Niemiaszki oczywiście, ale w temacie aż się prosiło by dodać te trzy literki Ale brawo za czujność
Re: THULCANDRA (Swe)
: 09-07-2010, 23:11
autor: DCI Hunt
Jakiś czas temu wyczaiłem to na myspace i miałem się zapoznać z całością, ale wyleciało mi z głowy. Dzięki za przypomnienie
Re: THULCANDRA (oryginalnie D / mentalnie Swe)
: 09-07-2010, 23:23
autor: Duvelor
Nie ma sprawy. Kurwa, ci kolesie nawet struktury numerów i aranżacje upodobnili do kapeli Jona. Brzmienie, wokal, gary, wiosła... wszystko jak na "Storm of the Light's Bane". I w sumie sam nie wiem czy ich lubię Coraz bardziej mi się ten klon podoba!!!
Re: THULCANDRA (oryginalnie D / mentalnie Swe)
: 09-07-2010, 23:51
autor: DCI Hunt
Wishman pisze:Nie ma sprawy. Kurwa, ci kolesie nawet struktury numerów i aranżacje upodobnili do kapeli Jona. Brzmienie, wokal, gary, wiosła... wszystko jak na "Storm of the Light's Bane". I w sumie sam nie wiem czy ich lubię Coraz bardziej mi się ten klon podoba!!!
Ja mam do klonów stosunek ambiwalentny. Z jednej strony czasem są bardzo fajne, ale z drugiej w moich oczach wartość takiego tworu jest często minimalna.
BTW, obadaj ostatnią INTESTINE BAALISM - Japońce grali sobie fajny, szwedzki death metal na dwóch pierwszych płytach, ale na ostatniej nie mogąc się zdecydować czy grać oldskulowy death metal czy melodyjny black/death nagrali po kilka numerów w obu stylach i zrobili przekładańca. Warto posłuchać jako ciekawostkę, bo gdyby mi ktoś powiedział, że ta melodyjna część "Ultimate Instinct" to jakiś niewydany materiał Sacramentum wydany po debiucie to uwierzyłbym bez wahania
Posłuchaj i powiedz co sądzisz
Re: THULCANDRA (oryginalnie D / mentalnie Swe)
: 09-07-2010, 23:56
autor: Duvelor
Na 666% sprawdzę co zapieprzają skosnookie bandyty! A co do Thulcandra... into a'la Dissection, kolejność kawałków na płycie takoż, outro na pianinku a'la Dissection. Jakby do nas "puszczali oczko". Ale z przesłuchania na kolejne, coraz bardziej podchodzi mi ich granie. Nawet zdjełałem pytania dla tych typów, do kolejnego Hellgate
Re: THULCANDRA (oryginalnie D / mentalnie Swe)
: 14-07-2010, 22:56
autor: koreaniec
Po wysłuchaniu czterech walków z myspace, całkiem, całkiem szczególnie w szybszych partiach. Może być ciekawą alternatywą dla zmęczonych nowym Watain.
Re: THULCANDRA (oryginalnie D / mentalnie Swe)
: 14-07-2010, 23:14
autor: DCI Hunt
Zapoznałem się z całością - fajna płyta, choć szczerze mówiąc, wolę zespoły 'mocno inspirowane' lub 'grające pod' (Dawn, Sacramentum) niż takie oczywiste klony. Oczywiście o magii, którą emanują płyty Dissection, szwaby mogą jedynie pomarzyć, ale nieźle im to wyszło.
Re: THULCANDRA (oryginalnie D / mentalnie Swe)
: 18-07-2010, 21:30
autor: olo1972
Kopia nie kopia ale okładka elegancka
Re: THULCANDRA (oryginalnie D / mentalnie Swe)
: 20-07-2010, 22:12
autor: Duvelor
Conflagrator pisze:Zapoznałem się z całością - fajna płyta, choć szczerze mówiąc, wolę zespoły 'mocno inspirowane' lub 'grające pod' (Dawn, Sacramentum) niż takie oczywiste klony. Oczywiście o magii, którą emanują płyty Dissection, szwaby mogą jedynie pomarzyć, ale nieźle im to wyszło.
W 666% zgadzam się z Tobą. Wielki "pitol", a nie Dissection, jednak... no znowu się łapie na tym, że podobają mi się generowane przez nich dźwięki. Lubię Sacramentum, Naglfar, Dawn, Vinterland, Unanimated i kilka innych, ale tylko te Niemce zbliżyły się do "Storm of the...". Wiem, że inni ze Szwecji się jeno inspirowali kapelą Jona, a Thulcandra "jedzie" po ich twórczości... trudno, ja słucham ich płyty i jest ok. Oczywiście na 10 punktów dałbym około 6.
Re: THULCANDRA (oryginalnie D / mentalnie Swe)
: 27-10-2010, 13:13
autor: Najprzewielebniejszy
udany klon, jak sie nie przelansują i pomysla,to nastepna plyta moze byc dobra.
Re: THULCANDRA (oryginalnie D / mentalnie Swe)
: 01-11-2010, 13:26
autor: Duvelor
Conflagrator pisze:BTW, obadaj ostatnią INTESTINE BAALISM - Japońce grali sobie fajny, szwedzki death metal na dwóch pierwszych płytach, ale na ostatniej nie mogąc się zdecydować czy grać oldskulowy death metal czy melodyjny black/death nagrali po kilka numerów w obu stylach i zrobili przekładańca. Warto posłuchać jako ciekawostkę, bo gdyby mi ktoś powiedział, że ta melodyjna część "Ultimate Instinct" to jakiś niewydany materiał Sacramentum wydany po debiucie to uwierzyłbym bez wahania. ;)
Posłuchaj i powiedz co sądzisz. ;)
Jak dotąd przesłuchałem jedynie dwa pierwsze albumy. Jestem zaskoczony ich muzyką. To znaczy, zaskoczony to może zbyt mocno powiedziane. Po prostu nie spodziewałem się, że kolesie z Japonii tak poczują klimat szwedzkiego grania. Jest wczesny DISSECTION, jest EDGE OF SANITY, jest wspomniany SACRAMENTUM. Naprawdę niezła grupa. Muszę jeszcze posłuchać ostatniego krążka.
Re: THULCANDRA (oryginalnie D / mentalnie Swe)
: 30-09-2011, 09:28
autor: Duvelor
Atak klonów!!! Imperium kontratakuje!!!
Klonowania ciąg dalszy. Początek, brzmienie, wokale... coraz bardziej podobne się to robi do DISSECTION. Pamiętajmy, że i tak już było bardzo szwedzkie. Oj, nieładnie...