich klimatach - płyta doskonała - w skali od 1 do 10 zatrzymuje się coś koło 857 ARCYDZIEŁO

a SB bardzo sobie uważam - szczególnie dwie ostatnie właśnie z JB - uwielbiam jego głos!!!

Szef kuchni dodatkowo poleca Beaten Back To Pure i album 'the burning south', wesoła muzyka na motor;)

4m pisze:Jedynka i dwójka trochę słabsze, bo zaledwie dobre, ale od Mantra III to ekstraklasa. Najlepsza? Ad Astra!

w zasadzie tylko się podpisać.
trochę mi zajęło zanim się przekonałem, ale warto było!

Ad Astra to świetny album, co jeden numer to lepszy. Angel of Betrayal to chyba najlepszy numer z tej płyty, choć reszta to również klasa sama w sobie.

Chłopaki nagrywają nowy długograj po 5 latach przerwy.
Na Majspejsie pojawił się maleńki fragment nowego kawałka z już nowym wokalistą Apollo Papathanasio z niejakiego greckiego FIREWIND, który zastąpił Janne "J.B." Christofferssona (GRAND MAGUS). O ile długość kawałka nie daje jakichkolwiek rokowań co do nowej płyty, jednak nie możliwym jest fakt, że mogłoby coś być nie teges.
Sam zespół o nadchodzącej nowej płycie mówi:
"To describe the music itself, we feel the songs are strong and melodic with a lot of '70s and early '80s hard rock atmosphere…

"If you are a fan of our albums 'On Fire' and 'Demons', we are pretty sure you will also enjoy this next chapter…"

http://www.myspace.com/spiritualbeggars

Od siebie jeszcze dodam, że "Ad Astra", "On Fire" i "Demons" robią mi kurewsko dobrze, nie umniejszając w znaczącym stopniu wcześniejszym ich wydawnictwom.

od kiedy JB zajal sie graniem w boskim Grand Magus i boskim nastepca boskiego Iron Will, stracilem zainteresowanie tym zespolem

mam "Ad Astra" oraz "On Fire" ale nie są one zbyt częstymi gośćmi w moim odtwarzaczu. sam nie wiem dlaczego, zawsze znajdzie się coś ciekawszego do posłuchania.być może w najbliższym czasie poświęcę temu zespołowi więcej uwagi

tja, bylbym stanowczo niepocieszony gdyby nie fakt ze przyganial kociol garnkowi a sam smoluch

dobrze, pobijcie się teraz, kto ma więcej słomy w butach

twoja_stara_trotzky pisze:dobrze, pobijcie się teraz, kto ma więcej słomy w butach

najwięcej słomy w butach to ma debiut
Generalnie "Ad Astra" najlepsza, "On Fire" też daje radę, ale trochę jest "wypolerowana", "Mantra III" bardzo dobra (chyba każdy słyszał "Euphoria").

Wielka szkoda. Uważam J.B za jednego z najlepszych wokalistów na poletku heavy metalowym, jaki się objawił w ostatnich 10 latach, więc jego brak obecności na nowym albumie SB to wielki uszczerbek na jakości materiału. Wystarczy wspomnieć to, co zrobił w "No One Heard". Magia.

Mała próbka z nowym wokalizatorem pojawiła się na ich myspace.

A teraz już cały kawałek się pojawił. Fajny. Myślę, że szybko przyzwyczaicie się do nowego wokalisty;)