Masterful Magazine

lepsze niz Drastus?

Drone pisze:Ostatni DRASTUS jest na bardzo podobnym poziomie, choć muzyka C.Y.T jest bardziej zagmatwana - trochę jakby wymieszać DsO z DRASTUS.

badam pobieznie na my space i faktycznie, - muzyka bardziej zagmatwana,taki bardziej zywy organizm, w przeciwienstwie do Drastus który nawet w szybkich tempach jest osmolony,ociezaly, wylewa sie powoli niczym strumien lawy . no i brzmienie w przypadku C.Y.T jest inne -bardziej organiczne. poslucham calosci w wolnej chwili.

Dr.One jak zwykle się obudził z ręką w nocniku, o tej płycie już było tu powiedziane chyba wszystko w swoim czasie

French BM czy jakośtak

Drone ma już takiego głoda na nowe DsO że po kilku latach niespiesznie odkrył CYT i nawet napisał o nich wierszyk
Muzyka ok, ale brzmienie bębnów (szczególnie kurwa plastikowego werbelka, którego bębniarz używa w jakiś wyjątkowo drażniący i nieskoordynowany sposób, który pewnie w oczach zespołu ma uczynić ich muzykę bardziej awangardową i zagmatwaną) czyni rekomendowany przez ciebie album raczej mało słuchalnym.

Jak ja lubię tę płytę! Czy ktoś wie, co się z nimi dzieje?

Pewnie polegli razem z innymi niezłymi przeciętniakami. The Eye doczekało się reedki to może i na CYT przyjdzie czas.

Przecież to jedna z najlepszych francuskich płyt bm :)

Dobrze, to w takim razie polegli jako zapomniani herosi.

Il n'y avait aucune déclaration officielle.

Dobra płyta, przesłuchałem sobie wczoraj nawet. Czy jedna z najlepszych francuskich płyt bm? No nie, chyba jednak nie aż tak dobra...